Prezydent Rafał Dutkiewicz o budowie torowiska na Nowy Dwór zdecydował w maju 2015 r. Wcześniej w planach urzędników był jedynie tzw. metrobus, który do osiedla miał jechać wydzieloną trasą. Przeciwko temu rozwiązaniu wypowiedzieli się jednak eksperci od transportu, przedstawiciele ruchów miejskich i samorządów osiedlowych.
Cała trasa na Nowy Dwór ma kosztować 230 mln zł. Jest już wpisana na listę inwestycji, które mają być finansowane z funduszy Unii Europejskiej (z programu Infrastruktura i Środowisko).
Trasa na Nowy Dwór jest planowana jako wydzielona, odrębna jezdnia autobusowo-tramwajowa. Ma przebiegać od pl.Orląt Lwowskich wzdłuż ul. Robotniczej i ul.Strzegomskiej, a dalej ulicą Rogowską wokół osiedla do pętli Nowy Dwór. Najtrudniejszym elementem inwestycji będzie budowa nowego wiaduktu nad linią kolejową w okolicach ul. Robotniczej.
Projekt budowlany dla większości trasy jest już gotowy. Teraz do Wrocławskich Inwestycji dotarła decyzja środowiskowa dla całości inwestycji. Jest prawomocna, co oznacza, że nie można jej już zaskarżyć.
Studio Gazeta
- Przetarg na realizację inwestycji jest coraz bliższy. Chcemy ogłosić go jeszcze jesienią - mówi Marek Szempliński, rzecznik prasowy miejskiej spółki Wrocławskie Inwestycje.
Przetarg będzie ogłoszony w trybie 'zaprojektuj i wybuduj'. Pierwszy fragment od centrum do ul. Strzegomskiej zostanie wykonany w oparciu o gotowy już projekt budowlany.
Fragment przez ulicę Rogowską będzie powstawał na bazie programu funkcjonalno-użytkowego, w którym znajdą się także uwagi z zakończonych spotkań konsultacyjnych. W tej chwili w magistracie powstaje końcowy raport po konsultacjach z mieszkańcami, który gotowy ma być do końca września.
Przy ul. Hubskiej we Wrocławiu zmodernizowana będzie dawna siedzibę spółki Ruch przy ul. Hubskiej 8-16. Do 31 maja 2018 roku przemieni się w ekologiczny budynek, gdzie przeniesie się m.in. wydział środowiska i rolnictwa wrocławskiego magistratu. Obiekt zaprojektowała wrocławska pracownia Creoproject.
Mat. CREOPROJECT
Najtańszą ofertę w przetargu zgłosiła wrocławska spółka ISB Budownictwo, która wyceniła swoje prace na prawie 18,5 mln zł. Miasto wyda na realizację inwestycji około 7 mln zł. Reszta to dofinansowanie z Unii Europejskiej.
KORNELIA GLOWACKA-WOLF
Budynek zostanie wyposażony m.in. w instalację solarną, ogrzewanie i chłodzenie przy użyciu gazowych absorpcyjnych pomp ciepła. Do jego modernizacji zastosowane mają być produkty z recyklingu. Toalety będą spłukuje się zmagazynowaną deszczówką
Niewielki drewniany kościółek Jana Nepomucena, położony w środku parku Szczytnickiego, przechodzi remont od 2014 r., kiedy to wymieniono dach; rok później zaczęto renowację wieży.
Teraz urzędnicy planują kolejną część prac. W marcu zarząd województwa przyznał pieniądze pochodzące z funduszy unijnych. Zarząd Zieleni Miejskiej zaczął poszukiwania wykonawcy remontu.
Projekt renowacji stworzyła pracownia Piotra Serdyńskiego. Dokończony zostanie remont wieży, odnowy doczekają się ściany zrębowe, więźba dachowa i empora. Wymienione zostaną też trzy okna. Szczeliny między belkami zostaną wypełnione sznurami z wełny szklanej, co ma zapewnić im izolację.
TOMASZ PIETRZYK
Budynek zyska też nową instalację elektryczną, w tym nową skrzynki czy wyłącznik pożarowy, a także LED-owe żarówki oraz oświetlenie awaryjne.
Przy okazji odnowy doczekać się ma też teren wokół kościółka. Pojawią się tam nowe ławki i kosze na śmieci, a także zasadzone zostaną krzewy. Wybrany w przetargu wykonawca będzie miał też przez trzy kolejne lata dbać o okoliczną zieleń.
