Wrocław jest uznawany za rowerową stolicę Polski, a system wypożyczalni bije rekordy popularności. Potrzebne są jednak dalsze inwestycje
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

We Wrocławiu poruszanie się rowerem to już od dawna nie jest domena ekologów. Zgodnie z badaniami ruchu na wrocławskich ulicach jest 30–40 tys. rowerzystów.

Wrocław zdobywa też uznanie magazynów branżowych.

– Byliśmy w ubiegłym roku uznani przez RowerTour za miasto najbardziej przyjazne rowerzystom. Mam nadzieję, że utrzymamy tę pozycję w kolejnym rankingu – mówi Monika Kozłowska-Święconek, dyrektorka biura zrównoważonej mobilności w magistracie.

Do tego rozbudowa tras ma stałe poparcie społeczne. W 2015 r. 87 proc. osób stwierdziło, że jest za rozbudową infrastruktury rowerowej, podobnie w 2011 r. Co roku podczas Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego projekty rowerowe są na czele. Na przykład w ubiegłym roku najwięcej głosów spośród wszystkich obywatelskich inicjatyw, bo aż 14,4 tys., zdobyła wizja rowerowej obwodnicy miasta na Tarnogaju i Gajowicach, drugi w kolejności był projekt „Rowerowy Wrocław”.

Rower miejski

Od kiedy w 2011 r. zaczął działać wrocławski rower miejski, będący pierwszym systemem firmy Nextbike w Polsce, wrocławianie i wrocławianki wypożyczyli jednoślady ponad 4,8 mln razy (do końca ubiegłego roku). Dlatego też magistrat zdecydował się na znaczne powiększenie systemu: do 2 tys. rowerów i 200 stacji. Teraz mamy trzecią największą publiczną wypożyczalnię w kraju.

Wrocławskie Święto Rowerzysty: Niedzielne Wrocławskie Święto Rowerzysty to największa niesportowa impreza rowerowa w regionie. Jej celem jest promowanie ruchu rowerowego i integracja środowiska miłośników rowerów. W tym roku rowerzyści wezmą udział w Wielkim Peletonie, który wystartuje z placu Nowy Targ, przejedzie ulicami Wrocławia, m.in. przez pl. Grunwaldzki i dotrze na Mosty Warszawskie, gdzie odbędzie się zamknięcie wydarzenia. Przed peletonem odbędą się Zloty Gwiaździste. Są to grupowe dojazdy uczestników na miejsce startu. Wyruszą one z Brochowa, Krzyków, Leśnicy i Psiego Pola, start o godz. 10. Peleton wystartuje o godz. 12. Muzeum Pana Tadeusza dzieciom: Na niedzielę zaplanowano spektakl 'Muzyczna bajka' (godz. 11, wstęp 5 zł, liczba miejsc ograniczona. To historia wzorowana na książce Lidii Bajkowskiej 'Bajka o Piosence i Nutkach', której towarzyszy improwizacja fortepianowa. Godzinę potem zaczną się oprowadzanie kuratorskie i warsztaty dla dzieci w wieku 7-12 lat odbywające się pod wspólnym hasłem 'Przepis na niezapomnianą wyprawę. Podążając tropem miejsc przedstawionych na rysunkach i akwarelach Bogusza Zygmunta Stęczyńskiego poznamy najciekawsze zakątki Sudetów, górskie wodospady i labirynty, ruiny zamków oraz skały o osobliwych kształtach. Rynek 6.
Wrocławskie Święto Rowerzysty: Niedzielne Wrocławskie Święto Rowerzysty to największa niesportowa impreza rowerowa w regionie. Jej celem jest promowanie ruchu rowerowego i integracja środowiska miłośników rowerów. W tym roku rowerzyści wezmą udział w Wielkim Peletonie, który wystartuje z placu Nowy Targ, przejedzie ulicami Wrocławia, m.in. przez pl. Grunwaldzki i dotrze na Mosty Warszawskie, gdzie odbędzie się zamknięcie wydarzenia. Przed peletonem odbędą się Zloty Gwiaździste. Są to grupowe dojazdy uczestników na miejsce startu. Wyruszą one z Brochowa, Krzyków, Leśnicy i Psiego Pola, start o godz. 10. Peleton wystartuje o godz. 12. Muzeum Pana Tadeusza dzieciom: Na niedzielę zaplanowano spektakl 'Muzyczna bajka' (godz. 11, wstęp 5 zł, liczba miejsc ograniczona. To historia wzorowana na książce Lidii Bajkowskiej 'Bajka o Piosence i Nutkach', której towarzyszy improwizacja fortepianowa. Godzinę potem zaczną się oprowadzanie kuratorskie i warsztaty dla dzieci w wieku 7-12 lat odbywające się pod wspólnym hasłem 'Przepis na niezapomnianą wyprawę. Podążając tropem miejsc przedstawionych na rysunkach i akwarelach Bogusza Zygmunta Stęczyńskiego poznamy najciekawsze zakątki Sudetów, górskie wodospady i labirynty, ruiny zamków oraz skały o osobliwych kształtach. Rynek 6.  FOT . KRZYSZTOF ĆWIK

W 2018 r. wrocławianie wypożyczyli rowery niemal 1,1 mln razy. A ten wynik został pobity już w tym roku – z Wrocławskiego Roweru Miejskiego od końca marca do połowy września było aż 1,4 mln wypożyczeń. Najwięcej w czerwcu – 325 tys.

W tym roku w systemie zarejestrowało się 44,4 tys. nowych użytkowników. Łącznie jest ich obecnie ok. 185 tys.

Miejsca pod nowe stacje wypożyczalni wybrali sami wrocławianie, a konsultacje w sprawie nowego systemu rowerowego trwały przez cały marzec 2018 r. – Konsultacje okazały się strzałem w dziesiątkę. Wrocławianie bardzo chętnie do nich przystąpili, wypełnili prawie 3,5 tys. ankiet – podkreślał Daniel Chojnacki, oficer rowerowy magistratu.

A to nie koniec zmian. Zgodnie z warunkami przetargu od przyszłego roku firma Nextbike powinna zaproponować 20 nowych lokalizacji stacji roweru miejskiego.

System będzie też mógł być dalej rozwijany przez urząd miejski.

– Jeśli będzie potrzeba, to w kolejnych latach będzie powiększany – zapewniał prezydent Jacek Sutryk.

Inwestycje w drogi rowerowe

Nowe ścieżki rowerowe na skrzyżowaniu ul. Drobnera i Łokietka
Nowe ścieżki rowerowe na skrzyżowaniu ul. Drobnera i Łokietka  MIECZYSŁAW MICHALAK

Prezydent zapowiedział też, że budżet rowerowy wyniesie 30–40 mln zł rocznie. – Taka kwota pozwoli w pięć lat dokończyć rozbudowę sieci, a ona jest potrzebna, by wrocławianie przesiadali się na ekologiczny środek transportu, jakim jest rower – wyjaśniał Sutryk.

Na początku ubiegłego roku została otwarta największa inwestycja rowerowa w historii miasta: ponadczterokilometrowa trasa wzdłuż ul. Grabiszyńskiej. Teraz trwają prace m.in. na ul. Wyszyńskiego i Walońskiej.

– Ta ostatnia trasa połączy istniejące drogi w ul. Pułaskiego i Traugutta z tymi przy ul. Na Grobli, ponieważ dziś część osób decyduje się tam na jazdę po chodniku. Chcemy też zachęcać studentów z kampusu politechniki – mówi Jakub Szymczak z urzędu miejskiego.

Niedługo ruszy budowa drogi rowerowej wzdłuż ul. Dworcowej i Krasińskiego. Szymczak: – Tym sposobem chcemy skomunikować Dworzec Główny z pl. Grunwaldzkim.

W przygotowaniu jest znacznie większa inwestycja: trasa wzdłuż ul. Karkonoskiej, która połączy pętlę Krzyki nie tylko z Partynicami, lecz także z Bielanami Wrocławskimi. Urzędnicy na razie złożyli wniosek o finansowanie z UE.

Rowery we Wrocławiu. Nie można osiąść na laurach

Wzdłuż ul. Grabiszyńskiej powstała nowa droga rowerowa.
Wzdłuż ul. Grabiszyńskiej powstała nowa droga rowerowa.  KRZYSZTOF ĆWIK

– Jeśli chcemy zwiększyć liczbę rowerzystów, to nadal trzeba rozbudowywać sieć bezpiecznych tras. W systemie jest ciągle dużo luk – mówi Cezary Grochowski, prezes Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej.

Według niego najgorzej wygląda północna część śródmieścia: – Problematyczna jest ul. Pomorska, brakuje też przestrzeni dla rowerów wzdłuż ul. Jedności Narodowej, nic nie zadziało się na razie na Sienkiewicza.

Zmian wymaga też centrum.

– Barierą dla ruchu rowerowego jest np. ul. Kazimierza Wielkiego. Dobrze byłoby, gdyby powstały też postulowane przez nas od dawna pasy w ul. Widok – mówi prezes WIR.

Piotr Szymański, prezes Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia, uważa, że również południe miasta powinno się zmienić: – Mamy drogi przy ul. Grabiszyńskiej i Powstańców Śląskich, ale nic pomiędzy, brakuje tras np. przy ul. Kruczej czy Zaporoskiej.

– Niedługo na drogi rowerowe wjadą legalnie hulajnogi. Tym bardziej konieczna jest stała rozbudowa tras – dodaje prezes TUMW.

Zaangażuj się

Obywatele mogą sami zadbać o to, żeby rozbudować system tras rowerowych. W tegorocznym Wrocławskim Budżecie Obywatelskim startuje szereg projektów rowerowych. Jednym z nich jest inicjatywa budowy drogi rowerowej wzdłuż ul. Sienkiewicza (nr 332).

- Wydzielenie przestrzeni dla rowerów zwiększy poziom bezpieczeństwa mieszkańców. Wszyscy, również osoby starsze czy rodzice z dziećmi, będą mogli bez obaw jeździć tędy rowerami - mówi Aleksander Obłąk, lider projektu. - Załatanie dziury w systemie tras pomiędzy ul. Wyszyńskiego i pl. Bema będzie dużym ułatwieniem zwłaszcza dla mieszkańców osiedli położonych na północ i wschód od centrum Wrocławia i ułatwi dojazd np. do Ogrodu Botanicznego.

Porozmawiamy o rowerach

O rowerach we Wrocławiu będziemy też dyskutować w niedzielę podczas debaty w ramach cyklu CityDocs, pod patronatem „Gazety Wyborczej”.

Gośćmi Mateusza Kokoszkiewicza będą: Sabina Lubaczewska z Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej, Rafał Jurkowlaniec (prezes Dolnośląskiego Związku Kolarskiego) oraz Tomasz Sikora, dziennikarz Radia Wrocław, wielki miłośnik komunikacji rowerowej.

Przedtem zaplanowano projekcję filmu „Why we cycle” w reżyserii Arne Gielen i Gertjana Hulstera. (początek - o godz. 17). Darmowe wejściówki dostępne są w kasie Dolnośląskiego Centrum Filmowego.

Organizatorzy Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu

Fot. Komisja Europejska

Organizatorem wrocławskiej odsłony Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu jest Urząd Miejski Wrocławia, koordynatorem działań – Wrocławska Fundacja Filmowa. Wydarzenie współorganizowane jest przez Przedstawicielstwo Regionalne Komisji Europejskiej, Agencję Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej, Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji oraz Klub Sympatyków Transportu Miejskiego.

Pełny program ETZT sprawdzić można na stronie www.wroclaw.pl.

Fot. Toyota Długołęka Dobrygowski

Fot. Volvo Group

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Rowery to przyszlosc i trzeba rozbudowywac sciezki rowerowe a krotko wzrocznych fanatykow ruchu samochodowe do leakrza pierwszego kontaktu bo zdrowe argumenty im sa obce
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Panie Kokoszkiewicz, na marginesie Pańskich tekstów o komunikacji w mieście..

    W cywilizowanych i często podawanych za przykład miastach w pierwszej kolejności wybudowano tzw. Ringi oraz inne drogi alternatywne a później rozpoczęto zamykanie dla.ruchu kołowego centrów miast.

    U nas rządzące polmozgi przez m.in. brak kasy robią co robią.

    I tak na marginesie to do wielu rowerzystów pseudoekologów proponuję podjechać do Berlina czy Amstrdamu i zobaczyć jak wygląda tam.ruch kołowy w centrum!!!miasta. Panu też to zalecam.
    już oceniałe(a)ś
    4
    3
    Znów te brednie o 40 tysiącach rowerzystów, czego dowodzą "badania". Ale zostawmy to. Pora zrozumieć, i to dotyczy zarówno natchnionego Kokoszkiewicza jak i Pani Dyrektor Zrównowazonej Mobilności, że nie powinno być COŚ KOSZTEM CZEGOŚ ale COŚ I RÓWNIEŻ COŚ.
    Tego ideologiczne zakute łby nie pojmują. Nie pojmują też, że czym większy paraliż ruchu aut, tym większe korki a czym większe korki, tym większe skażenie powietrza, które truje wszystkich, w tym i Kokoszkiewicza, i Panią Dyrektor i pedałujących wrocławian.
    @dr_Kaftan
    Nie, im więcej aut tym większe korki. Im więcej rowerów na drogach tym mniej aut i mniejsze korki. Wyobraź sobie obrońco ruchu aucianego, że w niektórych miastach eurpoejskich centrum miasta CAŁKOWICIE zamyka się dla aut.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0