Również wrocławianie częściej szukają większych lokali, oczekują dużych balkonów i zieleni w pobliżu budynków. Niestety, po kilku miesiącach przerwy zaczęły rosnąć ceny, co jest złą wiadomością dla osób, które dopiero zamierzają kupić własne cztery kąty.
Podczas epidemii koronawirusa najbardziej ucierpiał rynek najmu: jest mniej wynajmujących, ale za to więcej mieszkań do wyboru, również w wysokim standardzie. To zła wiadomość dla właścicieli tych lokali, ale dobra dla tych, którzy wolą wynajmować mieszkania zamiast je kupować.
Tu zresztą szykuje się duża zmiana - coraz więcej firm deweloperskich chce budować całe budynki z mieszkaniami, które później zostaną przeznaczone tylko na wynajem. Co to może zmienić we Wrocławiu?
Ważna jest także lokalizacja. Nie chcemy tracić czasu w korkach, więc nowe mieszkania powinny powstawać blisko biurowców i zakładów pracy, ale też szkół, centrów handlowych, a także zielonych terenów rekreacyjnych. Nie musi to być jednak centrum Wrocławia, gdzie jest drogo.
O obecnej sytuacji na rynku mieszkaniowym oraz o zmianach wywołanych przez pandemię rozmawiamy z wrocławskimi deweloperami. W debacie „Mieszkania po koronawirusie” biorą udział: Bartosz Kuźniar, prezes Lokum Deweloper, Dariusz Pawlukowicz, członek zarządu Vantage Development, i Rafał Półtorak - kierownik działu sprzedaży DOM.developer. Prowadzi Jacek Kulesza, redaktor „Gazety Wyborczej”.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
CZY JEDZIE Z NAMI URBANISTA????
No i jak to jest, Panie Kulesza: rynek najmu dostał bęcki, mieszkań pustych od licha i trochę ale ceny mieszkań rosną.
I co na to Panu powiedzą zaproszeni dyskutancji, którzy reprezentują branże developerską a każda branża chce zarabiać jak najwięcej? No co oni Panu powiedzą, panie Kulesza?
Tak, wrocławska Gazeta to naprawdę wysoki poziom. Pogratulować.
Występując jako adwokat diabła . Cytuję "rynek najmu dostał bęcki, mieszkań pustych od licha i trochę ale ceny mieszkań rosną."
Proszę liczby
no wlasnie, czyli co, kupuje dzis mieszkanie na poludniu miasta, 10min od biura, za 5 lat zmieniam prace, pracuje na polnocy, 45min w korkach i co teraz?
to wszystko jest chore, te wszystkie mieszkania po 30m2 na wynajem, to za 10 lat bedzie okupowane przez hindusow, nepalczykow i ukraincow, rzecz jasna, o ile putin nie zrobi rozpierduchy takie ze, juz nic nie bedzie mialo zadnej wartosci
aha, nie mam nic przeciwko hindusom, nepalczykom i ukraincom, po prostu wolska zapasc demograficzna doprowadzi do tej sytuacji
chlopcy z onr powinni byc niepocieszeni ;)
szczegolnie na jagodnie, 5min od biurowca :))))
Kto? prezes Lokum Deweloper? członek zarządu Vantage Development? kierownik działu sprzedaży DOM.developer?
Przecież oni wszyscy się cieszą, kiedy ceny rosną bo zarobią więcej. jaki sens ma taka dyskusja w redakcji? Przecież każde zdanie i każde słowo, argument, można przewidzieć?
blok przy bloku, mega blokowiska z widokiem na sasiadow a sasiedzi z widokiem na nasz "salon" i sypialnie, zero przestrzeni, zero separacji zielnia na osiedlach, liczy sie kasa za dzialki, ktore kasuje miasto i deweloper za "komorki", czyli pseudo mieszkania
i naupychac po taniosci mieszkanek ze sciankami z bloczkow silikatowych o grubosci 25cm...
i jeszcze plany nierzadu, zeby dofinansowywac mieszkania, czyli ceny poszybuja "w kosmos"
nie sadze, hindusi nadciagaja....