Skąd pochodzi nazwa ?szwedzki stół?? Według anegdoty ? z... Zamościa. Ale szefowa kuchni Nelson Catering nie będzie oferować stołu z dobrze nam znanymi artykułami spożywczymi, lecz przygotuje specjalności szwedzkiego regionu Smalandia.
MARIAN MACIEJEWSKI
Sylwia Korzeniewska ? kuchnia szwedzka (Smalandia). Jest mocno związana z polską kuchnią tradycyjną. Urodziła się w Szczuczynie na Podlasiu, gdzie preferowano kuchnię domową. Popularnym posiłkiem w tym rejonie jest fafryśka ? zapiekanka z tartych ziemniaków, cebuli, boczku i jajek. Jako dziecko pomagała w kuchni, ale nigdy nie myślała związać z nią swojego życia. Pomogły jej w tym studia na zarządzaniu turystyką w Wyższej Szkole Zarządzania ?Edukacja?, które rozpoczęła w roku 2001. Bo aby się uczyć, musiała na te studia zarobić i się utrzymać. Podjęła pracę w nieistniejącej już restauracji Magistracka przy ul. Szewskiej. Zaczynała ? jak inni ? od prac pomocniczych. Mimo ukończenia studiów przy kuchni już została. Po epizodzie w restauracji Mona Liza trafiła do lokalu Pod Gryfami już jako kucharz, tam awansowała na szefa kuchni. Od pięciu lat pracuje w firmie Nelson Catering, a od trzech jako szef kuchni. Firma ma parę punktów, pani Sylwia zarządza stołówką na Uniwersytecie Ekonomicznym. Ale największe wyzwania to obsługa jednorazowych dużych imprez, na przykład sylwestrowe ? w trzech miejscach naraz, łącznie na blisko trzy tysiące osób.
Pani Sylwia zdradza, jak na takich imprezach kuchnia wygląda od kuchni.
? Menedżer przygotowuje menu pod zamawiających ? opowiada. ? W uzgodnieniu z zamawiającym podaje liczbę uczestników, co ma być podane, liczbę porcji, datę. Ja to wszystko zsumuję, rozpisuję na produkty i przekazuję do biura, które je zamawia. Po otrzymaniu produktów sprawdzam ich zgodność z zamówieniem. Najgorszy jest okres między Świętami Bożego Narodzenia a sylwestrem, kiedy wiele firm robi remanenty i zakupy robi się trudniej.
Tak dużych imprez nie da się obsłużyć swoimi stałymi pracownikami, sięga się do sprawdzonych współpracowników.
Posiłki zimne oraz półprodukty przygotowuje się wcześniej. Trafiają do ogromnej chłodni. Dania ciepłe przygotowywane są zwykle tuż przed imprezą. Pani Sylwia specjalizuje się w zimnych przekąskach. A sama jest smakoszką carpaccio wołowego, czyli cienkich plastrów polędwicy wołowej z rukolą, oliwą i solą. Ale pracując w stołówce Uniwersytetu Ekonomicznego, bazuje na kuchni tradycyjnej; z kolei na imprezach menu zależy od życzenia klienta. Mile wspomina uczestnictwo w Jarmarku Dominikańskim w Gdańsku dwa lata temu.
Na ?Europę na widelcu? przygotuje szwedzkie klopsiki wieprzowo-wołowe z sosem pieczeniowym z dodatkiem żurawiny, ziemniaki purée, surówkę z czerwonej kapusty, a na deser ciasto czekoladowe z bitą śmietaną i polewą. Zasadniczego dania i deseru ? po 1100 porcji (zasadą jest, że każdy kucharz ma przygotować łącznie około 2 tys. porcji).
Kuchnia szwedzka uchodzi za młodą. Jej podstawowym składnikiem są ryby; dzięki łatwemu dostępowi do morza oraz dzięki wielu jeziorom są to ryby morskie oraz słodkowodne w różnej postaci: wędzone, solone, suszone, marynowane, a nawet kiszone (kisi się śledzie). Jakie ryby? Łosoś, dorsz, śledź, węgorz i szczupak. Popularnością cieszą się zupy rybne, gęste i sycące. Jedną ze specjalności jest śledź marynowany w puszce przez rok, aż puszka napęcznieje, jakby gazy miały ją rozsadzić. Nie każdy Europejczyk gustuje w takich smakołykach.
Bardzo popularne są wszelkie potrawy mleczne, w tym jogurty i sery, ale też kasze, kleiki i zupy mączne. Z kolei lasy oferują grzyby (jedną ze specjalności jest pieróg z grzybami), a na wyspie Gotlandia rosną nawet trufle.
Podobnie jak kuchnia duńska, także szwedzka charakteryzuje się dużą ilością cukru; słodzi się ryby, mięso, chleb, ziemniaki, chociaż dzisiaj w mniejszym już stopniu niż kiedyś. Nadal jednak niezwykle popularne są klopsiki ze słodką żurawiną.
A skąd nazwa ?szwedzki stół?? Anegdota wiąże go z Zamościem. Ponoć w roku 1656 szwedzki król Karol X Gustaw, oblegający z wojskiem miasto, wprosił się na śniadanie do kanclerza Jana Sobiepana Zamoyskiego, aby przekonać go, że opór jest bezsensowny. Zamoyski zgodził się podjąć króla, ale poza murami miasta. Wystawił tam stoły uginające się od jadła, lecz bez krzeseł, aby uczestników śniadania pozbawić wygody i możliwości swobodnej rozmowy.
Pani Sylwia startuje w ?Europie na widelcu? oficjalnie po raz drugi, choć miała swój udział w wielu tych imprezach; kucharze od lat bowiem korzystają z kuchni Nelson Catering, aby przygotować swoje dania, więc im pomagała.
Na hobby nie ma wiele czasu, wolne chwile poświęca sześcioletniemu synkowi Wiktorowi, z którym jeździ na rowerowe spacery. Mąż także pracuje w tej branży, jest cukiernikiem i kucharzem.
Przepis na ciasto czekoladowe z bitą śmietaną i polewą czekoladową.
Składniki:
75 g masła
160 g cukru
2 jaja
3 łyżki kakao
1 łyżeczka cukru waniliowego
1 g soli
140 g mąki pszennej
0,5 litra śmietany 36-proc.
polewa czekoladowa 30 ml
20 g bitej śmietany
Wykonanie:
Piekarnik nastawiamy na temp. do 150 stopni C. Masło rozpuszczamy w rondelku i studzimy do temperatury pokojowej. Formę wykładamy papierem do pieczenia.
Do miski miksera wsypujemy cukier zwykły, waniliowy, jajka, sól. Wszystko mieszamy minutę. Dodajemy kakao i znów mieszamy około minuty. Następnie dodajemy mąkę i masło, i mieszamy kolejną minutę.
Gdy wszystko jest dobrze połączone, przelewamy masę do formy wyłożonej papierem i wkładamy do piekarnika z termoobiegiem na około 20-25 minut. Wyciągamy, studzimy i podajemy z bitą śmietaną oraz polewą czekoladową.
Jest mocno związana z polską kuchnią tradycyjną. Urodziła się w Szczuczynie na Podlasiu, gdzie preferowano kuchnię domową. Popularnym posiłkiem w tym rejonie jest fafryśka - zapiekanka z tartych ziemniaków, cebuli, boczku i jajek. Jako dziecko pomagała w kuchni, ale nigdy nie myślała związać z nią swojego życia. Pomogły jej w tym studia na zarządzaniu turystyką w Wyższej Szkole Zarządzania 'Edukacja', które rozpoczęła w roku 2001. Bo aby się uczyć, musiała na te studia zarobić i się utrzymać. Podjęła pracę w nieistniejącej już restauracji Magistracka przy ul. Szewskiej.
Zaczynała - jak inni - od prac pomocniczych. Mimo ukończenia studiów przy kuchni już została. Po epizodzie w restauracji Mona Liza trafiła do lokalu Pod Gryfami już jako kucharz, tam awansowała na szefa kuchni.
Duże imprezy, duże wyzwania
Od pięciu lat pracuje w firmie Nelson Catering, a od trzech jako szef kuchni. Firma ma parę punktów, pani Sylwia zarządza stołówką na Uniwersytecie Ekonomicznym. Ale największe wyzwania to obsługa jednorazowych dużych imprez, na przykład sylwestrowe - w trzech miejscach naraz, łącznie na blisko trzy tysiące osób. Pani Sylwia zdradza, jak na takich imprezach kuchnia wygląda od kuchni. - Menedżer przygotowuje menu pod zamawiających - opowiada. - W uzgodnieniu z zamawiającym podaje liczbę uczestników, co ma być podane, liczbę porcji, datę. Ja to wszystko zsumuję, rozpisuję na produkty i przekazuję do biura, które je zamawia. Po otrzymaniu produktów sprawdzam ich zgodność z zamówieniem.
Najgorszy jest okres między Świętami Bożego Narodzenia a sylwestrem, kiedy wiele firm robi remanenty i zakupy robi się trudniej. Tak dużych imprez nie da się obsłużyć swoimi stałymi pracownikami, sięga się do sprawdzonych współpracowników.Posiłki zimne oraz półprodukty przygotowuje się wcześniej. Trafiają do ogromnej chłodni. Dania ciepłe przygotowywane są zwykle tuż przed imprezą. Pani Sylwia specjalizuje się w zimnych przekąskach. A sama jest smakoszką carpaccio wołowego, czyli cienkich plastrów polędwicy wołowej z rukolą, oliwą i solą.
Klopsiki i ciasto czekoladowe
Na 'Europę na widelcu' przygotuje szwedzkie klopsiki wieprzowo-wołowe z sosem pieczeniowym z dodatkiem żurawiny, ziemniaki purée, surówkę z czerwonej kapusty, a na deser ciasto czekoladowe z bitą śmietaną i polewą. Zasadniczego dania i deseru - po 1100 porcji (zasadą jest, że każdy kucharz ma przygotować łącznie około 2 tys. porcji).
Kuchnia szwedzka uchodzi za młodą. Jej podstawowym składnikiem są ryby; dzięki łatwemu dostępowi do morza oraz dzięki wielu jeziorom są to ryby morskie oraz słodkowodne w różnej postaci: wędzone, solone, suszone, marynowane, a nawet kiszone (kisi się śledzie). Jakie ryby? Łosoś, dorsz, śledź, węgorz i szczupak. Popularnością cieszą się zupy rybne, gęste i sycące. Jedną ze specjalności jest śledź marynowany w puszce przez rok, aż puszka napęcznieje, jakby gazy miały ją rozsadzić. Nie każdy Europejczyk gustuje w takich smakołykach.
Słodka kuchnia szwedzka
Bardzo popularne są wszelkie potrawy mleczne, w tym jogurty i sery, ale też kasze, kleiki i zupy mączne. Z kolei lasy oferują grzyby (jedną ze specjalności jest pieróg z grzybami), a na wyspie Gotlandia rosną nawet trufle. Podobnie jak kuchnia duńska, także szwedzka charakteryzuje się dużą ilością cukru; słodzi się ryby, mięso, chleb, ziemniaki, chociaż dzisiaj w mniejszym już stopniu niż kiedyś. Nadal jednak niezwykle popularne są klopsiki ze słodką żurawiną.
A skąd nazwa 'szwedzki stół'? Anegdota wiąże go z Zamościem. Ponoć w roku 1656 szwedzki król Karol X Gustaw, oblegający z wojskiem miasto, wprosił się na śniadanie do kanclerza Jana Sobiepana Zamoyskiego, aby przekonać go, że opór jest bezsensowny. Zamoyski zgodził się podjąć króla, ale poza murami miasta. Wystawił tam stoły uginające się od jadła, lecz bez krzeseł, aby uczestników śniadania pozbawić wygody i możliwości swobodnej rozmowy.
Pani Sylwia startuje w 'Europie na widelcu' oficjalnie po raz drugi, choć miała swój udział w wielu tych imprezach; kucharze od lat bowiem korzystają z kuchni Nelson Catering, aby przygotować swoje dania, więc im pomagała.Na hobby nie ma wiele czasu, wolne chwile poświęca sześcioletniemu synkowi Wiktorowi, z którym jeździ na rowerowe spacery. Mąż także pracuje w tej branży, jest cukiernikiem i kucharzem.
Przepis na ciasto czekoladowe z bitą śmietaną i polewą czekoladową.
Składniki:
75 g masła
160 g cukru
2 jaja
3 łyżki kakao
1 łyżeczka cukru waniliowego
1 g soli
140 g mąki pszennej
0,5 litra śmietany 36-proc.
polewa czekoladowa 30 ml
20 g bitej śmietany
Wykonanie:
Piekarnik nastawiamy na temp. do 150 stopni C. Masło rozpuszczamy w rondelku i studzimy do temperatury pokojowej. Formę wykładamy papierem do pieczenia.
Do miski miksera wsypujemy cukier zwykły, waniliowy, jajka, sól. Wszystko mieszamy minutę. Dodajemy kakao i znów mieszamy około minuty. Następnie dodajemy mąkę i masło, i mieszamy kolejną minutę.
Gdy wszystko jest dobrze
Wszystkie komentarze