Bogusław Wołoszański, dziennikarz i popularyzator historii, wyjaśnia na swoim blogu, że do tej pory nie udzielał wywiadów do prasy i dla serwisów telewizyjnych w sprawie historycznej sensacji lata, bo wie, jak "dziennikarskie relacje mogą zniekształcać rzeczywistość, a one były jedynym źródłem wiedzy o rzekomym znalezisku".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.