Ponad 21-kilometrowa linia nr 292, prowadząca z Jelcza do wrocławskich Sołtysowic, powstała jeszcze w latach 20. XX wieku. W latach 80. została nawet zelektryfikowana. W 2000 r. ruch pasażerski jednak zawieszono
Na trasę po kilkunastu latach powrócą pociągi pasażerskie, pojawią się też nowe przystanki
Inwestycja, którą zrealizuje spółka Polskie Linie Kolejowe, ma łącznie kosztować ponad 58 mln zł, z czego większość zapłaci Unia Europejska w ramach tzw. Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Do linii kolejowej Wrocław i okoliczne gminy dobudują parkingi Park&Ride, szczególnie duży plac postojowy na granicy miasta.
MIECZYSŁAW MICHALAK
W rejonie trasy znajdują się liczne, stale rozbudowujące się osiedla. Deweloperzy tworzą też kolejne, takie jak Olimpia Port i Nowy Port, gdzie zamieszkać ma kilkanaście tysięcy ludzi. Ulica Strachocińska, prowadząca przez środek dzielnicy, jest ciągle zakorkowana. Stąd pojawił się pomysł ponownego wykorzystania zdewastowanej dziś trasy kolejowej, używanej tylko czasem przez składy towarowe.
W ramach inwestycji powinny powstać trzy nowe przystanki, które przybliżą kolej mieszkańcom. Zaplanowano je: na granicy miasta (obok Łan), na Strachocinie, a także między Kowalami a Swojczycami, nazwany Popiele. Odnowione zostaną również istniejące stacje i przystanki na Sołtysowicach, Kowalach czy Wojnowie.
Spółka Wrocławskie Mieszkania wyremontuje ze środków unijnych osiem kamienic na Przedmieściu Oławskim, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego na lata 2014-2020.
Chodzi o kamienice, które znajdują się na terenie zespołu historycznej zabudowy przy ulicach: Brzeskiej 27, 29, Chudoby 6, 8, 13, 14, 15 oraz Prądzyńskiego 35.
Google
- Prace prowadzone na budynkach powstałych na początku XX. wieku pozwolą zmniejszyć zapotrzebowanie na ciepło, zredukować jego straty oraz przyczynią się do redukcji emisyjności obiektów - mówi Katarzyna Galewska, specjalista ds. marketingu i kontaktów z mediami w spółce Wrocławskie Mieszkania.
Prace rozpoczną się w trzecim kwartale 2017, a zakończą w ostatnim kwartale 2018 roku. Całkowita wartość termomodernizacji ośmiu kamienic wynosi 5,5 mln a kwota unijnego dofinansowania - 4,5 mln zł.
Planowana trasa rozpocznie się na rogu ul. Dmowskiego i ul. Jagiełły. Pobiegnie ul. Dmowskiego i ul. Długą (gdzie zlokalizowana). Dalej wzdłuż ul. Starogroblowej i ul. Popowickiej, biegnąc po stronie północnej (Politechniki Wrocławskiej, stacji kolejowej i parku Popowickiego).
Budowa nowej linii miała się rozpocząć na początku 2018 r. - Zakończenie prac planujemy w czwartym kwartale 2019 roku - informował w ubiegłym roku Sławomir Kanik, kierownik projektu we Wrocławskich Inwestycjach, zapowiadając, że pierwsze kursy na tej trasie zaplanowano na przełom 2019 i 2020 r.
Fot. ZDiUM
Miejscy urzędnicy przekonują, że ta inwestycja jest potrzeba, bo dzięki niej odetchnęliby pasażerowie tramwajów jeżdżących ulicą Legnicką. Ta trasa już jest mocno obciążona. W szczycie kursy w obu kierunkach są średnio co półtorej minuty. - Linia wiodąca ulicami Popowicką i Długą przejęłaby niektóre połączenia z Kozanowa i Pilczyc. Byłaby też ofertą dodatkową dla mieszkańców osiedli Szczepin i Popowice - mówił w marcu 2016 r. 'Wyborczej' Zbigniew Komar, wicedyrektor Departamentu Infrastruktury i Gospodarki we wrocławskim magistracie.
Trasa o długości 7 km ma się zaczynać przed wjazdem do miasta, omijać Leśnicę i łączyć z biegnącą przy lotnisku ul. Graniczną, przy której znajduje się wjazd na Autostradową Obwodnicę Wrocławia. Dzięki budowie obwodnicy niemal cały tranzyt ma omijać osiedle.
