Spółdzielnię Szklany Świat w Krośnicach założyło siedmiu byłych pracowników milickiej fabryki. Wykorzystali budynek dawnego szpitalnego laboratorium otrzymany od starosty.
- Oczywiście, że się baliśmy! Żeby nie trzeba było zwracać dotacji z urzędu pracy spółdzielnia musiała przetrwać rok. Gdyby się nie udało, trudno. Przynajmniej mielibyśmy świadomość, że spróbowaliśmy - opowiada Marzena Hofman, prezes Szklanego Świata.
Na zdjęciach: 1) Dekorowanie bombek; 2) Produkcja świątecznych lampionów. Do wnętrza można włożyć figurkę baranka, a kiedy święta się skończą - małą świeczkę; 3) Szklane kształtki przed srebrzeniem
Ozdoby choinkowe to produkcja sezonowa, nikt ich nie kupi w kwietniu. Dlatego szukali produkcji alternatywnej, która pozwoliłaby im sprzedawać swoje produkty przez cały rok.
Tak wpadli na pomysł jaj wielkanocnych (na zdjęciach) - za granicą to popularna świąteczna ozdoba, którą wiesza się na drzewach przed domem - jak bombki na choince. Produkują też szklane lampiony dekorowane ręcznie malowanymi wiosennymi kwiatami. Do wnętrza można włożyć figurkę baranka, a kiedy święta się skończą - małą świeczkę.
Organizacja produkcji w manufakturze różni się od tej, z jaką mieli do czynienia w Miliczu. Tam pracownicy dostawali gotowy wzór, teraz nad zamówieniem pracują sami.
- Wymyślamy i projektujemy motyw, wybieramy rodzaj farb, wersje kolorystyczne. Zamiast tysięcy jednakowych dekoracji możemy zaprojektować więcej wzorów, które rozprowadzamy w mniejszym nakładzie - tłumaczy prezeska.
Na zdjęciach: Inspiracją do bombkowych wzorów mogą być być np. bociany, łabędzie czy nawet słynny karp milicki
Inspiracją może być wszystko - kwiaty w ogrodzie, nowa zabawka dziecka, stare wzory sprzed 20 lat. Na ścianie wśród setek ozdób - bałwanków, gwiazdek i mikołajów - wiszą też dwa zęby: zdrowy i chory. Takie zlecenie spółdzielnia dostała kiedyś od stomatologa, który chciał się zareklamować.
Na zdjęciach poniżej: Kwiaty to jeden z najpopularniejszych wzorów
Bombki dmucha się z gotowych szklanych rurek - im szersza średnica, tym większą bombkę można z niej zrobić. W zależności od stopnia złożoności wzoru ozdoby modeluje się ręcznie lub za pomocą formy nad palnikiem, którego płomień osiąga temperaturę 700-800 stopni. Nie potrzeba do tego dużo siły.
- Bardziej liczą się zdolności manualne. Ważna jest też wiedza o samym materiale. Im cieńsze szkło, tym szybciej twardnieje - tłumaczy pani Helena, która przy produkcji bombek pracuje 30 lat.
Na zdjęciach: Modelowanie i srebrzenie bombek
Szklany Świat nie próbuje konkurować z zagranicznymi producentami zalewającymi rynek masowymi ozdobami.
- Jesteśmy nastawieni na zupełnie innego odbiorcę. Nie wygramy z tanimi plastikowymi bombkami z Chin, ale to właśnie ręczny proces produkcji jest naszym największym atutem. Coraz więcej ludzi zaczyna doceniać takie ozdoby. Zamiast kupować od razu cały komplet jednakowych bombek, kolekcjonują je przez lata. To szansa dla nas - uważa Marzena Hofman.
Spółdzielnia otrzymała tytuł Społecznego Przedsiębiorstwa Roku oraz nagrodę za najlepszą firmę sektora ekonomii społecznej. Zakład produkuje ok. 30-40 tys. bombek rocznie.
Na zdjęciach: 1) Pomalowane bombki schną na specjalnych stelażach; 2) Materiały używane do dekoracji bombek
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze