Piłkarskie derby Dolnego Śląska między Śląskiem Wrocław i Zagłębiem Lubin wywołują ogromne emocje wśród kibiców obu drużyn, którzy - delikatnie mówiąc - nie darzą się zbytnią sympatią. Do tego stopnia, że incydenty na trybunach z ich udziałem podczas derbowych pojedynków, stały się niemal chlebem powszednim w ostatnich latach.
REKLAMA
1 z 5
Prezes pobity w toalecie
- Było tam dużo ludzi. Nagle usłyszałem coś, co zapamiętam do końca życia. Jeden z kibiców krzyknął: "Jak to jest być szmatą z Wrocławia?". Potem zostałem zaatakowany przez dwóch ludzi ubranych w barwy Zagłębia. Jeden mnie przytrzymał, a drugi chciał uderzyć głową w nos, ale uchyliłem się i dostałem w czoło - wspominał ówczesny prezes Śląska Piotr Waśniewski.
Do tego zdarzenia doszło 27 kwietnia 2010 roku podczas meczu w Lubinie. Napastnicy nie zdążyli dotkliwiej go pobić, bo szybko w toalecie pojawili się policjanci po cywilnemu. Złapali jednak tylko jednego sprawcę, drugi zbiegł. Został ujęty dopiero nazajutrz rano. Bandyci mieli 37 i 38 lat.
Fot. Maciej Świerczyński / Agencja Gazeta
Ale do awantur dochodziło już na długo przed rozpoczęciem spotkania. Kibice z Wrocławia, wjeżdżając do Lubina, bili przechodniów ubranych w barwy Zagłębia. Szalikowcy Śląska zdemolowali też kilka aut. A potem około 300 z nich próbowało dostać się na stadion bez biletów.
Z kolei pseudokibice z Lubina odpalili na stadionie race i spalili flagę wrocławskiego zespołu. - Uważam, że organizacja meczu była skandaliczna. Odpalając race i paląc flagi, złamano prawo. I nikt na to nie reagował, a spiker, zamiast tonować emocje, tylko je podgrzewał - wspominał Waśniewski.
Mecz zakończył się remisem 1:1. Zagłębie ukarano grzywną w wysokości 40 tys. zł.
Fot. Maciej Świerczyński / Agencja Gazeta
Materiały Wrocław 2012
2 z 5
Kibolka zdemolowała stadion we Wrocławiu
Runda jesienna sezonu 2012/2013. Podczas derbów regionu po raz kolejny dali o sobie znać kibole Śląska i Zagłębia, którzy nie dość, że przez cały mecz obrzucali się bluzgami, to odpalili race. Kibice z Lubina oprócz tego rzucali petardy hukowe na boisko, a także w stronę ochrony i policji. Wnieśli je najprawdopodobniej w majtkach.
Materiały Wrocław 2012
Fanatycy Zagłębia zdemolowali także toalety dla gości. Wyrwane zostały w nich umywalki, deski klozetowe, pojemniki na mydło i papier toaletowy. Chuligani wynieśli ze stadionowej łazienki nawet grzejnik. Straty oszacowano na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Materiały Wrocław 2012
Kibole Zagłębia demolują wrocławski stadion [WIDEO]
Fot. Mieczysław Michalak / Agencja Wyborcza.pl
3 z 5
Race w przepastnych stanikach
W sezonie 2013/14 Śląsk podejmował u siebie Zagłębie. Wygrał 2:0 po bramkach Marco Paixao i Dudu Paraiby, ale spotkanie zeszło na dalszy plan, po tym jak kibole obu drużyn znów mocno rozrabiali.
Po derbach na stadionie we Wrocławiu 4 października 2013 policja wyliczała: kibole Śląska i Zagłębia pobili stewarda, uszkodzili hydrant i odpalili 52 race. Z kolei zdaniem strażaków wrocławscy szalikowcy spowodowali zagrożenie życia, bo odpalali środki pirotechniczne pod monstrualną flagą. Od płonącego ognia płachta mogła się zapalić lub stopić i poparzyć znajdujących się pod nią ludzi. Za próbę wniesienia rac zatrzymano tylko jedną osobę.
Fot. Mieczysław Michalak / Agencja Gazeta
- Wszyscy są sprawdzani na tyle, na ile jest to możliwe i na ile pozwala ustawa o ochronie imprez masowych. Kibice wnoszą race w majtkach, kobiety w stanikach - tłumaczyła wówczas Małgorzata Korny, dyrektorka Śląska ds. bezpieczeństwa. Tak właśnie było podczas jednego z meczów, gdy pirotechnikę w bieliźnie wywąchał policyjny pies. - Ale przecież niemożliwe, aby ochrona sprawdzała rutynowo, kto tam co trzyma - mówiła Korny. Według niej zdarza się, że kibice wkładają race do prezerwatyw, a następnie chowają w... odbyt, czego dowodem są wyrzucone kondomy znajdowane przez ochronę w toaletach po meczach.
Kilka dni później wojewoda wydał decyzję o zamknięciu trybun B i X wrocławskiego Stadionu Miejskiego na dwa mecze. To pierwszy raz w historii, kiedy część nowego obiektu została wyłączona.
Fot. Mieczysław Michalak / Agencja Gazeta
4 z 5
Kibic w morzu ognia
Nie tylko polskie, ale i światowe media rozpisywały się o ochroniarzu, który gazem łzawiącym zaatakował kibola Zagłębia - ten odpalił racę i stanął w płomieniach ognia. O zdarzeniu z derbów Śląska z Zagłębiem informowały m.in. niemiecki ''Bild'', brytyjskie ''Metro'' czy włoski ''Tuttosport''.
Do zdarzenia doszło w kwietniu 2014 roku. Wówczas około 600 kiboli z Lubina odpaliło race, a jeden z nich stanął na ogrodzeniu. Wokół sektora gości zgromadziła się liczna grupa ochroniarzy firmy Impel. Jeden z nich użył gazu łzawiącego, kierując go w stronę kibica trzymającego odpaloną racę - w efekcie powstał "miotacz płomieni", a mężczyzna stojący na ogrodzeniu znalazł się przez chwilę w kuli ognia. Na szczęście mężczyźnie nic się nie stało.
Fot. bild.de
Natychmiast polskie i światowe media szybko obiegło efektowne zdjęcie z wydarzenia. O niecodziennej sytuacji informowali m.in. dziennikarze w portalu największego niemieckiego tabloidu "Bild": "Polski policjant podpalił fana" - informował nagłówek do materiału filmowego, w którym widać było interwencję ochroniarza. Głośno o incydencie było również w skandynawskich mediach. Norweski popołudniowy dziennik "Dagbladet" informował o "dramacie w polskim futbolu", a szwedzki "Aftonbladet" swój materiał zatytułował: "Kibic w morzu ognia. Przerażające zdjęcia z Polski".
Natomiast czeski "Sport" ironicznie sugerował, jak w Polsce rozwiązuje się problemy z pirotechniką na meczach. Z kolei szwajcarzy z portalu 20min.ch pisali "Poszkodowany kibic miał dużo szczęścia, wychodząc z pożaru bez szwanku".
Fot. metro.co.uk
O wydarzeniach z derbów Dolnego Śląska napisali nawet dziennikarze z Panamy. Poza tym o zachowaniu ochroniarza pisały również: włoski dziennik sportowy "Tuttosport", argentyńska "La Gaceta", portugalski maisfutebol.iol.pt, francuski magazyn "7sur7", amerykański Bleacher Report i brytyjski huffingtonpost.co.uk. Film z incydentu zamieściła również w swoim portalu francuska stacja telewizyjna TF1. Sytuacja z derbów nie umknęła też brytyjskiej gazecie "Metro".
Kibic w płomieniach [WIDEO]
Płonący kibic Zagłębia Lubin [WIDEO]
MIECZYSŁAW MICHALAK
5 z 5
Kibole zdarli z piłkarzy koszulki
Na Stadionie Miejskim w sobotnie popołudnie można było obejrzeć popis głupoty w wykonaniu kiboli jednej i drugiej drużyny. Przez całe spotkanie wykrzykiwali oni wulgarne hasła i śpiewali prymitywne piosenki pod swoim adresem. Oprócz tego w trakcie meczu odpalili łącznie kilkadziesiąt rac i petard hukowych. Z kolei pod koniec zawodów jeden z pseudokibiców Śląska odpalił i wystrzelił kilkanaście petard nad murawę, po której biegali piłkarze. Po końcowym gwizdku wrocławscy szalikowcy rzucali butelkami i plastikowymi przedmiotami kierunku zawodników
Kilku z nich udało się zejść z trybuny za jedną z bramek, na której siedzą najbardziej zagorzali fani WKS-u, blisko murawy. Jeden z gniazdowych krzyczał przez mikrofon do piłkarzy Śląska: "Oddawać koszulki pedały jeb***!", "Macie oddać koszulki, nie zasługujecie na nie!", "Nie zasługujecie ku*** na te barwy!".
MIECZYSŁAW MICHALAK
Jeden z kiboli siłą zdarł koszulkę z Mariusza Pawelca. Na materiale filmowym zamieszczonym w intrenecie widać, jak inni gracze wrocławskiej drużyny - Paweł Zieliński i Jacek Kiełb, sami oddają meczowe trykoty. Niektórzy piłkarze po koszulki szli specjalnie na ławkę rezerwowych. Po kilku chwilach zainterweniowała ochrona, która wygoniła krewkich kiboli na trybuny.
Za ekscesy podczas sobotnich derbów oba kluby mogą spodziewać się wkrótce finansowych kar od Komisji Ligi.
Skandaliczne zachowanie kiboli po meczu Śląsk - Zagłębie [WIDEO]
Kibole Śląska odpalają race i chwalą się tym w internecie [WIDEO]
Brakuje dawnej dobrej Milicji Obywatelskiej i ZOMO.
Chłopaki były skuteczne!
Aż się łezka w oku kręci.
Dane ZOMO szybko by się uporało z pseudokibicami czyli chuliganami i bandytami.
Bo do pseudokiboli przemawia tylko ich obity ryj!
Takiemu należy tylko obić ryj, wtedy się uspokoi i będzie grzeczny.
Dobrze że promujecie ruch ultras ;) taką reklamę, jaką robicie kibicom, nie robi chyba nikt inny ;) to już wasz 3 tekst od soboty. Podejrzewam, że jeszcze będą z 2. Jeden po zebraniu się komisji ligi, a na drugi coś wymyślicie, dobrzy w tym jesteście.
Wszystkie komentarze