Na zdjęciu powyżej Wyspy Kanaryjskie.
Nasza oferta jest kompleksowa. Zapewniamy pasażerom najwyższy standard obsługi i szeroki wybór kierunków. Dziś ta liczba jest rekordowa, ale zamierzamy ten wynik cały czas poprawiać i wspólnie z przewoźnikami uruchamiać nowe połączenia - zapewnia Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław. Od kwietnia - wraz z letnim rozkładem lotów, który zacznie obowiązywać od 25 marca - Wrocław będzie oferował ponad 60 połączeń.
Na zdjęciu powyżej Paryż.
Duża siatka tanich połączeń, biznesowe loty do największych portów przesiadkowych w Europie i kilka najważniejszych połączeń krajowych - oferta lotów z Wrocławia jest dostosowana do wszystkich grup pasażerów.
- Chcąc stale zwiększać liczbę osób podróżujących z Wrocławia, musimy dysponować wyborem ciekawych destynacji w atrakcyjnych cenach. Dlatego tak ważne będzie uruchomienie na wiosnę we Wrocławiu pierwszej w Polsce bazy linii lotniczych Ryanair - mówi Jarosław Sztucki, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Porcie Lotniczym Wrocław.
Fot. Shutterstock. Valletta - stolica Malty
Na zdjęciu powyżej Piza.
Sama decyzja o otwarciu bazy sprawiła, że z końcem marca do oferty wchodzi siedem zupełnie nowych kierunków - do Malmö, Wenecji-Treviso, Paryża-Beauvais, angielskiego Bournemouth, na Maltę, Kretę-Chanię i do Pizy. To poszerzy wrocławską ofertę Ryanaira do 22 regularnych połączeń. Są wśród nich popularne loty na Wyspy, m.in. do Londynu, Dublina, Liverpoolu, Glasgow czy Bristolu, a także ciekawe połączenia turystyczne m.in. do Rzymu, Barcelony-Girony, Malagi, Mediolanu-Bergamo czy Oslo. Tanie połączenia oferuje również Wizz Air, a wśród nich do Paryża-Beauvais, Eindhoven czy Cork.
Na zdjęciu powyżej Malmö
Dużą popularnością cieszą się loty biznesowe. Inwestycyjny boom we Wrocławiu sprawił, że spora grupa pasażerów podróżuje regularnymi liniami do Kopenhagi, Frankfurtu nad Menem, Monachium czy Düsseldorfu. To jedne z największych przesiadkowych hubów w Europie, z których można odlecieć w dalszą podróż w każdy zakątek świata.
Siatkę połączeń uzupełniają loty krajowe. Dziś Wrocław oferuje loty do Warszawy i Gdańska, ale już w kwietniu OLT Express zapowiedział uruchomienie połączeń także do Poznania, Łodzi i Krakowa. Ceny nowych połączeń zaczynają się od 99 zł, więc warto się przesiąść do samolotu z pociągów, samochodów i autobusów.
Fot. Shutterstock. Frankfurt nad Menem
Na zdjęciu powyżej Grecja.
- Polacy z każdym rokiem coraz chętniej wybierają wakacje w ciepłych zakątkach Europy i afrykańskich krajach w basenie Morza Śródziemnego. To już nie tylko Egipt, ale również Wyspy Kanaryjskie, Grecja czy chociażby Cypr. W tym roku w ofercie wrocławskiego portu pojawi się rekordowa liczba nowości - mówi Michał Kozak, manager ds. rozwoju ruchu czarterowego.
Decyzja touroperatorów o uruchomieniu nowych połączeń z Wrocławia jest ściśle związana z otwarciem nowego terminalu. W ofercie biur podróży pojawiło się sześć zupełnie nowych wakacyjnych kierunków, dzięki czemu latem bezpośrednio z Wrocławia będzie można polecieć także na Zakhyntos, Kos, Cypr, Fuerteventurę, Teneryfę i do Barcelony. To da w sumie 22 połączenia czarterowe. Wśród nich są loty do Turcji, Bułgarii, Egiptu, Tunezji, Hiszpanii i Grecji.
Fot. Shutterstock. Teneryfa
Na zdjęciu powyżej Madryt.
Wrocławskie lotnisko chce w najbliższych latach podwoić liczbę obsługiwanych pasażerów, przyciągając turystów spoza Dolnego Śląska - z Niemiec i Czech.
- Mamy trzy ważne atuty. Wyjątkową infrastrukturę, łatwy dojazd i bogatą siatkę połączeń. Takiego terminalu nie ma obecnie żadne miasto w tej części Europy, a ofertę będziemy cały czas rozwijać - mówi Dariusz Kuś.
Z pewnością w niedalekiej przyszłości zwiększy się liczba lotów oferowanych przez Ryanair. Po dołożeniu drugiego samolotu linie zakładają uruchomienie 6-8 kolejnych nowych destynacji. W grę wchodzą kontynentalna część Grecji, południowe Włochy i kolejne miasta na Półwyspie Iberyjskim.
- Największym zainteresowaniem turystów cieszą się loty na południe Europy. Nie jest zatem tajemnicą, że na takich nowych kierunkach zależy nam najbardziej. W grę wchodzą Madryt, Lizbona i Porto - mówi Kuś. Pod uwagę brane są też Saloniki i Sycylia.
Fot. Miguel Virkkunen Carvalho/CC/Flickr.com. Cefalu, Sycylia, Włochy
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze