O najciekawszych firmach z branży IT będziemy rozmawiać na konferencji „Wrocław 2.0.17, czyli miasto w czasie rewolucji IT”. Zapraszamy wszystkich chętnych w czwartek w godz. 10-14 do budynku Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii przy ul. Uniwersyteckiej. Wstęp jest darmowy. Rejestracja i program na stronie internetowej wroclaw2017.evenea.pl.
– Nasze korzenie we Wrocławiu sięgają początku XXI wieku i pojawienia się tu Siemensa – mówi Bartosz Ciepluch, dyrektor Europejskiego Centrum Oprogramowania i Inżynierii Nokii we Wrocławiu.
W 2007 roku działalność rozpoczęła Nokia Siemens Networks złożona w dużej mierze z osób zatrudnianych od lat w Siemensie. W 2013 roku przemianowano ją na Nokia Solutions and Networks, rok potem na Nokię. W samym Wrocławiu pracuje ponad 3100 osób.
– Takich centrów jak nasze jest na całym świecie około dziesięciu – mówi Ciepluch. – Jednak to we Wrocławiu realizujemy jednocześnie najwięcej projektów, w swoim portfolio mamy ich ponad 260. Część tych zadań wspierana jest przez naszych kolegów ze Stanów Zjednoczonych, Chin, Indii czy Finlandii. Resztę wykonujemy w całości w stolicy Dolnego Śląska.
Wrocławskie zespoły tworzą osoby z ponad 30 krajów. Ciepluch: – To m.in. Ukraińcy, Rosjanie, Białorusini, ale także ludzie z bardziej egzotycznych stron, np. Pakistanu, Tadżykistanu i Indii.
Jego zdaniem działania w zespole są kwintesencją IT: – Zespołowa dyskusja czy burza mózgów to niezbędne elementy przy tworzeniu nowoczesnych rozwiązań teleinformatycznych. Chcąc stworzyć dobry produkt, trzeba wyjść poza myślenie i kompetencje inżynierów, gdyż z finalnego rezultatu mają przecież korzystać zwykli ludzie. Mamy rewolucję technologiczną, ale rozwiązania mają być intuicyjne i estetyczne.
Dlatego od programistów wymaga się kreatywności: – 75 procent pracy to zazwyczaj praca twórcza. Potwierdza to też Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które uznało prawnie programistów za artystów.
Ponad dwustu wrocławskich specjalistów pracuje nad technologią 5G. Pierwsze sieci komórkowe były analogowe, potem pojawiła się cyfrowa GSM. Technologia 3G umożliwiła transmisję danych i oglądanie stron internetowych. 4G, czyli LTE, pozwala m.in. na oglądanie online na smartfonach dobrej jakości filmów.
Technologia 5G to wzrost pojemności (będzie z niej korzystać więcej osób w tym samym czasie), najwyższa rozdzielczość filmów i ilość przesyłanych danych 10 tysięcy razy większa niż teraz.
– Oznacza to choćby przełom w medycynie. Możliwe będą precyzyjne operacje na duże odległości, aplikacje będą informować nas i lekarzy o naszym zdrowiu – mówi Ciepluch. Elementem 5G ma być też rozwój internetu rzeczy: – Przedmioty codziennego użytku połączone w sieci będą nas powiadamiać o tym, co mamy kupić do domu, co się kończy w lodówce czy dbać o odpowiednią temperaturę w naszych mieszkaniach. 5G to też urządzenia pozwalające samochodom poruszać się bez kierowcy czy też na komunikowanie się pojazdu z innymi autami.
Jego zdaniem technologia zadebiutuje na zimowej olimpiadzie w Korei Południowej w 2018 roku, w 2020 pojawi się na rynkach rozwiniętych technologicznie, jak Japonia czy Chiny. – W Europie będzie powszechna około roku 2025.
Fachowcy z Nokii dzielą się wiedzą. To z ich inicjatywy zorganizowano dwie edycje Nocy Laboratoriów. W ich ramach wrocławskie firmy zaprosiły mieszkańców do miejsc, w których na co dzień pracuje się nad nowoczesnymi rozwiązaniami dla technologii, chemii, biologii i innych nauk.
Jednym z tych miejsc było naszpikowane elektroniką laboratorium Nokii. – W roku 2014 zebraliśmy artykuły naszych pracowników i wydaliśmy jako tzw. Nokia book, książkę, w której pokazujemy obszary pracy naszych specjalistów. Jest ona również kolportowana podczas np. targów pracy oraz dostarczana do uczelnianych bibliotek – mówi Ciepluch.
Wysokie noty w branży zyskują też ich konferencje Code::Dive, na których wykłady prowadzili m.in. specjaliści z Nokii oraz z Doliny Krzemowej. – Przyszłością IT jest uwolnienie wiedzy, jej swobodna wymiana. Bez tego kiedyś staniemy w miejscu.
Dlatego też za rok, w nowym budynku firmy, pojawi się Nokia Garage, innowacyjna przestrzeń z produktami powstającymi we Wrocławiu. Ciepluch: – Każdy z zainteresowanych będzie mógł nie tylko pracować z naszymi produktami, ale również przyjść ze swoim pomysłem i go zaprezentować. Nokia Garage będzie takim otwartym warsztatem z naszymi „narzędziami”.
Pracownicy Nokii postanowili przybliżyć swoją pracę najbliższym. – Robiliśmy dni otwarte dla dzieci, a w tym roku pierwszy raz pokazaliśmy firmę rodzicom czy dziadkom naszych pracowników, by również oni mogli się przekonać, nad czym pracują ich pociechy. Gości oprowadzaliśmy po naszych biurach i laboratoriach, były też zajęcia z policjantem o bezpieczeństwie w sieci – mówi Ciepluch.
Ważne jest również uwolnienie potencjału pracowników: – Robimy nasze tematyczne hackathony. Stawiamy na produkty, które można wykorzystać w codziennym użyciu. Jeden z nich to Camera Crowding, polegający na dzieleniu się obrazem z kamery telefonu. Dla przykładu: będąc we Wrocławiu, chcę zobaczyć Paryż i proszę kogoś, kto tam właśnie się znajduje, o „puszczenie filmu”. Niby nic, ale gdy kogoś przysypie lawina czy gruz, to taka „transmisja” może go uratować.
Nokia od dawna wytycza nowe trendy nie tylko w telekomunikacji. – Jako pierwsi stworzyliśmy reklamy z udziałem naszych pracowników, nie z modelami, pierwsi też zapisywaliśmy ogłoszenia rekrutacyjne w języku C++, które odczytać mogli jedynie programiści czy testerzy – wylicza Bartosz Ciepluch. – Innowacyjność to podstawa tej branży. Jeśli do tego dodamy poczucie autonomii pracownika i wyraźny cel działań, dobrą atmosferę i ambitne wyzwania, to w efekcie mamy zespół, który przychodzi do pracy, bo ją lubi. Brzmi korporacyjnie, ale mam na to przynajmniej ponad trzy tysiące dowodów w postaci naszej załogi.
Partnerami konferencji są: Agencja Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej oraz firmy: Atos, Capgemini, CGI, EY GDS Poland, Hicron, IT Kontrakt, Nokia, Objectivity, RST Software Masters, SoftServe, Unit4, Volvo Group IT
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze