Osoba, u której wykryto koronawirusa, przebywała w marcu we wrocławskim Dolnośląskim Centrum Chorób Płuc. Do DPS-u trafiła z powrotem 16 marca, był w stanie dobrym, nie miał objawów zakażenia. Dopiero tydzień później potwierdzono w szpitalu ognisko wirusa. Placówka skontaktowała się z DPS-em i jej były pacjent zgodnie z procedurami został odizolowany od innych osób w miejscu, gdzie przebywał.
Dyrektorka placówki w porozumieniu z sanepidem z Trzebnicy zleciła 25 marca wykonanie testów na koronawirusa. Wyniki przyszły dopiero 8 kwietnia, test okazał się pozytywny. Pacjenta przetransportowano do Szpitala Leśnego w Obornikach Śląskich, gdzie działa izolatorium. Mimo że zakażona osoba przez cały czas przebywała w izolacji, podjęto decyzję o kwarantannie wszystkich 156 pracowników i 255 mieszkańców DPS-u.
Starostwo powiatu trzebnickiego podpisało umowę z wrocławską firmą Diagnostyka na zrobienie wszystkim tym osobom testów. Koszt umowy to ponad 170 tys. zł, wyniki mają być najpóźniej 48 godzin po pobraniu wymazów. W pierwszej kolejności testom poddano pracowników DPS-u, wymazy pobierają pielęgniarki pracujące w tej placówce. W czwartek wymazy pobrane będą mieszkańcom Domu Pomocy Społecznej.
Placówka jest zamknięta do momentu otrzymania wyników wszystkich testów. Według obowiązujących przepisów starostwo nie dostanie refundacji kosztów tych badań.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze