Ponieważ o ludobójstwie dokonanym na nacjach wschodnioazjatyckich wie cały świat. Japończycy też (już) nie twierdzą, że go nie było.
Natomiast Turcy do dziś wypierają się ludobójstwa Ormian. Wiarygodność artysty z Japonii nie jest mniejsza przez to, że jego przodkowie czynili podobnie. Czyż my nie mamy ciemnych kart historii?
@bdr529
Masz niepełne informacje. Japonia do dziś fałszuje historię. W 2005 r. doszło w Chinach do masowych protestów w związku z zatwierdzeniem w Japonii podręczników do historii, które przemilczają japońskie zbrodnie.
Wszystkie komentarze