Uroczyste otwarcie 15. Międzynarodowego Festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty odbyło się w czwartek. W samym kinie przy ul. Kazimierza Wielkiego praca wre już jednak od poniedziałku. Wtedy pojawili się pierwsi wolontariusze, których jest w tym roku ponad 150. Wielu z nich przyjechało do Wrocławia specjalnie po to, żeby pomóc w organizacji festiwalu - tak jak Aleksandra Aleksander, studentka produkcji filmowej na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
- Na co dzień mieszkam w Gliwicach. Już od kilku lat chciałam przyjechać na festiwal i wreszcie mi się udało. Nocleg załatwiłam sobie jeszcze przed wyjazdem przez Facebooka. Ale kiedy tylko przyjechałam na miejsce, kilkoro spośród wrocławskich wolontariuszy zaproponowało mi, że mogą mnie przenocować - mówi Aleksandra.
FOT . WOJCIECH NEKANDA TREPKA
Już kilka dni przed otwarciem rozpoczął się montaż dekoracji i przystosowanie budynku do potrzeb festiwalu. Od dziś czwartku do niedzieli 2 sierpnia Kino Nowe Horyzonty będzie działać jako centrum festiwalowe, czynne w godz. 9-21. Zobaczcie, jak teraz wygląda!
Od środy do Wrocławia zaczęli zjeżdżać goście festiwalu, dziennikarze i widzowie, którzy wykupili karnety. Przyjezdni kierują swoje pierwsze kroki prosto do kina i odbierają pakiety powitalne. Dlatego w budynku na czas festiwalu organizatorzy zamontowali trzy dodatkowe recepcje: na parterze dla gości i uczestników, a na pierwszym piętrze - dla mediów. We wszystkich recepcjach pracują wolontariusze.
- We Wrocławiu mieszkam już od trzech lat, ale do tej pory nigdy nie było mnie w mieście podczas festiwalu. Teraz skończyłam liceum, a od października będę studiować biznes międzynarodowy po angielsku na Uniwersytecie Ekonomicznym. Szukałam zajęcia na wakacje i udało mi się zaczepić na Nowych Horyzontach. Jestem tu, żeby poznać ludzi i mniej komercyjne kino. Bo wolontariusze mogą uczestniczyć w seansach filmowych i wydarzeniach - mówi Ewa Fedyczkowska, wolontariusza z recepcji "Media".
FOT . WOJCIECH NEKANDA TREPKA
Oprócz recepcji specjalnej recepcji, na pierwszym piętrze powstała także strefa dla mediów. Dziennikarze mogą tam pracować na ustawionych specjalnie do tego celu kanapach.
Social Hub to wielki ekran zamontowany na parterze budynku kina, na ścianie pod schodami. - W trakcie festiwalu będzie działał jak interaktywna tablica, na której będą wyświetlać się tweety z hasztagiem #nowehoryzonty - wyjaśnia Agata Burdzy, szefowa biura prasowego festiwalu.
W Księgarni Filmowej Tajne Komplety na parterze budynku podczas festiwalu można kupić także festiwalowe gadżety: bidon (30 zł), koszulkę (20 zł) i plecak (35 zł).
KORNELIA GŁOWACKA-WOLF
Do 3 sierpnia Kino Nowe Horyzonty nie gra regularnego repertuaru. Kasy kina zamieniły się w kasy festiwalowe, w których można kupić bilety na filmy i wydarzenia. Bilety można też kupić w internecie.
Jeśli nie zdążycie zarezerwować miejsca na film, na którym bardzo wam zależy, możecie też skorzystać z kolejki "last minute". Na parterze budynku, tuż obok kas, festiwalowych, powstały specjalne kasy. O godzinie rozpoczęcia seansu sprzedają bilety, które zostały uwolnione z niewykorzystanych rezerwacji. Informację o tym, na jaki seans sprzedawane są bilety, znajdziecie na tabliczkach informacyjnych ustawionych z boku kas "last minute". Trzeba się spieszyć, bo sprzedaż trwa nie dłużej niż 5 minut!
W budce fotograficznej, ustawionej na schodach kina, można zrobić sobie szalone, pozowane "selfie". Budkę sponsoruje firma Tołpa, dlatego w środku będzie także okazja do przetestowania kosmetyków tej marki.
Patron festiwalu, czyli T-Mobile, sponsoruje kącik technologiczny na drugim piętrze kina, gdzie na uczestników czekają m.in. tablety.
Operator sieci komórkowej jest zresztą dyskretnie wszechobecny w budynku kina. Na kilka dni przed otwarciem alpiniści wspięli się po linach na ściany budynku, żeby rozwiesić banery z logiem operatora. - Staraliśmy się, żeby reklama nie była nachalna, tylko komponowała się z wystrojem kina.
- Konsekwentnie nie puszczamy też reklam przed filmami. Spoty promocyjne partnerów festiwalu są za to wyświetlane na specjalnie do tego celu ustawionych monitorach - mówi Agata Burdzy, szefowa biura prasowego festiwalu.
Na wszystkich piętrach budynku kina są rozmieszczone komputery (w sumie około 15-20). Można z nich korzystać, żeby rezerwować bilety na seanse.
KORNELIA GŁOWACKA-WOLF
Organizatorzy festiwalu zainstalowali także na wszystkich piętrach kina ładowarki, w których można podładować telefony komórkowe.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze