Wrocławskie czworaczki. Ojcu czworaczków, które urodziły się w poniedziałek we wrocławskim szpitalu na Kamieńskiego, nie grozi na razie deportacja na Ukrainę - uspokaja Dolnośląski Urząd Wojewódzki. Przynajmniej dopóki nie skończy się stan epidemii, a przede wszystkim dopóki Urząd do spraw Cudzoziemców nie rozpatrzy odwołania od decyzji nakazującej wyjazd z Polski.
We wrocławskim szpitalu przy ul. Kamieńskiego urodziły się czworaczki. - Taka ciąża zdarza się raz na sto kilkadziesiąt tysięcy - informuje prezes kliniki, w której opiekowano się ciężarną matką. Dzieci są zdrowe, ale ich tata może zostać wkrótce deportowany.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.