Komentarze
Warto wiedzieć, że te pomarańcze płynęły z Kuby miały zielonkawą skórę twardą jak podeszwa i wcale nie pachniały. Bywały też - rzadko! takie prawdziwe! Każda oddzielnie zawinięta w bibułkę z obrazkiem i nazwą jakiegoś dalekiego kraju.
już oceniałe(a)ś
6
0
dla mnie Boże Narodzenie już na zawsze będzie miało zapach pomarańczy.
już oceniałe(a)ś
3
0
Tatuś co roku kupował choinkę żywą ponad 3-metrową, bombki były ładne, nie takie, o których pisze p. prof., wieszaliśmy też orzechy, czekoladki, małe jabłuszka, pomadki, lametę, łańcuchy i światełka zrobione przez wujka. Święta pachniały pomarańczami
już oceniałe(a)ś
2
0
Fajne foty tylko mało :( Dziękuję.
już oceniałe(a)ś
2
0
Pomarańcze i sezamki :-).
już oceniałe(a)ś
2
0
No straszny był ten PRL !Nawet każdej rodzinie ta wstrętna komuna samochodu nie zagwarantowała , nie mówiąc o motorze ! A ze każdy miał pracę dzieci w tej biedzie rodziło się dużo więcej. To chyba zasługa kościoła ! Patrzmy realnie na tamta lata. Były inne , może i biedne ale przecież też się cieszyliśmy , żeniliśmy się rodziły się dzieci, jeździło się na kolonie, wczasy. No po prostu się żyło !
@ryba.473j
Bo byliśmy młodzi i nie ma to nic wspólnego z systemem politycznym. Młodość ma swoje prawo do żywiołowości i radości. Gdyby wtedy było normalnie to żyłoby się lepiej. Więc nie wychwalaj tak komuny bo to nie jej zasługa że masz fajne wspomnienia.
już oceniałe(a)ś
0
0
W latach 80-tych pachniały raczej octem
już oceniałe(a)ś
2
1