Do niedzieli w Bolkowie trwa 22. edycja festiwalu muzyki gotyckiej Castle Party. Przyjechało na niego ponad 5 tys. fanów mrocznych dźwięków, czyli prawie tyle osób, ile na co dzień mieszka w tym miasteczku.
- Na festiwal jeżdżę od dekady, od czterech lat z synem - mówi wystylizowany na upiora Adam, który do Bolkowa przyjechał z Kalisza. Trzynastoletni Adrian też jest przebrany: ma czarną, skórzaną bluzę, makijaż i metalowe ozdoby: - W mojej klasie nikt nie słucha takiej muzyki. U nas w domu leci też jazz, rock, ale ja najbardziej lubię industrial i gotyk. Koledzy widzieli moje zdjęcia z poprzednich festiwali i mówili, że przebranie spoko, tylko większość z nich woli lżejsze granie.
Wszystkie komentarze