Bastion Ceglarski to element fortyfikacji Wrocławia, która powstała w XVI w. Dzisiaj większa część murów znajduje się pod ziemią, tworząc Wzgórze Polskie. Widać z niego Panoramę Racławicką, a po drugiej stronie Odrę i Ostrów Tumski.
Przez lata wzgórze było zaniedbane, a wstęp do murów bastionu zakazany. Teren porósł dziką roślinnością i stał się zwyczajnie brzydki.
Prace nad zagospodarowaniem terenu trwają od początku sierpnia 2011 roku. Mają się zakończyć do 30 kwietnia, ale już dzisiaj widać, że wzgórze jest prawie gotowe na przyjęcie wrocławian.
Terenem administruje Zarząd Zieleni Miejskiej, a roboty wykonuje firma Anti, która wyczyściła cały obszar i żeby go wyrównać, wywiozła cztery tysiące ton ziemi. Prace były prowadzone pod nadzorem konserwatora zabytków, więc ziemię trzeba było najpierw przeczesać w poszukiwaniu starych elementów fortyfikacji.
Obecnie na placu przed murami bastionu gotowy jest skwer z ławkami i samotnie stojącym drzewem. Wokół zasiano już trawnik, a na jego części umieszczono nawet kawałki odłupanego muru, które będzie można obejrzeć z bliska. Z elementów fortyfikacji zrobiono również ścieżkę prowadzącą na skwer - wyłożono ją dużymi płytami.
Sam Bastion Ceglarski został uporządkowany, ale wejścia do podziemi zostały zamknięte kratami. Mieszkańcy będą mieli dostęp do tarasu, który znajduje się powyżej skweru, a także na szczyt wzgórza, gdzie zamontowane zostały barierki.
- Tam postawimy jeszcze ławki i latarnie. Same mury bastionu również będą podświetlone w nocy - mówi Teresa Choroszy-Minikowska, kierownik ds. inwestycji w Zarządzie Zieleni Miejskiej.
Jednak w najbliższym czasie nie będziemy mogli zobaczyć wnętrz ruin. Wejścia znajdują się z kilku stron, a korytarze prowadzą przez kilkaset metrów aż do rzeki, ale urząd miasta nie ma obecnie pieniędzy na zabezpieczenie i renowację tuneli.
Pieniądze są też potrzebne, żeby dokładnie zbadać, co kryją wnętrza. W planach jest jednak udostępnienie mieszkańcom całego bastionu, być może powstanie tam jakiś lokal. To jednak bliżej nieokreślona przyszłość.
Bastionem Ceglarskim zarządzał do niedawna Zarząd Zasobu Komunalnego, który jest w trakcie przekazywania całości Zarządowi Zieleni Miejskiej. Teresa Choroszy-Minikowska nie potrafi jeszcze sprecyzować, jakie będą dalsze plany dotyczące renowacji Wzgórza Polskiego.
Pierwszy etap uporządkowania i zagospodarowania bastionu kosztował 1,7 mln zł.
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze