To najbardziej rozpoznawalny plac w stolicy. Znajduje się przy nim Zamek Królewski, stąd nazwa placu. W centralnej części natomiast stoi Kolumna Zygmunta. Datowana na 1644 rok jest najstarszym publicznym pomnikiem w Warszawie. W drodze na plac Zamkowy po prawej stronie mija się kościół św. Anny. To jedna z najładniejszych świątyń w stolicy. Warto też odwiedzić jej klasycystyczną dzwonnicę, na szczycie której urządzono taras widokowy, skąd rozciąga się piękna panorama miasta. To tam zaczyna się Trakt Królewski, którym dotrzeć można do Łazienek i Wilanowa.
Pierwsze drewniane molo w kurorcie zostało wybudowane w 1884 roku. Już wtedy mieszkańcy tworzącego się uzdrowiska wiedzieli, że będzie to magnes przyciągający wielu odwiedzających. Do końca XIX wieku otwarte zostały kolejne cztery mola. Najdłuższe miało 370 metrów i stało w miejsce obecnego, ale podczas I wojny światowej Niemcy wysadzili je z obawy przed desantem rosyjskiej floty. Odbudowano je w 1921 roku. Przez lata liczne sztormy burzyły molo, ale zawsze wznoszono je na nowo, choć nieraz trwało to kilka lat. Tak było 25 marca 1985 roku, gdy czołowa i środkowa część mola runęły do morza. Ponownie otwarto je dopiero 6 sierpnia 1994 roku i to nie w całości. Drugi etap prac trwał kolejne dziewięć lat. Obecnie konstrukcja ma 395 metrów i jest to najdłuższe betonowe molo w Polsce. Roztacza się stamtąd wyjątkowa panorama na Zatokę Pomorską. Wieczorami widać w oddali światła latarni morskiej w Świnoujściu. Po stronie wschodniej znajduje się Góra Kawcza o wysokości 61 m n. p. m., u jej podnóży baza rybacka, następnie najwyższe klifowe wzniesienie na polskim wybrzeżu - Gosań mające 95 m n. p. m. Nazwa wzniesienia pochodzi od prapolskiej nazwy gozd, co znaczy cienisty las. Jest to najbardziej charakterystyczne miejsce wyspy Wolin i polskiego wybrzeża.
Molo to ulubione miejsce zakochanych odwiedzających Międzyzdroje, którzy instalują tam kłódki na balustradzie. Jest idealnym miejscem na spacery o każdej porze roku. Wiosną można tam podziwiać budzącą się do życia przyrodę. Latem zachwycać się barwnymi zachodami słońca. Jesienią obserwować pełne nieokiełznanej energii sztormowe spektakle. A podczas wyjątkowo mroźnych zim oglądać piękny biały dywan lodowej kry unoszącej się na morzu aż po horyzont.
Nie każdy potrafi rozpoznać Rysy, Gerlach czy inne szczyty w Tatrach. Z Giewontem nie ma tego kłopotu. To symbol Zakopanego, tzw. Śpiący Rycerz. Ma 1894 m wysokości, a nad szczytem góruje jeszcze 15-metrowy krzyż. Góra jest równie piękna co niebezpieczna. Spośród wszystkich wypadków w Tatrach, zginęło tam najwięcej osób. Warto się jednak wspiąć na szczyt, bo z Giewontu jest wspaniały widok nie tylko na Zakopane, ale i tatrzańskie szczyty. Przy dobrej pogodzie widać Babią Górę i Gorce, a na południu także Czerwone Wierchy.
To popularna nazwa głównego deptaku w Sopocie, ul. Bohaterów Monte Cassino. Mieszczą się przy niej głównie sklepy i restauracje, które można odwiedzać po drodze do słynnego molo. Już przed wojną działało tam ponad 100 punktów handlowych, usługowych i gastronomicznych. Dlatego stał się to najbardziej ruchliwy trakt w mieście. To tam dogadywało się interesy, bawiło, panie prezentowały się w nowych kreacjach, a panowie spotykali tych, z którymi dobrze się było pokazać. Dziś jest podobnie. Latem na Monciaku pełno jest straganów, ulicznych grajków, ogródków piwnych. Także nocą to miejsce tętni życiem.
Największe i najpiękniejsze jezioro w Tatrach. Otaczają je najwyższe szczyty polskiej części tych gór. ?Powiadają, że być w Tatrach i Morskiego Oka nie zwiedzić, znaczy tyle, co będąc w Rzymie nie zobaczyć Papieża. Zyskało ono bowiem tak rozgłośną sławę, że wielu turystów udaje się do Tatr jedynie dla zobaczenia Morskiego Oka" - napisał w 1873 roku Walery Eljasz, autor przewodników tatrzańskich. Turystów najbardziej przyciągają piękne widoki, jakie rozciągają się stamtąd na Tatry Wysokie i Rysy.