Obwodnica Leśnicy miała zostać oddana do użytku we wrześniu tego roku. Prace przeciągają się jednak i bardziej prawdopodobnym terminem jest pierwszy kwartał 2018 r.
Skanska
Drugim etapem ma być aleja Stabłowicka od nowej obwodnicy do ul. Kosmonautów, a obie inwestycje łącznie kosztować mają 396 mln zł, z czego 233 mln ma pochodzić ze środków Unii Europejskiej.
Od czasu likwidacji przewozów pasażerskich w 2000 r., na trasie nr 285 z Wrocławia do Kobierzyc, Sobótki i Świdnicy jeżdżą praktycznie tylko pociągi towarowe, wywożące kruszywo z podsobóckiego kamieniołomu.
Zgodnie z planem Polskich Linii Kolejowych (PLK) i dolnośląskiego urzędu marszałkowskiego, jeszcze w tym roku rozpocznie się remont torów, mostów, wiaduktów i przejazdów. W 2020 r. spalinowe pociągi osobowe znów pojadą z Wrocławia do Kobierzyc, Sobótki i Świdnicy.
- To trasa ważna dla powstającej kolei aglomeracyjnej, która ma odkorkować miasto i sprawić, że kierowcy wybiorą pociąg w swoich codziennych przejazdach - mówi Jerzy Michalak z zarządu województwa.
Studio Gazeta
Cały remont ma kosztować 166 mln zł, a w 85 proc. finansowany będzie ze środków unijnych. - Zgodnie z założeniami, na linii będzie można rozpędzić się do 120 km/godz. Będą ulokowane dwie mijanki, co pozwala na kursy co godzinę - informuje Piotr Malepszak z Kolei Dolnośląskich
Zgodnie ze wstępną koncepcją, pociąg zatrzymywać się będzie w pięciu miejscach Wrocławia:
* przystanek Wrocław-Tarnogaj przy ul. Bardzkiej
* stacja Wrocław-Wojszyce przy ul. Grota-Roweckiego (przesunięta w stronę ulicy)
* przystanek Wrocław-Ołtaszyn przy ul. Agrestowej, przy ul. Ołtaszyńskiej albo w połowie drogi między nimi
* przystanek Wrocław-Partynice przy ul. Zwycięskiej
* istniejąca stacja Wrocław-Klecina przy ul. Kobierzyckiej
Nowe torowisko ma być wybudowane na odcinku od ul. Glinianej do Dyrekcyjnej. Z Hubskiej tramwaje będą skręcać pod wiadukt na ul. Pułaskiego.
Przy okazji budowy torowiska ma być tam położona także nowa kanalizacja. Wszystkie prace firma Balzola chce zrealizować za ponad 35,331 mln zł. Nieznacznie drożej wyceniła roboty Skanska - 35,380 mln zł.
Torowisko powinno być gotowe jesienią 2018 r.
- To będzie alternatywna linia wobec trasy przez ul. Stawową, gdzie jest bardzo wąsko, a kursują tamtędy zarówno tramwaje z parku Południowego, jak i z Gaju i Tarnogaju. Trzeba zadbać o lepszą przepustowość, zwłaszcza gdybyśmy chcieli w przyszłości budować torowisko na Jagodno - Marek Szempliński, rzecznik Wrocławskich Inwestycji.
Wrocławscy urzędnicy zdecydowali się na rozbudowę Inteligentnego Systemu Transportu. Tramwaje pojadą szybciej, bo każdy motorniczy będzie kiedy zapali się zielone lub czerwone światło. Nowe możliwości zyskają też pasażerowie.
Rozbudowę wrocławskiego ITS na łamach 'Wyborczej' zapowiadała Agnieszka Hadas z Centrum Zarządzania Ruchem we Wrocławiu. - Chcemy - mówiła - by motorniczowie dostawali sygnał o priorytecie dla tramwaju lub jego braku nieco wcześniej niż w ostatniej chwili, w momencie dojazdu do sygnalizatora przy skrzyżowaniu. Często zdarza się też, że reagują zbyt późno i przez to spowalniają zmianę cyklu świetlnego nawet trzykrotnie.
Fot. Kamila Kubat / Agencja Gazeta
Zaplanowano m.in. montaż 383 specjalnych urządzeń na skrzyżowaniach. Dojeżdżając do nich, motorniczy otrzyma informację o czasie planowanego otwarcia sygnalizatora zezwalającego na przejazd pojazdu. To będzie oznaczało taki sam komfort poruszania się po mieście, jaki mają kierowcy dzięki sekundnikom.
- Urządzenia będą informowały o priorytetowym lub bez priorytetu przejeździe tramwaju i kierunku w jakim zostanie on przydzielony - tłumaczy Ewa Mazur, rzecznik Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.
Projekt ma kosztować 20 mln zł, z czego 16,5 mln pochodzić ma ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego dla województwa dolnośląskiego na lata 2014-2020. Rozbudowa ITS ma być zakończona do końca 2018 r.
Prawie 40 mln zł z funduszy europejskich przekazał minister kultury Piotr Gliński na przebudowę Muzeum Archidiecezjalnego.
- Dołożymy około 17 mln zł. Za 33 miesiące pokażemy Księgę Henrykowską w godnej oprawie - mówił arcybiskup Józef Kupny.
TOMASZ PIETRZYK
Muzeum Archidiecezjalne odwiedza placówkę ledwie 3,9 tys. osób. I to mimo faktu, że obok Księgi Henrykowską wpisanej na listę UNESCO "Pamięć Świata",posiada m.in. "Madonnę pod jodłami" Cranacha, najstarszy dzwon w Polsce, szafę archiwalną Johanna Paszkowicza, która ma prawie 600 lat, naczynia liturgiczne wykonane przez wybitnych złotników, a nawet mumie egipskie, naczynia etruskie i zabytki starochrześcijańskie
Nowa ul. Buforowa zostanie wybudowana na fragmencie od wiaduktu kolejowego do granic Wrocławia (ul. Kiepury). To około trzech kilometrów drogi wojewódzkiej nr 395.
Na całym odcinku zostanie wybudowana nowa jezdnia - do ul. Konduktorskiej dwujezdniowa (po dwa pasy w każdym kierunku), a na dalszym odcinku już jednojezdniowa.
Zostanie też zamontowana nowa sygnalizacja świetlna i ledowe oświetlenie drogowe. Powstaną także m.in. chodniki i ścieżki rowerowe oraz zbiornik retencyjny dla wód opadowych i kanalizacji deszczowej. Na ulicy będzie również rezerwa pod tramwaj (do skrzyżowania z ul. Kajdasza).
Wizualizacje inwestora
W środę, 5 czerwca, spółka Wrocławskie Inwestycje podpisała umowę na pierwszy etap jej przebudowy. Przetarg wygrało konsorcjum firm Strabag.
Planowany termin zakończenia prac to pierwszy kwartał 2019 r.
Projekt ma kosztować 75,6 mln zł, z czego 52,2 mln pochodzić ma ze środków unijnych - Regionalnego Programu Operacyjnego dla województwa dolnośląskiego na lata 2014-2020.
Park and ride (lub "parkuj i jedź") to system parkingów, który ma umożliwiać przesiadkę z samochodu na komunikację miejską. Kilka takich placów już we Wrocławiu istnieje, m.in. przy pętli Leśnica na 80 miejsc, przy stacji kolejowej Psie Pole (na ponad 60 samochodów) czy przy stadionie miejskim (przy ul. Lotniczej).
Ale prawdziwa sieć P&R dopiero przed nami. Urząd miejski otrzymał ponad 20 mln zł unijnych funduszy na stworzenie kolejnych podobnych miejsc (do tego dołoży 3,5 mln zł wkładu własnego). Spółka Wrocławskie Inwestycje do końca czerwca ma ogłosić przetarg na budowę siedmiu placów postojowych.
Dwa parkingi pojawią się na Księżu Małym: na rogu ul. Opolskiej i Karwińskiej (na 130 miejsc) oraz na rogu ul. Opolskiej i Głubczyckiej. Tam będzie można przesiąść się do tramwajów linii 3 i 5 albo do autobusu linii 114.
Dla dojeżdżających z południa miasta zostaną wybudowane parkingi na rogu ul. Bardzkiej i Świeradowskiej (na 100 samochodów), przy przystanku linii tramwajowych 31 i 32. Nowe parkingi pojawią się również przy stacji kolejowej Wrocław-Kuźniki oraz przystanku Wrocław-Grabiszyn.
FOT . WOJCIECH NEKANDA TREPKA
Na zachodzie miasta P&R zaplanowano na rogu ul. Kosmonautów i Boguszowskiej (ten projekt został zgłoszony w ubiegłorocznym budżecie obywatelskim, ale przepadł) oraz na rogu ul. Kosmonautów i Fieldorfa (przy szpitalu wojewódzkim, z przesiadką na tramwaje linii 3, 10 i 20).
Te inwestycje mają być gotowe najpóźniej w 2018 r.
W planach urzędników są dalsze inwestycje w nowe parkingi przesiadkowe. Prezydent Rafał Dutkiewicz zapowiadał w marcu, że jeden z nich powstanie przy stacji Wrocław-Leśnica. - Na razie PKP nie są chętne, by przeznaczyć grunt na ten cel, ale myślę, że ich przekonamy - mówił prezydent.
W ramach 57 mln zł (z czego 47,1 mln zł pochodzi z funduszy UE) planowane jest wybudowanie 41 km dróg dla rowerów na terenie Wrocławia i gmin ościennych.
We Wrocławiu komfortowe drogi dla rowerów powstaną między innymi w ciągu ulicy Grabiszyńskiej, Karkonoskiej, Placu Kromera. Dodatkowo system bezkolizyjnych kładek pod mostami stworzy rowerowy "Szlak Odry".
Planowana rowerostrada, szeroka na 3 m, powstanie wzdłuż ulicy Karkonoskiej wraz z nową kładka przez rzekę Ślęzę połączy Wrocław z Bielanami Wrocławskimi. Inwestycja zacznie się w przyszłym roku.
- Trasa przejedzie przez park Kleciński, nowym mostkiem przez Ślęzę, a potem obok nasypu ulicy. Rowerzyści będą jeździć w pewnej odległości od samochodów - podkreśla oficer rowerowy wrocławskiego magistratu Daniel Chojnacki.
Gmina Kobierzyce planuje jej przedłużenie tak aby zapewnić komfortowy dojazd rowerem do Kobierzyc.
Gmina Długołęka wybuduje drogę dla rowerów w ciągu Drogi Krajowej nr 8 - dziś bardzo ruchliwej i niebezpiecznej dla rowerzystów.
Wrocławscy urzędnicy pozyskali 2,6 mln zł dotacji z Unii Europejskiej na renowację zabytkowego parku Szczytnickiego. Odnowione mają być prawie trzy hektary terenu, a cały remont kosztować będzie 3,7 mln zł.
- Celem projektu jest przede wszystkim poprawa atrakcyjności i funkcjonalności parku dla zwiedzających - podkreśla Małgorzata Szafran z magistratu.
Prace obejmą obszar między Pergolą i Pawilonem Czterech Kopuł a ul. Mickiewicza. Słupy oświetleniowe będą zmodernizowane, a na nich zamontowane będą lampy kierunkowe, które emitują słabe światło. To ważne w kontekście tzw. zanieczyszczenia światłem: zwierzęta w nocy mają problemy z funkcjonowaniem, gdyż światła zaburzają ich naturalny tryb życia.
Z myślą o zwierzętach zainstalowane będą też skrzynki dla ptaków i nietoperzy (po 20), trzy stałe karmniki dla ptaków i wiewiórek, a także pięć zastępczych siedlisk dla owadów i innych bezkręgowców (tzw. hotele dla owadów).
TOMASZ PIETRZYK
- Projekt obejmuje także eliminację barier architektonicznych dla osób niepełnosprawnych: remont istniejących ścieżek i wykonanie pochylni - zapowiada Szafran. Obecna nawierzchnia z asfaltu zostanie zastąpiona mineralną, która może przepuszczać wodę.
W ramach prac, wykonana będzie też nowa instalacja do nawadniania trawników, wraz z hydrantami, pojawią się również nowe kosze na śmieci. Zasadzone będzie siedem nowych drzew, a istniejące będą odpowiednio przycięte.
Roboty budowlane rozpocząć się mają w październiku tego roku, a zakończyć się powinny w maju 2018 r. Wybrany w przetargu wykonawca będzie pielęgnować zieleń jeszcze przez trzy lata od ukończenia prac.
Park kieszonkowy - to położony wśród zabudowy niewielki teren zielony, większy niż skwer, ale mniejszy niż klasyczny duży park. Teraz takie miejsca pojawią się w śródmieściu Wrocławia, w okolicach ul. Nowowiejskiej.
- Otrzymaliśmy 12 mln zł na zazielenianie śródmieścia, w ramach naukowego programu Unii Europejskiej - mówi Lech Filipiak, dyrektor departamentu nieruchomości i eksploatacji wrocławskiego urzędu miasta. Dostaliśmy dotację jako jedno z trzech miast w Europie (obok Barcelony i Manchesteru), pokonując czterdzieści innych ośrodków.
Nowa zieleń pojawi się przede wszystkim na Ołbinie, w okolicach ul. Nowowiejskiej i ul. Wyszyńskiego. Parczki będą urządzone m.in. w podwórkach między ul. Żeromskiego a ul. Nowowiejską a ul. Barlickiego i ul. Wyszyńskiego.
Ul. Daszyńskiego i ul. Prusa (na odcinku od ul. Daszyńskiego do ul. Nowowiejskiej) przemienią się zaś w zielone ulice. - Musimy sprawdzić, jaka zieleń może zmieścić się. Możliwe są np. niewielkie konstrukcje, wokół których rosną platany - wyjaśnia Małgorzata Bartyna-Zielińska z magistratu.
Na razie nie wiadomo, jak dokładnie mają wyglądać nowe tereny zielone. - Wszystkie parki będą zaprojektowane w porozumieniu z mieszkańcami, których chcemy jak najszerzej włączyć w tworzenie zieleni. Chcemy, by wrocławianie czuli się tam, jak u siebie - podkreśla Joanna Kiernicka, kierowniczka magistrackiego działu ochrony klimatu.
Wartość projektu to ponad 310 mln zł, z czego dofinansowanie unijne to 159 mln. We Wrocławiu pojawi się 56 tramwajów z fabryki Modertrans, w trzech czwartych wysokopodłogowych. Będą jednak klimatyzowane i wyposażone w ładowarki USB.
16 pojazdów jest dostarczanych do Wrocławia zgodnie z prawem opcji; kolejnych 40 pojawi się na podstawie kolejnego przetargu. Wszystkie pojazdy z partii 40 tramwajów powinny zostać dostarczone do 30 listopada 2019 roku, a pierwsze trzy - do 15 grudnia 2018 roku.
TOMASZ PIETRZYK
Zakup krytykowany był przez ruchy miejskie. - Uważamy, że wrocławianie zasługują na pojazdy komfortowe, a nie przestarzałe konstrukcyjnie i w 75 proc. wysokopodłogowe. Nie zgadzamy się z twierdzeniem, że jedno wejście z niską podłogą wystarczy na najbliższe 30-40 lat. Wysoka podłoga to nie tylko utrudnienie dla niepełnosprawnych, którzy nie muszą szukać odpowiednich drzwi, ale też dla osób starszych, dla których pokonywanie kilku stopni to problem - podkreślał Patryk Wrona z Wrocławskiego Ruchu Obywatelskiego.
W budynku przy ul. Pomorskiej po modernizacji ma działać centrum zdrowia. Będzie je prowadzić kościelna fundacja, która otrzymała na ten cel dotację z Unii Europejskiej.
Właścicielem dawnego szpitala jest Fundacja Evangelium Vitae, należąca do sióstr Boromeuszek.
Teraz dostała 24,3 mln zł z funduszy UE przeznaczonych na wspieranie przedsiębiorczości. Te pieniądze przeznaczone będą na przebudowę budynku i jego wyposażenie.
MIECZYSŁAW MICHALAK
Przy ul. Pomorskiej powstanie Centrum Wspierania Przedsiębiorczości Prozdrowotnej i Prorodzinnej. Jego częścią będą m.in. wyższa szkoła medyczna i szpital położniczo-ginekologiczny. Prywatni przedsiębiorcy będą mogli tam otworzyć swoje gabinety lekarskie.
Jak twierdzą przedstawiciele fundacji, inwestycja (warta łącznie 28,6 mln zł) ma rozpocząć się jeszcze w tym roku.
Wszystkie komentarze
To świadczy o tym,że od lat mają gdzieś pasażerów i swój byt nie wiążą z wożeniem ludzi.To z czym?
Akurat przez Leśnicę jeżdżą Koleje Dolnośląskie, o których można powiedzieć sporo złego, ale na pewno nie to, że nie starają się wozić ludzi. Problem leży we właścicielu infrastruktury PKP PLK, które akurat z wożeniem ludzi ma niewiele wspólnego (tzn. jak się da to utrudnia). To firma działająca według dziewiętnastowiecznych zasad i nic nie wskazuje na to, by to się miało zmienić.
Potężne tereny zajmą torowiska, zabiorą im wygodne autobusy, no i HAŁAS.