Idea biegu charytatywnego Wild Run zrodziła się pięć lat temu. Głównym założeniem jest ratowanie dziko żyjących, zagrożonych wyginięciem gatunków poprzez wspierania sprawdzonych organizacji na miejscu występowania tych zwierząt.
- Poprzednie trzy edycje biegu zgromadziły ponad 3 tys. uczestników i pozwoliły na zebranie prawie 80 tys. zł, które pomogły ratować m.in. fenki, pantery śnieżne i wilki. Tym razem liczymy na większą liczbę uczestników - mówi Anna Mękarska, prezes Fundacji Dodo.
Uczestnicy mają do wyboru trzy dystanse - 1, 5 i 10 km. Trasę pokonają indywidualnie w miejscu i czasie dla siebie dogodnym. Biec można w pojedynkę lub w grupie. Wziąć w nim udział może każdy, bez względu na wiek czy miasto.
W tym roku uczestnicy pobiegną, by pomóc m.in. świniom wisajskim, pangolinom, kanczylom filipińskim, dzioborożcom palawańskim czy filipińskim żółwiom leśnym żyjącym w Azji Południowo-Wschodniej.
- Kiedy mówimy "ochrona gatunkowa zwierząt" często w pierwszej kolejności myślimy o lwach, tygrysach, słoniach. Tymczasem cała przyroda jest ze sobą powiązana, każdy gatunek ma swoje miejsce i ważną rolę do odegrania. Dlatego nasze zoo skupia się głównie na mało znanych i pozornie brzydkich gatunkach - mówi Radosław Ratajszczak, prezes zoo.
Tym razem zoo chce wesprzeć region świata szczególnie dotknięty pandemią. - Organizacje ochroniarskie z dnia na dzień straciły wszelkie środki na utrzymanie, leczenie, rehabilitację zwierząt oraz utrzymanie rezerwatów. To Azja Południowo-Wschodnia, którą wyróżnia ogromna bioróżnorodność. Każde wsparcie się liczy - przekonuje prezes.
Pieniądze zebrane w tym roku pomogą kilkunastu organizacjom, które od początku pandemii borykają się z kłopotami finansowymi, a które realizują ważne projekty ochroniarskie...
Anna Mękarska zachęca do pokazania kreatywności. - Poprzednie edycje pokazały, że nasi biegacze potrafią się również bawić podczas biegu. Były zespoły ubrane w koszulki Wild Run z różnych edycji, były stroje firmowe, a także osoby przebrane za zwierzęta - widzieliśmy m.in. wilczycę, tygrysicę, słonia, żyrafę i węża. Teraz mamy nadzieję na relacje foto i video uczestników - mówi prezes fundacji.
I zapowiada, że najciekawszej ubrane osoby zostaną nagrodzone oraz wykorzystane do relacji video z tegorocznej edycji biegu. Relacje można też umieszczać na fanpage'u wydarzenia na Facebooku lub przesyłać na adres: a.mekarska@fundacjadodo.eu.
Zapisy na stronie wildrun.eu trwają do 22 listopada. Przebiegnięty dystans należy zarejestrować w jednej z aplikacji do pomiaru czasu i wczytać w portalu datasport.
Każdy z zarejestrowanych uczestników biegu otrzyma pakiet startowy, który zawiera m.in. ekologiczną torbę, drukowany numer startowy, medal biegu , dyplom elektroniczny oraz elektroniczny numer startowy.
Organizatorzy namawiają do skorzystania z rozszerzonego pakietu, gdzie są koszulki w trzech wariantach do wyboru, chusta typu komin, maseczka, ekologicznie uprawiana kawa Kukang, bransoletka oraz łapacz snów wykonany z wnyków zabranych z lasów azjatyckich przez miejscową ludność.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze