Roczny podatek dochodowy PIT nie trafia w całości do skarbu państwa. Prawie połowa zostaje przekazana do gminy, w której został rozliczony (we Wrocławiu 48 proc.).
Dlatego Biuro Promocji Miasta i Turystyki Urzędu Miejskiego Wrocławia od kilku lat zachęca mieszkańców do rozliczania swoich podatków w mieście, z którym związali przyszłość zawodową i prywatną. Pieniądze te przeznaczano później m.in. na budżet obywatelski, trasy rowerowe, transport publiczny, edukację dzieci czy utrzymanie zieleni.
Wrocław zależy od ciebie
Rower miejski we Wrocławiu Fot. Kamila Kubat / Agencja Wyborcza.pl
W tym roku miasto uruchomiło kampanię „Od Ciebie zależy Wrocław, jaki znasz i lubisz”. Chce w ten sposób podkreślić, że również podatnicy mają wpływ na kondycję miasta po pandemii.
– Choć o akcji „Rozlicz PIT we Wrocławiu” było słychać co roku, mówię o tym codziennie, szczególnie teraz. Bo Wrocław zależy od każdego z nas. Taki Wrocław, jaki znamy i kochamy – podkreśla Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
Akcja jest adresowana do każdego, kto mieszka i pracuje we Wrocławiu lub w okolicach. By rozliczyć PIT we Wrocławiu, potrzebna jest jedynie decyzja – nie jest konieczny meldunek. Wystarczy, że w zeznaniu podatkowym wpisze się wrocławski adres, ponieważ do celów podatkowych liczy się miejsce zamieszkania, a nie zameldowania.
– Proszę raz jeszcze tych, którzy we Wrocławiu mieszkają albo tu prowadzą swój biznes, a z przyzwyczajenia płacą podatki gdzie indziej: w kilka sekund możecie to zmienić. Was nie będzie to kosztowało ani złotówki więcej, a dla Wrocławia to duże wsparcie – przekonuje Jacek Sutryk.
Na swojej oficjalnej stronie na Facebooku udziela dokładnych wskazówek: „Wystarczy, że na platformie podatki.gov.pl (bo teraz wszystko robimy zdalnie) przy rozliczaniu zeznania podatkowego zaktualizujecie swój adres zamieszkania na wrocławski i wskażecie jeden z pięciu urzędów skarbowych naszego miasta”.
Budżet Wrocławia topnieje
Miasto zachęca mieszkańców do rozliczenia podatku dochodowego we Wrocławiu poprzez kampanię 'Od Ciebie zależy Wrocław jaki znasz i lubisz' Fot. Mat. UM we Wrocławiu
Z powodu epidemii sytuacja budżetowa Wrocławia jest poważna, miasto bez wsparcia będzie sobie radzić dużo gorzej.
– Z powodu pandemii COVID-19 ludzie niemal przestali jeździć tramwajami i autobusami. Co za tym idzie – przestali kupować bilety. Średni spadek sprzedaży za marzec wyniósł 45 proc., a dzienne spadki sięgały nawet 95,56 proc. Wartość sprzedanych biletów w porównaniu z marcem 2019 r. jest niższa o prawie 6,6 mln zł – wylicza prezydent.
Ponadto Wrocław wydał już ponad 4 mln zł na pomoc szpitalom w walce ze skutkami epidemii koronawirusa. Miasto kupiło m.in. specjalistyczną karetkę za 1 mln zł, kolejny milion pozwolił sfinansować aparat do natleniania krwi 20 osób jednocześnie, a 100 tys. zł wydano na testy do badania obecności wirusa.
– Szacujemy, że w wyniku epidemii wpływy do miejskiego budżetu mogą być mniejsze nawet o pół miliarda złotych. Dlatego właśnie zależy nam, by jak najwięcej osób rozliczyło podatki w naszym mieście – mówi Marcin Urban, skarbnik Wrocławia.
Na co idą twoje podatki?
We Wrocławiu według danych z 2017 i 2018 r. PIT rozlicza ponad 400 tys. osób rocznie, co oznacza, że co drugi mieszkaniec decyduje się na rozliczenie swojego podatku dochodowego właśnie w stolicy Dolnego Śląska.
Przebudowa torowiska na pl. Orląt Lwowskich w związku z budową linii tramwajowej na Nowy Dwór Fot. Tomasz Pietrzyk / Agencja Wyborcza.pl
Średni dochód miasta z PIT od jednej osoby w 2018 r. wynosił ok. 3,1 tys. zł. Za taką kwotę można sfinansować np. miesięczne utrzymanie dziecka w rodzinnym domu dziecka, roczne utrzymanie roweru miejskiego lub placu zabaw, roczne utrzymanie ośmiu psów lub kotów w schronisku, prawie 500 km przejazdów autobusu MPK czy nasadzenie i trzyletnią pielęgnację dwóch drzew.
Wrocław dostał prawie 1,5 mld zł z PIT za poprzedni rok (424 tys. osób). Kwota stanowi 30 proc. wszystkich miejskich dochodów.
Za równowartość wpływów z PIT można zrealizować m.in. cztery trasy autobusowo-tramwajowe, wybudować 430 km dróg lub kupić 150 tramwajów. To także niemalże równowartość tego, co rocznie Wrocław wydaje na oświatę: utrzymanie wszystkich placówek ze świetlicami oraz budowę nowych.
– Tych inwestycji mogłoby być jeszcze więcej, gdyby więcej mieszkańców rozliczało PIT we Wrocławiu – mówi Jacek Sutryk.
Według badań MPWiK w rzeczywistości we Wrocławiu mieszka ok. 825 tys. osób. Zameldowane są 584 822 osoby.
Gdyby w mieście rozliczyło się o 3 tys. osób więcej, można by było sfinansować budowę nowego przedszkola, o 10 tys. – wybudować 10-kilometrową trasę rowerową, o 30 tys. osób więcej – wystarczyłoby na 5 km podwójnej trasy tramwajowej.
Zyska nie tylko Wrocław
Tylko w poprzednim roku PIT we Wrocławiu rozliczyło prawie o 21 tys. osób więcej niż w 2018 r. Wrocław od lat stara się, by ta liczba rosła. Wcześniej organizowano loterie, w których mieszkańcy mogli wygrywać cenne nagrody, m.in. samochody hybrydowe, rowery, tablety czy bilety MPK na 180 dni.
– Od 2013 r., kiedy zorganizowaliśmy pierwszą loterię, każdego roku cieszyły się one dużym zainteresowaniem mieszkańców. Brało w nich udział ok. 20 tys. osób. Tegoroczna kampania jest drugą z kolei, w której nie przeprowadzamy loterii, zwiększając tym samym pulę środków na działania, z których skorzystają wszyscy mieszkańcy miasta – mówi Radek Michalski, dyrektor Biura Promocji Miasta i Turystyki w Urzędzie Miejskim Wrocławia.
W ostatnich latach kampania „Rozlicz PIT” odzwierciedlała zmiany, jakie zaszły w myśleniu o miastach, i skupiała się na wspieraniu projektów społecznych i ekologicznych, np. poprawiających jakość powietrza. Gdy tylko codzienność miasta wróci do normy, Wrocław odwdzięczy się podatnikom nie tylko w taki sposób. Płacąc podatki we Wrocławiu, można zyskać zniżki na miejskie atrakcje w ramach programu „Nasz Wrocław”, a także dostęp do akcji promocyjnej „Nasz Wrocław 365”, dzięki której każdy zarejestrowany uczestnik otrzymuje darmowe wejścia do popularnych wrocławskich atrakcji.
Termin na rozliczenie PIT w tym roku jest dłuższy – upływa z końcem maja.
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. Zrezygnować możesz w każdej chwili.
a kto mi zagwarantuje, że nie strzelą sobie z tego kolejnego stadionu?