Prace idą dość szybko. W pierwszy dzień prac już ok. godz. 14 zniknęła jedna piąta wiaduktu. Do kruszenia jego betonowych elementów robotnicy używają młota pneumatycznego i koparki wyburzeniowej, wyposażonej w specjalne szczypce. W ten sposób dostają się do metalowych elementów, które łączą przęsła. Przecinają je palnikiem, owijają przęsła łańcuchami i ściągają je za pomocą dźwigu.
Wszystkie komentarze