Pralnia i farbiarnia Kellinga
Opuszczamy Park Wschodni i wracamy do ulicy Krakowskiej. Na łuku jezdni stają przed nami otworem dwa osiedla tworzące jeden mikrokosmos. Zarówno dla przedwojennych mieszkańców osiedla, jak i dla powojennych pionierów były małymi ojczyznami.
Pierwszy zapis o Księżu Małym (Czanschin Minus) znany jest z 1353 r. O Księżu Wielkim wspomniano już w 1149 r., niemniej badania archeologiczne prowadzone w 1937 r. odkryły ślady późnośredniowiecznego grodziska w okolicy ul. Wadowickiej.
TOMASZ PIETRZYK
Do 1810 r. Tschansch, zarówno Klein, jak i Gross, były własnością kapituły wrocławskiej i klasztoru św. Wincentego.
Podążając ulicą Krakowską, natrafiamy na jeden z największych księskich zakładów. Dawna pralnia i farbiarnia (Farberei Chemische Waschanstalt Gross-Wascherei) Kellinga powstała w 1901 r., kontynuując tradycję zakładów prowadzonych przez Kellinga od 1862 roku. W latach 1925-27 zakład, utrzymany w stylu modernistycznym, rozbudowano wg projektu Richarda Mohra. Obejmował hale przemysłowe, wieżę ciśnień, kotłownię oraz reprezentacyjny budynek administracyjny z pseudoryzalitem nad głównymi drzwiami.
TOMASZ PIETRZYK
Jedną z nielicznych dekoracji były barwne plakiety przedstawiające pracę farbiarzy i praczy. Na terenie zakładu, w narożniku od strony ul. Opolskiej znajduje się okazała willa właściciela. Niestety, nie licząc budynku administracyjnego, zarówno willa, jak i hale fabryczne są obecnie w opłakanym stanie.
Powojenna historia pralni i farbiarni związana była z usługami, jakie zakład świadczył dla wojska. Po 1945 r. dla radzieckiego, następnie polskiego. Od 1976 r. funkcjonowała tu spółdzielnia pracy, po 1986 r. zakład pralniczy Pralena.
TOMASZ PIETRZYK
1308
Wszystkie komentarze