Gdyby Jacek Sasin chciał powiększyć Wrocław, musi spojrzeć na te powiaty:
[Uwaga tekst ma charakter satyryczny, wszystkie podobieństwa do osób i zdarzeń w nim zawarte nie są przypadkowe]
REKLAMA
ŁUKASZ GŁOWALA
1 z 7
Powiat Wołowski
Po pierwsze, włączamy powiat wołowski z Brzegiem Dolnym. Jeśli baza marynarki wojennej mogła zostać zarejestrowana w Radomiu, to Brzeg Dolny, do którego dotarła foka z Bałtyku będzie jeszcze lepszą lokalizacją. Skoro foka dopłynęła, to okręt admirała Misiewicza tym bardziej. Od czasów przynależności do Hanzy nie mieliśmy szansy, żeby z morza zyski ciągnąć, ale metropolia nam ułatwi powrót do dawnej potęgi.
google maps
2 z 7
Powiat Strzeliński
Pożądany byłby też powiat strzeliński. Kamieniołom w Strzelinie to najgłębsze w Europie wyrobisko granitu, a gdzieś tych bumelantów, którzy sabotują program wicepremiera ministra et cetera et cetera Morawieckiego trzeba nauczyć pracy.
memy.pl
Fot. Mieczysław Michalak / Agencja Wyborcza.pl
3 z 7
Lubiąż
Koniecznie Lubiąż! I to z paru powodów. W szpitalu dla nerwowo chorych na jednym oddziale trzymałoby się oszalałych z nienawiści do dobrej zmiany przedstawicieli totalnej opozycji, na drugim byłyby apartamenty dla oszalałych z miłości do współtowarzyszy członków rządzącej partii.
A w klasztorze lubiąskim przesunęłoby się książąt i urządziło sanktuarium dla najbardziej w nowej metropolii zasłużonych. W końcu nie wszystkich da się umieścić na Wawelu.
Fot. Michał Lepecki / Agencja Gazeta
4 z 7
Stawy milickie
Nie od rzeczy byłoby też przyłączyć Milicz ze stawami. Byłby szybki dostęp do świeżych rybek (można by nawet czasem podrzucić parę sztuk dla kotków z Nowogrodzkiej, to zawsze dobrze robi!), a i jakąś czarownicę z czarną parasolkę można by byłoby podtopić, zachowując dyskrecję.
Fot. W Prostych słowach o złej zmianie | FB
5 z 7
Miejsce dla opozycji
Oczywiście po przejęciu władzy w nowej śląskiej metropolii trzeba byłoby też uwzględnić miejsce dla opozycji, bo przecież nie ma partii bardziej niż PiS miłującej zasady demokracji. Dobrą lokalizacją mogłyby być Dobrzykowice, gdzie stoją domy Władysław Kargula i Kazimierza Pawlaka. W jednym metropolita Sasin osiedliłby Schetynę z PO, w drugim Petru z Nowoczesną, oni zajęliby się sobą i wreszcie dałoby się spokojnie porządzić.
twitter.com/BratWodza
Kościół w Oławie (fot. Wojciech Mazan)
6 z 7
Cud w Oławie
Należy też pozyskać powiat Oławski z Oławą, znaną z objawień Matki Boskiej na chmurce. Boskie interwencje są teraz w cenie. Zdaniem Antoniego Macierewicza Matka Boska Częstochowska pomogła zakończyć destrukcyjny protest opozycji, a Matka Boska Gromniczna ma doprowadzić do zwyżki kursu oddanej jej pod opiekę (a może w zarząd komisaryczny?) giełdowej spółki Energa.
Poza tym każda metropolia powinna mieć ścieżkę dostępu do ucha Władzy Najwyższej, więc zamiast budować nową, lepiej skorzystać z tej wydeptanej.
Musimy tylko, planując dla nowej metropolii rozwiązania komunikacyjne, wystrzegać się analogii do niemieckich S-bahn i U-bahn, bo to mimo wszystko nie zostałoby dobrze zrozumiane.
7 z 7
Syców się musi poprawić
Trzeba jednak od razu sobie od razu powiedzieć, że nie każdy powiat, nie każda gmina może stać się częścią metropolii. Dał nam przykład Sasin, wyłączając Podkowę Leśną. Dołączamy w pierwszej kolejności te gminy, które uświadomione politycznie i gremialnie głosowały za dobrą zmianą. To pozwoliłoby poprawić oblicze ideowe Wrocławia lekceważącego i prawo, i sprawiedliwość (w wielkich miastach taka degrengolada moralna jest, niestety, powszechna).
W tej sytuacji Syców musi zostać odrzucony, mimo że posłanka Beata Kempa ofiarnie pracuje na niwie. Niestety, bezpośredni kontakt suwerena z najbardziej wartościową emanacją dobrej zmiany zaowocował wynikiem 35 proc. dla PO do 29 proc. dla PiS. Posłanka Kempa musi się bardziej postarać.
Wszystkie komentarze