Największe rozczarowanie - Robert Skibniewski (Śląsk) i Anwil Włocławek
Latem Skibniewski był jednym z liderów reprezentacji Polski, która wywalczyła awans do EuroBasketu. Wydawało się, że dobrą dyspozycję z kadry ''Skiba'' przełoży na występy w Śląsku, z którym podpisał dwuletni kontrakt i został jego kapitanem. Tak się jednak nie stało - zawodnik zanotował swój najsłabszy sezon w historii. Kiedy Śląsk zakontraktował Łukasza Wiśniewskiego i Vuka Radivojevicia, stało się jasne, że dla Skibniewskiego zabraknie miejsca w składzie. W lutym wrocławski klub rozwiązał z nim kontrakt i gracz stał się bezrobotny. Tym samym stracił raczej szansę na powołanie do kadry, trudno bowiem się spodziewać, żeby selekcjoner postawił na zawodnika, który nie grał przez pół roku.
Anwil Włocławek w tym sezonie rozczarował
Równie wielkim rozczarowaniem jest postawa Anwilu Włocławek, który pierwszy raz w blisko 25-letniej historii występów w ekstraklasie nie zakwalifikował się do fazy play-off. W rundzie zasadniczej 11-krotni medaliści mistrzostw Polski sezon zasadniczy zakończyli na odległym 12. miejscu (na 16 drużyn) z bilansem 10-20.
Wszystkie komentarze