Za mniej niż 100 dni odbędzie się Weekend Cudów, czyli moment wręczenia Szlachetnych Paczek najbardziej potrzebującym rodzinom. Skala pomocy zależy jednak od liczby wolontariuszy, a na zgłoszenia pozostały zaledwie dwa dni.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Inicjatywa Szlachetnej Paczki jest prosta: chodzi o to, aby mądrze pomagać tym, którzy tej pomocy potrzebują.

Komu pomaga Szlachetna Paczka

Powody ich trudnej sytuacji są różne. Przykładowo, prawie 30 proc. rodzin włączonych do programu zmaga się ze starością i osamotnieniem, 60 proc. - z chorobą czy niepełnosprawnością, a ponad 20 proc. ma za sobą jakieś nieszczęście, jak wypadek.

CZYTAJ WIĘCEJ: Bieda w Polsce. Ma 37 zł miesięcznie na życie, marzy o umywalce i zapasie jedzenia

Konkretne historie znajdują się w internetowej "bazie rodzin" Szlachetnej Paczki, wraz z listą potrzeb i produktów, które są potrzebne. To na tej podstawie darczyńcy - po wybraniu rodziny - kompletują paczkę, która zostanie dostarczona w grudniu, podczas Weekendu Cudów. 

"To nie tylko pomoc materialna. Dzięki Paczce potrzebujący znów czują się zauważeni i ważni. Ktoś zechciał poznać ich historię. Wybrał ich i chce pomóc - podkreślają koordynatorzy Szlachetnej Paczki.  Odzyskują nadzieję nie tylko dlatego, że otrzymali pomoc materialną, ale przede wszystkim dlatego, że ktoś ich dostrzegł i w nich uwierzył. Nie są już pozostawieni sami z trudnościami, z którymi zmagali się dotąd w samotności i ciszy".

Rok temu pomoc trafiła do ponad 17 tys. rodzin, a w tworzenie paczek zaangażowało się ponad 700 tys. osób. Wartość przekazanego przez nich wsparcia wyniosła prawie 70 mln zł. 

Wolontariusze Szlachetnej Paczki poszukiwani  

To, ilu osobom uda się pomóc, zależy w dużej mierze od liczby wolontariuszy. W całej Polsce potrzeba ich jeszcze ponad pięć tysięcy, a na Dolnym Śląsku - ponad 560. 

Studniówka Szlachetnej Paczki na rynku we Wrocławiu. Wciąż potrzeba ponad 500 wolontariuszy z Dolnego Śląska
Studniówka Szlachetnej Paczki na rynku we Wrocławiu. Wciąż potrzeba ponad 500 wolontariuszy z Dolnego Śląska  fot. Daria Kulik

We wtorek 27 września w Rynku we Wrocławiu oraz w innych miastach wojewódzkich organizowano więc tzw. Studniówki Szlachetnej Paczki, aby zwrócić uwagę na wolontariat oraz na fakt, że do finału zostało mniej niż 100 dni. Na pytania przechodniów odpowiadali obecni wolontariusze. Organizowali też happeningi, aby pokazać, jak duży wpływ ma każdy jeden człowiek, który decyduje się zostać wolontariuszem.

Jego zadaniem jest spotykanie się z rodzinami, które potrzebują pomocy. Odwiedza on te w swojej okolicy, poznaje ich historie i decyduje, jaka pomoc będzie dla nich najlepsza. Później wspiera radą darczyńców, którzy przygotowują paczkę. To także wolontariusz koordynuje jej dostarczenie, czyli przejmuje paczkę od darczyńców i pomaga dowieźć ją rodzinie, którą ma pod opieką. 

Zgłosić się i dowiedzieć więcej można na stronie internetowej programu Szlachetna Paczka. 

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Aleksandra Sobczak poleca
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem