Magdalena Okulowska, prezes zarządu Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej: Pandemia wpłynęła na każdy aspekt działania biznesu. Na początku to był szok, pilne zmiany organizacyjne i zarządzenie kryzysem. Teraz widać, że wypracowane wówczas procedury okrzepły i stały się pewnym standardem. Firmy wprowadziły znane już sobie scenariusze dotyczące bezpieczeństwa.
Wykazały odporność m.in. dzięki otwartości na innowacje, a więc szybkiemu przeprowadzaniu procesu transformacji cyfrowej, choćby w podstawowych elementach. Przykładem branży, która rozwinęła się dynamicznie w trakcie pandemii, jest e-commerce. Już 21 mln Polaków robi zakupy przez internet, a w stosunku do 2019 r. wartość polskiego rynku e-commerce wzrosła o 16 mld zł.
Dziś możemy myśleć o tym, co zostanie już z nami na stałe. Mam na myśli np. pracę w systemie hybrydowym. Choć będzie ona standardem, nie musimy się obawiać całkowitego odejścia od biur – one są potrzebne, ale ich funkcjonalność ulegnie zmianie. Firmy przyznają, że praca zdalna sprawdza się w przypadku krótkoterminowych zadań, jednak długofalowe projekty wymagają spotkań stacjonarnych. Co więcej, wykonywanie bieżących zadań w zaciszu domowym nie sprzyja kreatywności, którą daje praca w zespole.
Kolejnym istotnym aspektem organizacyjnym jest jeszcze mocniejsze podkreślenie roli pracownika. To, jak kluczowy jest aspekt ludzki, pokazała nam właśnie pandemia. W kontekście biznesu mówi się o nowych modelach liderskich. Wyzwaniem wciąż jest to, jak zarządzać zespołami i jak być dobrym liderem w czasach mniej pewnych lub po prostu na odległość. I chyba najistotniejsza kwestia to wspomniana już cyfryzacja. Jej rola w osiąganiu coraz to większej efektywności jest oczywista, ponieważ technologiczne przyspieszenie już nie jest mierzone w dekadach czy latach, tylko w miesiącach. Stąd tak ogromne wzmocnienie wśród firm świadomości o potrzebie rozwoju innowacji.
– Pod kątem organizacyjnym jak wszyscy musieliśmy dostosować się do panujących warunków. W większości pracujemy jednak z biura. Dostosowujemy się do potrzeb inwestorów – jeżeli są otwarci na spotkania, pozostajemy do ich dyspozycji stacjonarnie, jeżeli wybierają formę online, także jesteśmy na to przygotowani.
Pod kątem merytoryki jak zawsze dostarczamy materiały i dane, które wynikają z potrzeb firm. Dlatego przygotowaliśmy m.in. nowe raporty i badania: wpływ pandemii na sektor przemysłu 4.0 we Wrocławiu opisaliśmy w specjalnym raporcie „Perspectives on investing in Industry 4.0 in Wroclaw: before, during, and after the coronavirus" („Perspektywy inwestowania w przemysł 4.0 we Wrocławiu: przed, w trakcie i po koronawirusie"). Z kolei w raporcie „Sektor AI w aglomeracji wrocławskiej 2021", opublikowanym we wrześniu, przedstawiliśmy kondycję sektora sztucznej inteligencji w naszym regionie.
Prowadzimy też projekty mające na celu wsparcie rynku pracy. Udało nam się, m.in. w kooperacji z firmami i miastem Wrocław, przeprowadzić dla uczniów szkół technicznych oraz ponadpodstawowych liczne staże i szkolenia w ramach projektu „Dobry staż. Lepsze jutro". To ważne działanie, bo w dobie cyfryzacji czy wdrażania elementów przemysłu 4.0, w tym sztucznej inteligencji, widoczna jest silna potrzeba łączenia teorii z praktyką oraz uzupełniania luk kompetencyjnych przyszłych pracowników coraz nowocześniejszych firm.
– Wiele firm z sektora usługowego (Business Service Centres) zdecydowało się na reorganizację wynajmowanych przestrzeni, tak aby dopasować się do nowego, hybrydowego stylu pracy i zapewnić komfort swoim pracownikom. Niektóre przedsiębiorstwa reprezentujące ten sektor podnajmują części swoich biur, by przeczekać ciągle niepewny jeszcze czas. Ważne, że w większości nie decydują się pozbywać przestrzeni, nawet obecnie niewykorzystywanej. Jak już wspominałam, sami inwestorzy przyznają, że model pracy hybrydowej bardzo dobrze się sprawdza i pracownicy chętnie z niego korzystają, jednak pewne jest, że biuro zawsze pozostanie sercem firmy.
Warto dodać, że pojawiają się nowe projekty inwestycyjne, wymagające powierzchni biurowych. Ponadto istniejące i operujące we Wrocławiu firmy także się powiększają.
Otrzymujemy też nowe zapytania od inwestorów.
– Bardzo nas cieszy to wyróżnienie. Wspomnę również inne, z lutego tego roku, kiedy to w globalnym rankingu miast najlepszych dla zagranicznych inwestycji bezpośrednich, opublikowanym przez należący do grupy Financial Times miesięcznik „fDi Magazine", stolica Dolnego Śląska zajęła 15. miejsce na świecie oraz pierwsze w kategorii małych i średnich miast.
Z kolei w opublikowanym w ubiegłym tygodniu raporcie opracowanym przez ANTAL, przedstawiającym potencjał inwestycyjny polskich miast, jesteśmy na pierwszym miejscu ex aequo z Warszawą. Pokazuje to skuteczność strategii realizowanej przez Wrocław od wielu lat. ARAW jest jednostką stworzoną z myślą o współpracy z przedsiębiorcami, miejscem pierwszego kontaktu, ale to współpraca z wieloma instytucjami sprawia, że te działania przynoszą rezultaty.
Wrocław dba również o to, aby być miastem atrakcyjnym dla pracowników, także tych z zagranicy. Projektów, które ich do nas przyciągają, jest wiele. Warto wspomnieć choćby z sukcesem realizowany wspólnie z największymi uczelniami i Wrocławskim Centrum Akademickim projekt „Study in Wrocław".
Wrocław jest magnesem przyciągającym ludzi także ze względu na jakość życia i dojrzałość ekosystemu biznesowego. Wrocławskie firmy dbają o swoich ludzi.
– Niezmiernie cieszy, kiedy firma zakorzenia się w mieście, staję się częścią społeczności i wraz z pracownikami działa wspólnie dla lokalnego rozwoju. Jest to niezwykle ważne, bo buduje długoterminową więź i współpracę.
– We Wrocławiu od wielu lat realizujemy strategię budowy gospodarki opartej na wiedzy, będącej efektem kooperacji miasta, biznesu i świata nauki. Lokalne firmy nie tylko mają świadomość potrzeby wprowadzania innowacyjnych rozwiązań, ale też już to robią. Pokazał to chociażby nasz raport dotyczący sektora AI w aglomeracji wrocławskiej.
Przedsiębiorcy dostrzegają konkretne biznesowe efekty związane z wdrażaniem rozwiązań związanych m.in. z przemysłem 4.0 czy właśnie sztuczną inteligencją, która pomaga w analizie, strukturyzacji i wyciąganiu wniosków z ogromnych ilości danych. Warto podkreślić, że jest ona użyteczna dla każdej gałęzi gospodarki – od handlu, przez przemysł, po medycynę. Z naszych badań wynika, że we Wrocławiu są firmy, które dojrzale myślą o innowacjach i stosowaniu sztucznej inteligencji. Aż 76 proc. działających w aglomeracji firm, które zajmują się sztuczną inteligencją, można zaliczyć do sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Ich odbiorcami są duże korporacje zarówno polskie, jak i zagraniczne.
O rosnącym wpływie AI na wrocławski ekosystem biznesowy i otaczający nas świat porozmawiamy 20 października na konferencji biznesowej Made in Wroclaw. Odbędzie się ona w formule hybrydowej, pod hasłem „Driven by intelligence". W ubiegłym roku ze względu na obostrzenia sanitarne byliśmy zmuszeni zorganizować nasze wydarzenie całkowicie online, dlatego ogromnie nas cieszy, że w tym roku z częścią uczestników będziemy mogli spotkać się osobiście we Wrocławskim Centrum Kongresowym, szczególnie że to już piąta edycja Made in Wroclaw! Oczywiście każdy zainteresowany może bezpłatnie dołączyć do nas online – cała konferencja, jak również rozmowy z wrocławskimi naukowcami, innowatorami i przedsiębiorcami, które odbędą się w specjalnie przygotowanym Studiu Made in Wroclaw, będą transmitowane online. Szczegóły można znaleźć na stronie made-in-wroclaw.pl .
W trakcie konferencji odbędą się cztery panele dyskusyjne poświęcone takim tematom jak rola lidera i zarządzanie w dobie sztucznej inteligencji, e-commerce będący siłą współczesnych zakupów, rozwój branży MedTech napędzany przez AI oraz Smart City, czyli sztuczna inteligencja w mieście. W roli ekspertów wystąpią przedstawiciele innowacyjnych firm z miasta i regionu oraz eksperci związani ze środowiskiem akademickim. Przyjrzymy się branżom, które odniosły spektakularny sukces, a także potencjałowi, który drzemie w nowoczesnych technologiach. Nie zabraknie również networkingu, który jest wpisany w DNA wydarzenia Made in Wroclaw.
Wszystkie komentarze