Fot. Rafa3 Malko / Agencja Wyborcza.pl
Metamorfoza, Gdańsk, trzy czapki Gault & Millau
Szefem kuchni jest Adrian Klonowski, młody, 26-letni kucharz. Pracuje w restauracji od roku. ''Klonowski założył, że będzie gotował jedynie ze składników kaszubskich. To oznacza, że w jego kuchni lokalne jest wszystko: od soli i oleju przez ryby, mięsa i warzywa aż po piwa i alkohole (...). Potrawy w Metamorfozie mają dwie wspólne cechy: wyrafinowaną prostotę smaku i świetną, minimalistyczną estetykę.''- opisują lokal w przewodniku.
- Chcieliśmy pokazać, że polska kuchnia to bardzo ekskluzywne dania. Dziś nasza kuchnia opiera się na starych przepisach. Udowadniamy, że można je odtworzyć i wrzucić z powrotem na talerz. Kto do nas przychodzi? Świadomy klient, koneserzy, którzy wiedzą co chcą zjeść. Chętnie wracają turyści, szczególnie skandynawscy, lokalni biznesmeni - opowiadała 'Wyborczej' Justyna Zdunek, właścicielka restauracji.
W karcie alkoholi znajdziemy polskie wina od Płochockich, można poprosić o dobór win do potraw. Duży wybór nalewek, jest np. onisiówka (nalewka z miodem i syropem z kwiatów czarnego bzu) i księżycówka na bazie wina z gruszki bergamotki i ajerkoniak na kaczych jajach.
Adres: ul. Szeroka 22/23-24/26, 80-835 Gdańsk
Wszystkie komentarze