Polska jest jednym z kilku krajów europejskich, w których nie obowiązują przepisy dotyczące używania opon zimowych. To oznacza, że prawo w Polsce nie zabrania jazdy na oponach letnich w zimie. Tymczasem zimowe opony przydają się szybciej, niż myślą kierowcy – jest tak co roku, niezależnie od tego, jaka zima nas czeka.
Choć zima lubi zaskakiwać nie tylko drogowców, ale i użytkowników samochodów, są jednak pewne wskazówki, które mogą pomóc uniknąć długiego oczekiwania na wymianę opon.
– W przypadku gdy nie mamy do czynienia z ogumieniem całorocznym, zalecamy wymianę opon na zimowe w momencie, kiedy temperatura zewnętrzna w dzień spada poniżej 8-10 stopni Celsjusza. Zazwyczaj przypada to na koniec października – początek listopada. Nie czekajmy więc na pierwsze opady śniegu i emocje związane z kolejkami – przygotujmy się wcześniej – zachęca Paweł Matuszak, kierownik Serwisu Samochodów Osobowych i Dostawczych w salonie Mercedes-Benz Grupa Wróbel we Wrocławiu.
Gdy przez kilka dni temperatura obniża się w ciągu dnia do 7, 6, 5, 4 stopni – opony należy zmienić koniecznie. Według wyników badania Continental Opony Polska i InsightOut Lab wśród polskich kierowców, którzy zmieniali opony na zimowe, 37 proc. robiło to w październiku, a 40 proc. w listopadzie. Jednak okres, gdy najwięcej kierowców zmienia opony, to druga połowa października i pierwsza połowa listopada. Wtedy do wulkanizatorów jeździ odpowiednio 25 i 29 proc. ankietowanych.
Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) średnia temperatura w październiku 2020 r. wyniosła 10,5 st. C, a w listopadzie już tylko 5,6 st. C. Wynika z tego, że Polacy zmieniają opony na zimowe nieco za późno. Aby zachować najwyższy poziom bezpieczeństwa, w listopadzie powinno się jeździć już na oponach zimowych.
Późna wymiana opon wynika nie tylko z odwlekania, ale także z braku wiedzy u kierowców. Temperatura powietrza, przy której opona zimowa zapewnia wyższy poziom bezpieczeństwa niż letnia, wynosi 7 st. C. W takich warunkach mieszanka gumowa w oponie letniej twardnieje i traci na przyczepności. Jednak o tym według wyników badania wiedziało tylko 22 proc. ankietowanych. W sumie aż 52 proc. respondentów sądzi, że opony zimowe zyskują przewagę nad letnimi dopiero w temperaturze 3, a nawet dopiero 0 st. C.
Z badania wynika też, że 75 proc. ankietowanych polskich kierowców w poprzednim sezonie zmieniało opony na zimowe, a 18 proc. jeździło na oponach całorocznych. Tylko 5 proc. respondentów przyznaje się do jazdy na oponach letnich w sezonie zimowym. Natomiast 3 proc. nie wie, czy w aucie, z którego korzystają, były zmieniane opony.
Zanim nastąpi decyzja o wymianie opon, warto przyjrzeć się, w jakim stanie mamy obecne ogumienie i czy nie należy zakupić nowego. Mercedes-Benz zaleca wymianę opon na nowe w przypadku, gdy wysokość bieżnika osiągnie wartość 3 mm dla opony letniej i 4 mm dla opon zimowych. Wskazaniem do zakupu nowego ogumienia są także zauważalne inne nieprawidłowości.
– Warto w tym miejscu podkreślić, że opony na osi przedniej mogą szybciej się zużywać na bocznych krawędziach, a tylne na środku. Z tego powodu zalecana jest systematyczna kontrola stanu ogumienia i w razie konieczności podjęcie odpowiednich działań – mówi Matuszak.
W przypadku letnich opon, choć producent daje 5-letnią gwarancję, zdaniem fachowców możemy pojeździć na nich dłużej – 6, 7 czy nawet 8 lat, gdy nie są sparciałe. Zupełnie inaczej jest z zimowymi. Po 3 czy 4 zimach mają już oznaki starości i nie nadają się do dalszej jazdy Teoretycznie opony zimowe należy wymienić na nowe, gdy wysokość bieżnika wyniesie 4 mm. – W praktyce opony nadają się do wymiany, gdy zaczynają się robić twarde, a tak może być, gdy bieżnik ma jeszcze 5 czy 6 mm.
– Stan ogumienia oceniamy podczas wymiany opon. Sugerujemy, jeśli jest już potrzeba wymiany – mówi Marcin Żechałko, doradca serwisu w Volvo Car Wrocław-Bielany. Od czego zacząć, gdy trzeba kupić nowe zimówki? Przede wszystkim nie kupować używanych zimowych opon. Lepiej wybrać produkt z niższej półki, ale nowy.
Podstawą przy wyborze nowych opon jest ich rozmiar dopasowany do pojazdu i data produkcji – przy zimowych najlepiej, gdy przypadnie nie wcześniej niż końcówka poprzedniego roku. Specjaliści mówią, że nie ma złych opon – są tylko źle dobrane. Jak ktoś źle dobrał opony do potrzeb, nie będzie zadowolony.
Przy wyborze ma znaczenie to, czy samochodem robimy zakupy w mieście, czy wybieramy się na zimowy urlop. Inne opony sprawdzą się we Wrocławiu, gdzie zimy mamy raczej lekkie, a inne w Karpaczu, gdzie norma to śnieg.
Sposób eksploatacji auta wskaże rodzaj opon, na jakich powinno jeździć auto. Istotne parametry opony to indeksy nośności i prędkości. Są od siebie zależne: indeks opony to maksymalna dopuszczalna prędkość, z jaką może poruszać się auto z tą oponą pod maksymalnym obciążeniem określonym z pomocą indeksu nośności. Oznaczenie indeksu prędkości musi być zgodne z indeksem, który podaje producent w homologacji, uwzględniając m.in. moc i masę pojazdu.
Na zakupie nowych opon można zyskać jeszcze więcej niż bezpieczeństwo i pewność. Kupując nowe opony lub koła w autoryzowanych serwisach Volkswagena, każdy klient otrzymuje ich ubezpieczenie na okres trzech lat, co może okazać się przydatne w razie najechania na ostre przedmioty lub wysokie krawężniki.
Ile wydamy na zmianę opon letnich na zimówki we wrocławskich serwisach? Ceny są różne, w zależności od tego, czym przyjeżdżamy do serwisu. Znaczenie ma m.in. średnica, rodzaj felgi, czujniki ciśnienia lub ich brak, ryzyko przełożenia.
– Ceny usług serwisowych są zróżnicowane w zależności od modelu i wieku pojazdu. W przypadku usług wymiany opon cena jest zależna od rozmiaru felgi, rodzaju ogumienia oraz zakresu zlecenia. Poza wymianą opon możemy zaproponować test drogowy – ocenę oporów toczenia, mycie opon, przechowanie itp. Trudno wymienić wszystkie opcje, ale np. wymiana kompletu opon w rozmiarach do 17 cali jest w cenie 240 zł netto – mówi Paweł Matuszak.
Ceny wymiany opon w serwisie Volvo Car Wrocław-Bielany zaczynają się od 270 zł brutto. Na ile wcześniej trzeba się umawiać? – Umawiamy na bieżąco, trzeba poczekać najdalej 2 dni – zapewnia Marcin Żechałko. To może się zmienić wraz ze zmianą aury i temperatur.
Paweł Matuszak: – Kwestia dostępnych terminów jest trudna do precyzyjnego określenia. Zazwyczaj jesteśmy w stanie wykonać usługę z dnia na dzień. Są jednak momenty, jak np. pojawienie się pierwszych opadów śniegu, kiedy klienci budzą się ze snu letniego i tłumnie szturmują nasz serwis w celu natychmiastowej wymiany opon. Taka sytuacja pomimo zwielokrotnienia sił i środków technicznych po naszej stronie może powodować chwilowe spiętrzenie się oczekujących. Zachęcam do wyprzedzenia zimy i zaplanowania przeglądu pojazdu już teraz.
Do niektórych serwisów nie trzeba przyjeżdżać – same dojadą do samochodu. Mobilny serwis opon oferuje m.in. serwis ogumienia Autopon z ulicy Legnickiej we Wrocławiu.
Na wymianie opon nie kończy się przygotowanie samochodu do zimy.
– Gdy chcemy kompleksowo przygotować samochód do okresu zimowego, mówimy tu o sprawdzeniu stanu opon, piór wycieraczek, płynów eksploatacyjnych i filtrów przewietrzania wnętrza oraz wykonaniu ozonowania klimatyzacji – wyjaśnia Paweł Matuszak.
Jest kilka czynności, które można wykonać samodzielnie, w ramach własnych obserwacji i prostych prac, np. kontrola ciśnienia stanu ogumienia, zmiana płynu do spryskiwaczy na zimowy czy ocena piór wycieraczki. – Zachęcamy jednak do korzystania z usług fachowców, którzy mają wiedzę i doświadczenie, a także dostęp do urządzeń, które kompleksowo, szybko i pewnie zdiagnozują potrzebne do wykonania działania – podkreśla rozmówca.
W okresie jesiennym, kiedy wcześnie zapada zmrok i pogarszają się warunki atmosferyczne, w samochodzie szczególnie istotne stają się również sprawne, prawidłowo wyregulowane światła. Pozwalają kierowcy odpowiednio wcześniej dostrzec przeszkodę na drodze czy też pieszego poruszającego się jezdnią lub poboczem. W kontroli świateł w najbliższym czasie kierowców wesprze m.in. policja.
Policjanci drogówki podczas kontroli zwrócą szczególną uwagę na światła pojazdu, ale to nie wszystko. W ramach kampanii „Twoje światła – Nasze bezpieczeństwo", zainicjowanej przez Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji wspólnie z Instytutem Transportu Samochodowego, będzie można bezpłatnie sprawdzić światła. Prawidłowe działanie świateł wymaga profesjonalnej oceny, więc w ramach kampanii zaplanowano ogólnopolskie „dni otwarte" na stacjach kontroli pojazdów.
Będą to stacje funkcjonujące pod patronatem Instytutu Transportu Samochodowego, zrzeszone w Polskiej Izbie Stacji Kontroli Pojazdów, należące do Holdingu Polskiego Związku Motorowego, a także stacje Dekra Polska. Swoją stację diagnostyczną udostępni również Sieć Badawcza Łukasiewicz – Przemysłowy Instytut Motoryzacji oraz Instytut Transportu Samochodowego.
Sprawdzenia będą przeprowadzane 6 i 20 listopada oraz 4 grudnia. Jak można skorzystać? Zainteresowanym pomoże aplikacja Yanosik, która doprowadzi kierowcę do najbliższej stacji kontroli wspierającej kampanię. Pełny wykaz stacji będzie można również znaleźć na stronie internetowej policja.pl, dlakierowcow.policja.pl, na stronach jednostek terenowych policji oraz na stronie yanosik.pl/dobre-swiatla.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze