Kompleks pałacowo-parkowy znajduje się w centrum wsi. Powstał na bazie średniowiecznej wieży mieszkalnej, która w XVI wieku została przebudowana na renesansowy pałac z wewnętrznym dziedzińcem. Trafił on później w ręce Johanna Friedricha von Herbersteina, który przebudował pałac na styl barokowy. Do udziału w pracach zaprosił włoskich sztukatorów i rzeźbiarzy. To wtedy powstała dekoracja kaplicy pałacowej, sali terreny i pawilonu ogrodowego.
Sławą cieszył się teatr pałacowy, który na początku XIX wieku powołał hrabia Johann Hieronymus von Herberstein. Przez osiem miesięcy w roku pokazywano tam trzy spektakle tygodniowo. Z polecenia właściciela teatru ogród pałacowy zamieniono w park krajobrazowy, który przetrwał do teraz.
W 1931 roku pałac sprzedano dzisiejszej Bystrzycy Kłodzkiej (wtedy gmina Habelschwerdt), a po zakończeniu II wojny światowej kierowano do niego mieszkańców z okolic Stanisławowa.
Pod koniec XX wieku zabytek trafił w ręce osoby prywatnej, która zaczęła remont, ale szybko z niego zrezygnowała. Pogłębiło to i tak zły stan budynku.
XVII-wieczne dekoracje malarskie na drewnianym stropie w pałacu Gorzanów. Mat. Pałacu Gorzanów
Od trzech lat jest własnością Fundacji Pałac Gorzanów, która stara się uratować zabytek, pozyskując dofinansowania z różnych źródeł. Prezesem jej zarządu jest Alicja Siatka - wrocławianka, która na co dzień pracuje także w Fundacji Mam Marzenie.
- W Gorzanowie zachwyca wszystko. Cała historia i samo położenie. To wyjątkowe miejsce, ponieważ jest w nim dużo zieleni, a przy domach stoją barokowe rzeźby. Poza tym każdy historyk sztuki chciałby uratować jakiś zabytek - mówi Alicja Siatka.
Do pałacu trafiła jeszcze jako studentka historii sztuki. Ale zaczęła bliżej mu się przyglądać dopiero w 2012 roku.
- Od tego czasu udało się odbudować dachy, wyremontować wieżę i tarczę zegara. Mamy już także belki i podłogi. Trwają prace w XVII-wiecznej kaplicy, a konserwatorzy niedługo zajmą się ścianami pałacu - wymienia.
Wraz z innymi osobami z fundacji chcą stworzyć w pałacu instytucje kultury - muzeum Hrabstwa Kłodzkiego i przywrócić teatr pałacowy.
Z inicjatywy Alicji Siatki postała fundacja, która zrzesza właścicieli zabytkowych obiektów Kotliny Kłodzkiej. - Razem jest łatwiej. Możemy się wspierać, jak komuś się coś nie udaje podczas remontu. Wspólnie łatwiej jest także rozmawiać z władzami terytorialnymi - tłumaczy.
Wszystkie komentarze