Rabaty to jedynie wierzchołek góry lodowej. Większą uwagę niż na zwyczajne obniżki warto skierować na dodatki oferowane do wyprzedawanych samochodów. Niektórzy klienci o nich wiedzą i poszukują specjalnych opcji, innych zaskakuje, ile mogą zyskać, poza niższą ceną.
W salonach Toyota Centrum we Wrocławiu przebojów wyprzedaży jest kilka.
– Do modeli yaris i corolla tylne albo tylne i przednie czujniki parkowania można dokupić za złotówkę. Klienci bardzo chętnie wybierają tą opcję i o nią pytają. Dużym zainteresowaniem cieszy się też promocyjny zestaw kół, jak i pakiety dodatkowego wyposażenia do corolli z obniżką po 2 tys. zł na zestawie – opowiada Paweł Klecki, handlowiec z Toyota Centrum przy ul. Klecińskiej.
Pakiety wcześniej były w cenie 5500 zł. Obecnie za 3500 zł w ramach pakietu Style można mieć: 17-calowe felgi aluminiowe z oponami 225/45 R17, światła główne w technologii LED, spryskiwacze przednich świateł, dodatkowe nastrojowe oświetlenie wnętrza i podłokietnik obszyty skórą. Również 3500 zł kosztuje pakiet Tech, w którym nabywca otrzymuje: przednie i tylne czujniki parkowania, inteligentny system automatycznego parkowania, inteligentne wycieraczki z czujnikiem deszczu, automatycznie ściemniające się lusterko wsteczne, elektrycznie składane lusterka zewnętrzne, cyfrowy prędkościomierz, podgrzewane fotele przednie, elektryczną regulację podparcia odcinka lędźwiowego fotela kierowcy, kolorowy wyświetlacz na tablicy wskaźników i układ detekcji przeszkód. Wybierając corollę, klienci najczęściej dokupują oba pakiety.
– To ogromny plus. Klient płaci 7 tys. zł za dwa pakiety, a auto dzięki temu plasuje się poziom wyżej – podkreśla handlowiec.
Osoby zainteresowane obniżkami cen przyciągnąć może z kolei rabat sięgający nawet 16 tys. zł w przypadku corolli sedan, która obecnie kosztuje od 69 900 zł. Ceny aygo, najmniejszego modelu w gamie Toyoty, startują od 36 300 zł, a najwyższa wersja wyposażenia Selection x-cite kosztuje 46 300 zł, o 3 tys. zł mniej niż standardowo. Maksymalny rabat na ten model wynieść może 6 910 zł.
Czas wyprzedaży to również okazja do skorzystania ze specjalnej oferty przedsprzedażowej na nową toyotę C-HR po face liftingu. Samochód można kupić z rabatem do 13 100 zł. Ceny z silnikiem benzynowym 1.2 Turbo 116 KM zaczynają się od 94 900 zł, a wersja hybrydowa 1.8 w obniżonej cenie kosztuje od 103 900 zł.
Zdanie „Promocje nie łączą się”, tak często używane w reklamie w czasie wyprzedaży, w salonach samochodowych nie obowiązuje.
– Do wyboru mamy sporo opcji. Wyprzedaż rocznika to przede wszystkim korzyści cenowe. W zależności od marki wynoszą one od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. W ramach ofert dodatkowych nasi klienci mogą skorzystać również ze zniżek na komplet kół lub opon zimowych wraz z ich ubezpieczeniem oraz usługą hotelu. Proponujemy również promocyjne pakiety przeglądów. Niektóre modele są objęte promocyjnym finansowaniem – opowiada Dorota Jeżewska, koordynator działu marketingu w salonie Motorpol Wrocław, oferującym marki Skoda, Volkswagen, Seat i Cupra.
Przy zakupie mercedesów największe rabaty dotyczą modeli GLA i GLC.
– Klienci zainteresowani zakupem tych samochodów korzystają z upustów związanych z wyprzedażą rocznika, ale też z okresowych akcji specjalnych, które dotyczą wybranych opcji wyposażenia samochodów. Dla przykładu, osoby zainteresowane modelem GLA będą mogły wybrać automatyczną skrzynię biegów bez dodatkowych opłat – mówi Tomasz Rojecki, dyrektor sprzedaży samochodów osobowych Mercedes-Benz Grupa Wróbel. – W przypadku GLC SUV sytuacja przedstawia się jeszcze lepiej. GLC Business Edition to wersja limitowana, stworzona z myślą o biznesie, zawiera konkretną konfigurację, w tym pakiet wyposażenia Advantage z aktywnym asystentem parkowania z systemem Parktronic, nawigacją na dysku twardym, fotochromatycznymi i w pełni elektrycznymi lusterkami zewnętrznymi, obręczami kół z metali lekkich, pakietem komfortowych foteli czy tylną, elektrycznie otwieraną klapą.
W przypadku modeli GLA i GLC wspomniane rabaty łączą się. Rojecki: - Wartą uwagi jest także oferta na klasę E 200 d special edition, w przypadku której rabat wynosi co najmniej 42 tys. zł. To niezwykle atrakcyjna propozycja, która nie pojawia się często, a w przypadku klasy E ma miejsce pierwszy raz. Należy jednak pamiętać, że czas promocji i zasoby są ograniczone.
Z myślą o trwającym sezonie zimowym naprzeciw oczekiwaniom klientów wychodzi marka Renault. W salonie Nawrot w Długołęce poza rabatami cenowymi można skorzystać ze specjalnej oferty na komplet opon zimowych dodawanych do każdego nowego samochodu przy dopłacie już od 1 zł, ponieważ rabaty na nie wynoszą od 1 tys. zł przy clio do aż 3 tys. zł przy wyborze modeli takich jak np. talisman, koleos czy espace.
Znacie marki, których ceny, nawet gdy wyprzedaże zalewają centra handlowe, ani drgną? W branży samochodowej też tak bywa, ale brak standardowej oferty zniżkowej na koniec roku zastąpić może inna propozycja.
Marka Volvo proponuje specjalne warunki zakupu samochodów z rocznika 2020. Jeszcze do końca tego roku w ramach kampanii „PrzeSUVamy koniec roku” oferuje gwarancję ceny auta na kolejny rok, czyli kupując w ofercie specjalnej wybrane volvo z rocznika 2020, kupujący zapłaci jak za model z 2019 roku.
Na przykład volvo XC60 D3 manual kupić można aż o 22 850 zł mniej – w cenie 145 tys. zł zamiast 167 850 zł. Mniej o ponad 20 tys. zł w tej ofercie kosztują także XC40 – od 112 200 za wersję T3 manual do 125 tys. zł za D3 manual.
O szczegóły wyprzedażowych ofert najlepiej zapytać w salonie wybranej marki. Nie mając jeszcze pewności co do tego, na jakie auto postawić, z ofertami można zapoznać się także online – wiele marek uruchomiło strony internetowe poświęcone wyłącznie wyprzedażowym ofertom.
Osoby, które lubią emocje podczas polowania na najlepsze oferty, mogą poczekać co najmniej do początku roku 2020 bądź – przy silniejszych nerwach lub ogromnej cierpliwości – nawet do końca stycznia. Dealerzy nie kryją, że to ryzyko najwyższej próby.
– Czekanie z nadzieją, że po Nowym Roku będzie jeszcze taniej, może spowodować, że tego wypatrzonego auta już nie dostaniemy – ostrzega Dorota Jeżewska. – Naszym klientom w okresie wyprzedaży zależy przede wszystkim na dostępności ich wymarzonego samochodu oraz niskiej cenie. Staramy się sprostać obu życzeniom. Niestety, dostępność samochodów z rocznika 2019 z dnia na dzień maleje.
Wszystkie komentarze