Dopiero II tura wyborów prezydenckich we Wrocławiu spowodowała, że kampania kandydatów stała się emocjonalna i mocno konfrontacyjna. Prezydent Jacek Sutryk koniecznie chce doprowadzić do bezpośredniej debaty z Izabelą Bodnar. W odpowiedzi posłanka ostro krytykuje jego rządy w mieście.
Wyniki pierwszej tury to dla mnie bardzo jasny sygnał od mieszkańców - mówi Jacek Sutryk. We wtorek od rana spotykał się z wrocławianami. Nie w social mediach, a na ulicach Nadodrza, Różanki i w parku Południowym.
To samorządy osiedlowe najlepiej znają potrzeby wrocławian - przekonywała kandydatka na prezydentkę Wrocławia.
Z komitetu Jacek Sutryk Lewica i Samorządowcy do rady miejskiej Wrocławia dostało się sześciu kandydatów i tylko jeden od prezydenta. - Obroniliśmy swoją tożsamość - komentuje Bartłomiej Ciążyński
Prezydent Jacek Sutryk powinien uderzyć się w pierś, bo taki wynik nieznanej kandydatki konserwatywnej partii w liberalnym mieście oznacza głosowanie przeciw niemu. Musi wyborców przekonać, że zrozumiał to ostrzeżenie - mówi Wiesław Gałązka, ekspert ds. wizerunku politycznego
Jerzy Michalak w wyborach na prezydenta miasta startował z komitetu Bezpartyjnych Samorządowców i uzyskał czwarty wynik - zagłosowało na niego prawie 8 proc. osób. Już w niedzielę wyborczą mówił, że "Wrocław zasługuje na zmianę".
Od razu pojawiły się pytania, czy takie zdania są pewnego rodzaju deklaracją polityczną w drugiej turze wyborów. Mieszkańcy chcieli wiedzieć, czy to oznacza poparcie dla kandydatury Izabeli Bodnar.
- Na te pytania jeszcze wprost odpowiedzieć nie mogę i nie chcę, poza tym jest za wcześnie na jakiekolwiek deklaracje — odpowiada Jerzy Michalak.
Jednak "Wyborcza" nieoficjalnie dowiedziała się, że ma zamiar poprzeć kandydatkę Trzeciej Drogi. Od naszych rozmówców z szeregów Bezpartyjnych Samorządowców usłyszeliśmy, że plan jest taki, aby Michalak i Bodnar ogłosili to na wspólnej konferencji prasowej.
Państwowa Komisja Wyborcza już oficjalnie opublikowała wyniki wyborów z wszystkich pięciu okręgów do sejmiku województwa dolnośląskiego. Wybory w naszym regionie wygrała Koalicja Obywatelska, na którą zagłosowało 33,52 proc. wyborców, co przełożyło się na 15 mandatów. Wszystko wskazuje na to, że KO przejmie władzę - w koalicji z Trzecią Drogą (4 mandaty) będzie miała większość w 36-osobowym sejmiku. Do koalicji może też dołączyć Lewica z jednym mandatem.
Po latach wspólnych rządów do opozycji przejdą PiS (13 radnych) oraz Bezpartyjni Samorządowcy (3 radnych).
8 mandatów do Rady Miejskiej w Świdnicy zdobyli Jan Dzięcielski i Koalicja Obywatelska. To jednak za mało, by rządzić samodzielnie. W radzie miejskiej znajdą się jeszcze trzy komitety. To nie będzie łatwa kadencja.
Koalicja Obywatelska w Kłodzku zachowała twarz. I to tylko dlatego, że w ostatniej chwili poparła kandydata na burmistrza Michała Piszko. Matecznik Moniki Wielichowskiej może się cieszyć, ale przede wszystkim powinien wyciągnąć wnioski.
PKW podała oficjalne wyniki wyborów do Rady Miejskiej Wrocławia. Koalicja Obywatelska zdobywa w nich miażdżącą większość. Sutryk z Lewicą mają tylko sześciu przedstawicieli, PiS niewiele więcej.
Dystans między Jackiem Sutrykiem a Izabelą Bodnar w I turze zdecydowanie zmalał. Było prawie 8 proc. w sondażach, teraz PKW podała już oficjalne wyniki wyborów na prezydenta Wrocławia.
W Wałbrzychu Koalicja Obywatelska będzie rządziła radą miejską. Zdobyła 17 mandatów na 23. PiS znowu będzie w opozycji.
W Świdnicy głosy ciągle jeszcze są liczone. Wiadomo już jednak, że dotychczasową prezydentkę miasta Beatę Moskal-Słaniewką czeka II tura. Zmierzy się z Janem Dzięcielskim.
We wrocławskiej radzie miejskiej będą tylko trzy kluby: KO, PiS i Jacka Sutryka. Tak wynika z przeliczenia głosów w 308 na 330 obwodowych komisji. Większość, 21 mandatów, zdobyli kandydaci Koalicji Obywatelskiej, 9 - PiS, a komitet Sutryka - 7.
Są już nieoficjalnie wyniki wyborów prezydenckich w miastach na Dolnym Śląsku. Z urzędem żegna się jeden z długoletnich prezydentów, a dwoje innych musi walczyć w II turze.
W Wałbrzychu głosy oddane w komisjach wyborczych nadal są liczone. Ale już wiadomo, że mieszkańcy dali Romanowi Szełemejowi czwarte zwycięstwo w wyborach samorządowych i prezydenturę Wałbrzycha na kolejne 5 lat. 83 proc. poparcia z 2018 roku pobić się nie udało. Jest ponad 70 proc. i najprawdopodobniej kolejne zwycięstwo w radzie miejskiej.
PiS oddał we Wrocławiu kampanię walkowerem - mówi politolog z UWr. O prezydenturę zawalczą Jacek Sutryk i Izabela Bodnar, a zdaniem prof. Alberskiego pojedynek będzie wyrównany. Obecnemu włodarzowi miasta sprzyja nieco wyższy wynik wyborczy, ale w stronę posłanki Polski 2050 zwrócić mogą m. in. się wyborcy Jerzego Michalaka.
Wynik jest zaskakujący, ale mieszkańcy już w kampanii sporo mówili o swojej woli zmiany prezydenta. Miałam poczucie, że zyskuję poparcie - mówi Izabela Bodnar w rozmowie udzielonej zaraz po ogłoszeniu wyników sondażu exit poll.
Prawa kobiet leżą odłogiem, w kwestiach dotyczących rolników panuje kompletny chaos i brak decyzyjności, granica wschodnia dalej jest granicą wstydu, a w rządzie są zaledwie trzy nazwiska – Tusk, Bodnar i Sikorski – co do których można powiedzieć, że spełniają oczekiwania.