Główną rolę miał tu zagrać George Clooney, ale na szczęście przypadła ona ulubienicy Hollywood, Sandrze Bullock. Jane Bodine w jej interpretacji to lekko neurotyczna, samotna specjalistka od strategii kampanii politycznych. Z powodów osobistych musiała przerwać obiecującą karierę, po czym osiadła w głuszy i zajęła się lepieniem garnków. Teraz żyje bez stresu, papierosów i alkoholu, ?organicznie? i zdrowo, choć jej życie pozbawione jest ambitnego celu, którym do tej pory było prowadzenie niepewnych kandydatów ku zwycięstwu. Nawet sama przed sobą nie przyznaje, że brakuje jej odrobiny chaosu, zawirowań na najwyższych szczeblach, blasku fleszy. Sielanka nie trwa długo, kampanijni koledzy sprzed lat przypominają sobie o Jane, a wszystko przy okazji zbliżającej się batalii o urząd prezydenta Boliwii. Niegardzący żadnym gatunkiem filmowym, kultowy reżyser David Gordon Green mierzy się tym razem z kinem politycznym, w centrum wydarzeń stawiając silną kobietę niecofającą się przed niczym, by osiągnąć cel. Z ironią i humorem pokazuje nowe oblicze.
Komentarze
`