Marcin Witkowski
Brat Mateusza, chodzą do tej samej klasy. O konkursie dowiedział się rok temu od starszych kolegów. Bierze w nim udział, by sprawdzić, jak pracuje się pod presją, bo rozwiązanie stu zadań z dziesięciu różnych dyscyplin jest nie lada wyzwaniem. By czuć się bardziej pewnie podczas konkursu, postanowił powtórzyć sobie niektóre przedmioty. Jednak uważa, że nie da się w całości do niego przygotować, ponieważ zakres obejmuje wiele dziedzin. Jest dobry z chemii, biologii i fizyki, gorzej z matematyką. Języki obce też nie są jego mocną stroną, mimo że długo się ich uczy. Interesuje się chemią.
W wolnych chwilach trenuje boks, ćwiczy, biega i spotyka się ze znajomymi. Po maturze chciałby studiować medycynę wojskową w Łodzi. Wygrane 5 tys. zł chciałby przeznaczyć na podręczniki akademickie, które na medycynie są bardzo drogie, oraz kurs prawa jazdy.
Wszystkie komentarze