Najwyższy szczyt Karkonoszy oraz Sudetów (1602 m n.p.m.). Ma kształt stożka, ale wbrew obiegowym opiniom nie jest wygasłym wulkanem. Panuje tam specyficzny klimat zbliżony do tego za kołem podbiegunowym. Dlatego występuje tam roślinność alpejska. Sprzyjają temu warunki meteorologiczne. Średnia roczna temperatura na Śnieżce nieznacznie przekracza 0°C, w lecie wynosi zaledwie 10.6°C. Najcieplejszym dniem był 28 lipca 2013 r., gdy odnotowano na szczycie 24.6°C. Nic dziwnego, że śnieg zalega tam nieraz nawet do maja. Śnieżka słynie również z huraganowych wiatrów, które gnają tam z prędkością ponad 80 metrów na sekundę. Do tego przez ponad 300 dni w roku szczyt tonie we mgle. Przy dobrej pogodzie wystająca 200 metrów ponad równię Śnieżka jest miejscem, skąd można podziwiać wspaniałe panoramy. Widoczność przekracza wtedy 200 km. Dodatkowo ze szczytu można obserwować rzadko gdzie indziej spotykane zjawiska meteorologiczne jak ognie św. Elma, widmo Brockenu, czy Glorię.
Wybudowano ją w rekordowym tempie siedmiu miesięcy. Pierwsi turyści wjechali nią na Kasprowy Wierch 15 marca 1936 r. Wagonikami pokonuje się dystans ponad 4291 m i różnicę poziomów wynoszącą 936 m. Kolejka rozwija prędkość 8 m/s, podróż trwa 12 minut. W jednym wagoniku mieści się 60 osób. Dziennie korzysta z nich ponad 3 tys. pasażerów, rocznie - około 600 tysięcy. Kolejka ma dwa niezależne od siebie odcinki. Na Myślenickich Turniach turyści przesiadają się do drugiego wagonika. Mogą z niego oglądać Goryczkowy Kocioł, gdzie zimą szusują narciarze, następnie sunąc nad Doliną Suchą Kasprową docierają do górnej stacji. Zbudowano ją na wysokości 1959 m n.p.m., zaledwie 26 m poniżej wierzchołka Kasprowego Wierchu.
Przez ponad 70 lat kolejka zawiozła na szczyt ponad 38 milionów turystów.
Jego historia sięga XIII w. Ma 4 ha powierzchni, co czyni go największym placem Krakowa i jednym z największych rynków w Europie. Ma kształt kwadratu o boku długości około 200 m. Można tam zwiedzić ważne zabytki Krakowa, tj. Kościół Mariacki, Sukiennice, kościół św. Wojciecha czy Wieżę Ratuszową. Samego ratusza natomiast nie ma. Został zburzony. Od 2010 r. otwarte są Podziemia Rynku, gdzie mieści się muzeum historyczne. Pod Rynkiem powstały olbrzymie piwnice, m.in. słynna Piwnica pod Baranami. Podziemnym tunelem połączone są również wieża ratuszowa i sukiennice, gdzie pod główną halą znajduje się jeszcze jedna hala.
Największe centrum nauki w Polsce i jedno z największych w naszej części Europy. Powstało nad Wisłą w Warszawie (ul. Wybrzeże Kościuszkowskie 20), w pobliżu Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego i mostu Świętokrzyskiego. Budynek w kształcie litery L ma dwie kondygnacje naziemne o powierzchni 15 tys. m kw. Pierwszy moduł został otwarty w listopadzie 2010 r. W centrum znajdują się m.in. galerie: Świat w ruchu, Człowiek i środowisko, Korzenie cywilizacji, Strefa światła, Bzzz!, RE: generacja, a także planetarium Niebo Kopernika i Park Odkrywców. Do tego działają laboratorium chemiczne, biologiczne, pracownia robotyczna i laboratorium fizyczne.
Nie Piotrkowska, nie Marszałkowska, ale właśnie Krupówki są według portalu Noclegowo.pl najczęściej odwiedzaną ulicą w Polsce, a także najpopularniejszą atrakcją turystyczną. To najsłynniejszy deptak Zakopanego, serce miasta, gdzie skupia się życie rozrywkowe i towarzyskie. Przy Krupówkach są najbardziej oblegane góralskie karczmy, puby i kluby, a także sklepy znanych marek, hotele i pensjonaty. Restauracje serwują oprócz zakopiańskich przysmaków, góralską muzykę na żywo, a w mroźne dni - gorącego grzańca. Na deptaku jest zawsze tłum, przechodniów zabawiają uliczni grajkowie i przebierańcy, m.in. słynny miś.
Nazwa ulicy, która ma około 1,1 km długości, funkcjonuje od około 1885 r. i wywodzi się od nazwiska rodziny Krupów lub Krupowskich, która była właścicielem tego terenu.
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze