Gmina Prusice jest liderem projektu budowy najdłuższej ścieżki rowerowej na Dolnym Śląsku. Razem z gminami Żmigród, Milicz, Wołów, Oborniki Śląskie, Wisznia Mała i Trzebnica realizuje przedsięwzięcie pod nazwą „Północne Centrum Rowerowe Dolnego Śląska” w Dolnośląskiej Krainie Rowerowej, które jest ściśle związane z budową najdłuższej autostrady rowerowej liczącej ponad 200 km ścieżek rowerowych.
– Ale już teraz warto przyjechać do Prusic, bezpiecznie zaparkować na ul. Żmigrodzkiej przy Zespole Szkół w Prusicach oraz przy cmentarzu parafialnym, a następnie wsiąść na rower. Na wielbicieli dwóch kółek czeka około 20 km z Prusic do Żmigrodu, a następnie do Milicza – opowiada Igor Bandrowicz, burmistrz miasta i gminy Prusice.
– Ciekawa historia, zabytki, kultura ludowa, cisza i piękno otaczającej przyrody oraz smaki gminy Prusice to potencjał gminy. Tu warto spędzić czas z rodziną, przyjaciółmi ale i zainwestować i zamieszkać – zachęcają przedstawiciele Urzędu Miasta i Gminy w Prusicach.
W sobotę, 23 czerwca burmistrz Bandrowicz otworzył wspólnie z rowerzystami pierwszy fragment prusickiej rowerostrady. Ma on 6,5 km długości i prowadzi od Wszemirowa przez Prusice, Pietrowice Małe, Ligotkę do Dobrosławic do granicy z gminą Żmigród. Z tej okazji przejechaliśmy trasę z Prusic do Żmigrodu i z powrotem (32 km w dwie strony).
Droga rowerowa prowadzi w znacznej mierze wzdłuż trasy dawnej kolei wąskotorowej. Jedzie się po niej komfortowo: asfalt jest gładki jak stół, szerokość swobodnie wystarcza dla dwóch rowerów, nie ma żadnych krawężników, jest nawet linia znaczników fluorescencyjnych pomocnych wieczorami.
– Wybraliśmy nawierzchnię bitumiczną jako najlepszą do poruszania się rowerem. Jest trwała i pozwala na jazdę od marca do października, a pokręcić można także w pozostałych miesiącach, jeśli aura na to pozwala – wyjaśnia burmistrz Bandrowicz.
Trasa jest oddzielona od ruchu samochodowego, z wyjątkiem krótkich fragmentów w miejscowościach, a miejsca, gdzie przecina szosę, są czytelnie oznakowane. Frajdę mają tu zarówno szosowcy, jak i rodziny z dziećmi.
Bez zarzutu jest infrastruktura dodatkowa: wzdłuż trasy zbudowano tzw. pit stopy, utrzymane w stylu kolejowym, z wiatami, stojakami na rowery, tablicami informacyjnymi i koszami na śmieci. Cały czas jedzie się wśród zieleni – wokół są łąki, łany zbóż i lasy, a przed Prusicami otwiera się panorama miasta z charakterystycznymi trzema wieżami zabytkowej części.
– Z wrocławskiego Rynku można do Prusic przyjechać samochodem w 30 minut, wygodnie zaparkować i ruszyć na wycieczkę rowerem, swoim lub wypożyczonym na miejscu. Wypożyczalnia działa tuż obok parkingu – zachęca burmistrz Prusic. – Zapraszamy do Dolnośląskiego Park & Bike Prusice i do jeżdżenia po rowerostradzie.
– Dynamiczny rozwój gminy i jej usytuowanie w bliskiej odległości od Wrocławia, przy drodze krajowej nr 5 oraz drodze S5 pozwala na komfortowy dojazd do ciekawego, rozwijającego się turystycznie regionu, w którym nie ma czasu na nudę – zachwalają pracownicy urzędu. Idea Dolnośląskiego Park & Bike w Prusicach bazuje na tym, że jest to geograficzne centrum Dolnośląskiej Krainy Rowerowej tworzonej przez samorządy z północnej części Dolnego Śląska. To nie przypadek, że rower ma tu odgrywać pierwszoplanową rolę w turystyce, bo każdy, kto choć raz miał okazję tutaj pojeździć na dwóch kołach, przyzna, że region po prostu doskonale się do tego nadaje.
Wybór tras o różnej długości i różnym poziomie trudności jest tu rzeczywiście imponujący. Z Prusic można pojechać w stronę Żmigrodu, Milicza, Trzebnicy, Obornik Śląskich lub Wołowa. Udogodnieniem jest to, że we wspomnianej wypożyczalni czeka 25 nowiutkich rowerów. W planach jest też uruchomienie mobilnego serwisu rowerowego.
Budowa kolejnych kilometrów ścieżek rowerowych w Gminie Prusice planowana jest w przyszłym roku. Nowa trasa na wysokości miejscowości Machnice połączy się z już istniejącą ścieżką rowerową biegnącą wzdłuż drogi nr 5. W okolicach miejscowości Będkowo zostanie skierowana do Trzebnicy, a następnie przez Nowy Dwór na teren gminy Prusice, gdzie będzie przebiegać przez miejscowości Pawłów Trzebnicki i Wszemirów do miasta Prusice.
Tu nastąpi rozgałęzienie w kierunku Skokowej, obejmujące miejscowości Krościna Wielka, Piotrkowice, Skokowa, Brzeźno, Wilkowa Strupina, a także Górowo z odnogą w kierunku gminy Wołów oraz Kopaszyn i Świerzów w kierunku Obornik Śląskich. Druga część przebiegnie przez Pietrowice Małe i Ligotkę w kierunku Żmigrodu, a następnie do Milicza, gdzie połączy się z istniejącą już ścieżką rowerową.
Numer jeden to rynek z ratuszem. To ozdoba miasta, miejsce spotkań mieszkańców, cyklicznych imprez gminnych oraz innych wydarzeń kulturalno-sportowych. Ratusz jest jedną z najbardziej charakterystycznych budowli w stylu renesansowym na Dolnym Śląsku. Obecnie jest on siedzibą władz samorządowych Prusic i wizytówką miasta: 39-metrowa, renesansowa wieża to miejsce najczęściej odwiedzane przez turystów, na jej szczyt prowadzą 142 schody, a z wieży rozciąga się malownicza panorama na miasto i okolicę (jest na niej punkt widokowy). Przy dobrej widoczności podziwiać można bardzo odległe masywy gór Dolnego Śląska. Wejście na wieżę dla zwiedzających jest bezpłatne.
Tuż obok znajduje się Kawiarenka Pod Trzema Wieżami z ogródkiem letnim. Można tu napić się kawy lub koktajlu owocowego, zjeść deser, ale przede wszystkim poszerzyć wiedzę o atrakcjach turystycznych w Gminie Prusice. Kawiarenka pełni również funkcję Punktu Informacji Turystycznej. Czynna jest od 1 maja do 30 września.
W XIV-wiecznym kościele parafialnym św. Jakuba Apostoła znajduje się tumba grobowa Melchiora Von Hatzfelda z 1659-1661 roku. Piękna, barokowa kaplica grobowa hrabiego von Hatzfelda, feldmarszałka wojsk cesarzy Ferdynanda II i Ferdynanda III, mieści się w południowej części budowli. Jest uważana za jedno z najpiękniejszych dzieł złotego baroku z XVII wieku na ziemiach polskich. Drugim zabytkiem architektury sakralnej jest kościół pomocniczy św. Józefa zbudowany w latach 1910-1911 w style neoromańskim jako ewangelicki. Obecnie jest nieczynny i planowana są w nim dalsze prace konserwatorskie.
Warto też podejść do Kamienia św. Jadwigi, czyli granitowego głazu narzutowego przy Alei Lipowej. Znajduje się na nim wgłębienie równoboczne o wymiarach 10 x 17 cm i o głębokości 3-8 cm, które przypomina kształtem odcisk stopy, a obok wgłębienie o nierównej powierzchni i średnicy 2,5 cm. Według legendy jest to głaz z odciskiem nogi św. Jadwigi i łapki jej psa.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze