Więcej
    Komentarze
    Jeżeli ktoś potrzebuje "Hiltona", to nie ten adres. Łazikuję po górach od przeszło 50 lat. W schronisku musi przede wszystkim czysto, może nie być ciepłej wody czy prądu. Lampy naftowe wcale mnie nie dziwią. Obsługa w miarę grzeczna i kompetentna. Jedzenie zdrowe, niewymyślne, takie żebym nie musiał biegać na stronę . . .
    @slarwar No popatrz się, ja sypiam czasem w górskich szałasach, gdzie jak mam szczęście to jest nieco drewna przygotowanego przez nadleśnictwo co by w kozie rozpalić i wodę zagotować, oczywiście tą z pobliskiego strumyka. Nie raz rano dziki nas budziły i uważam to za najlepszy górski nocleg. I wbrew pozorom nie jesteśmy na wymarciu, coraz więcej osób dostrzega piękno dzikiej natury :)
    już oceniałe(a)ś
    88
    6
    @lukibb No popatrz się, ja sypiam czasami na ściółce, a czasami jak mam szczęście to w niedźwiedziej gawrze. Jak mam dalej szczęście to niedźwiedzia nie spotkam. Jak mam nieszczęście... sudocrem pomaga.
    już oceniałe(a)ś
    44
    43
    @slarwar jakiego hiltona ?? przestań opowiadać bzdury ! jak za SCHRONISKO z kiblem na zewnątrz czy bez ciepłej wody masz zapłacić 35-45 zł czyli jak za kwaterę w zakopcu to to jest zwykła chamówa ! innym równie ciekawym tematem jest jakość podawanego jedzenia (barszczyki z proszku) oraz ceny w bufetach w niektórych schroniskach. Zrozumie to każdy kto choć raz skosztował "kawy" neski 3w1 zalewanej chłodną wodą za 10 zł ...
    już oceniałe(a)ś
    42
    11
    Dzięki za ten ranking, może trochę stonki zrażonej tymi przerażającymi warunkami w schroniskach nie ruszy się np. poza zakopiec
    już oceniałe(a)ś
    13
    3
    @teo-door73 No to wnieś na plecach swoją kawę neskę i kubek, a w schronisku poproś tylko o bezpłatny wrzątek. Problem?
    już oceniałe(a)ś
    7
    2
    @the_rest w dziesiątkę:)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Normalnie skandal... "m.in. brak koszy na śmieci i wieszaków w pokojach" "Wśród wad chociażby toaleta na zewnątrz i ciasne pokoje." A może jeszcze taniec na rurze, kasyno i darmowe drinki? Rozumiem, że można mieć zastrzeżenia do np brudu w pokojach- ale nie dajmy się zwariować... Tam człowiek ma jedną ( np ) noc przespać i iść dalej...
    już oceniałe(a)ś
    260
    35
    Połonina Wetlińska. "Zdecydowanie najgorsze ocenione w zestawieniu schronisko. Tylko 32,3 pkt. Wśród wad chociażby toaleta na zewnątrz i ciasne pokoje". Gratulujemy testerów i kryteriów oceniania. Mnie jednakowoż ujęło miejsce 59. i Beskid WYSYPOWY.
    @miro72 I tak dobrze że nie Wysypkowy.
    już oceniałe(a)ś
    43
    3
    @miro72 Człowieku, byłeś w tym schronisku na Połoninie Wetlińskiej? Ja byłem raz i widok oraz zapach tamtejszego kibla doprowadził mnie do torsji, a naprawdę widziałem w życiu wiele.
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    @Piotr Kosiedowski Aż trudno uwierzyć. Byłem tam 10 lat temu i dobrze wspominam. Co się stało?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Gorczańska Chata to chatka studencka! Poza tym tam jest rewelacyjnie <3 Nie wiem czego oczekują testerzy od gór bo jeśli papu pod nos i asfaltowej drogi to może powinni zostać w dolinie?
    już oceniałe(a)ś
    218
    8
    widzę, że komentarze piszą tutaj tylko poeci gór... a ja powiem, że jest skandalem, jeśli w XXI wieku w jakimś schronisku są kible tak brudne i prymitywne jak w schronisku na Połoninie Wetlińskiej. Kto był, ten wie - czar pryska jak się przez chwilę pobędzie w takim syfie. jeśli z kiblami nie zrobi się porządku (wieszaki w szafach itp. - zgoda, bez przesady) - będziemy w górach natykać się na "to i owo". tu żartów nie ma.może być biednie, skromnie - ale koniecznie HIGIENICZNIE! zatem wszystkich krytycznych uwag nie bagatelizujmy.
    @bokaj zgadzam się nie chodzi o luksus tylko o czystość, nie musi być nowe okno może być stare drewniane byle by się domykało, nie musi być rozwalona szafa wystarczy porządny wieszak, ...... , itp .
    już oceniałe(a)ś
    45
    1
    @bokaj O i rozsądny głos w dyskusji. Wiadomo że w schronisku chodzi o to żeby bezpiecznie przespać się do rana i ruszyć dalej w drogę, więc spodziewanie się tam luksusów jest delikatnie mówiąc - niemądre, nie mniej jednak powinno być czysto i basta. Widząc brudne obsrane kible, większość turystów czmychnie w kosówkę....
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    no niestety NPM ocenia komfort a nie ocenia atmosfery i przyjazności dla turysty z plecakiem, który chciałby po prostu kawałek łóżka/podłogi, niedrogi posiłek, wrzątek i wcześnie wyjść. Dla mnie na przykład w Chatce Puchatka największym problemem jest nie toaleta tylko drogie i niedobre jedzenie (dwie pozycje w menu). Nie wiem, jakie miejsce dostał Murowaniec ale dla mnie to jest najgorsze schronisko. Ostatnio wkurzyło mnie to, że chociaż dostali kasę z Unii na wrzątkownie to jest ona w sali, którą otwierają od 7:30. a o tej godzinie to ja już dawno w drodze. z zimną herbatą z dnia poprzedniego.
    @Paulina Anna Wojciechowska Atmosfera i przyjazność składa się także z braku smrodu tęchnących skarpet. A jeżeli dla Ciebie 7:30 to "już dawno w trasie" to sorry, Winnetou, ale ja wolę żeby obsługa schroniska (to tez są ludzie, wiesz?) mogła się sensownie wyspać, a potem w razie czego pomóc turyście który dotrze późno, może nawet w nocy. Nie mamy tu Alp, nie ma konieczności wychodzenia o wschodzie Słońca, żeby gdzieś zdążyć, więc nie marudź że nie dostosowali się akurat do Twoich fanaberii. Aha, parę gramów wehrmachtowskiego Esbita i masz gorącą herbatę bez wrzątkowni, jak koniecznie musisz.
    już oceniałe(a)ś
    17
    89
    @lord_vmordevol Sorry, Winnetou, ale to nie Alpy i jeśli nie ma powodu, żeby wychodzić przed świtem, to nie ma też powodu, żeby przychodzić po nocy i szargać nerwy obsłudze. Nie marudź, że ktoś chce, by dostosowali się do jego fanaberii, a nie twoich.
    już oceniałe(a)ś
    50
    8
    @gul_skacze Ładnie się zaprezentowałeś jako "wytrawny wędrowiec". Gdybyś naprawdę znał góry, to byś wiedział że sytuacje, kiedy już po ciemku potrzebujesz pomocy mogą się zdarzyć choćby nawet na "banalnych" obrzeżach Sudetów, o Karkonoszach nie wspominając. Każdy górski człowiek się z tym liczy. I to jest konieczność, podczas gdy wyjście o szóstej rano na szlak "bo taki romantyzm" - to jedynie zachcianka.
    już oceniałe(a)ś
    24
    50
    @lord_vmordevol S*anie w banie. Idę o zakład, że przeszedłem i nocowałem w górach więcej niż ty, w bardziej zróżnicowanych warunkach. W mojej wypowiedzi chciałem wykazać tylko absurdalność twojego rozumowania nt niewychodzenia rano - "bo to nie Alpy". To, o której wychodzisz, to nie żadne romantyczne zachcianki, tylko kwestia planów na cały dzień. Osobiście uważam, że wpuszczenie turystki do sali jadalnej o szóstej (w sezonie) byłoby uczciwe - zwłaszcza że nie dopominała się o obsługę, tylko o dostęp do (bezobsługowego) wrzątku. A sytuacje, kiedy w banalnym terenie (np. polskie Beskidy oraz Sudety poza Karkonoszami) potrzebujesz pomocy (po zmroku czy nie), zdarzają się w 99% niedzielnym turystom z kwater w dolinach. Zresztą w przypadku, o którym dyskutujemy, są akurat Tatry, a więc turystka wykazała się daleko posuniętym rozsądkiem - chciała wyjść rano, żeby nie włóczyć się po zmroku.
    już oceniałe(a)ś
    12
    2
    @lord_vmordevol Dlaczego dyktujesz ludziom, o której godzinie mają wychodzić ze schroniska? Niech chodzą o której chcą. Czy jakimś problemem jest otwieranie wrzątkowni wcześniej?
    już oceniałe(a)ś
    10
    1
    Kurde pamiętam gdy jako dzieciak chodziłem na rajdy z tatą i nocowało się w schroniskach.Jedyne kryterium to było załapać się na kawałek podłogi i garnek wrzątku by po całym dniu chodzenia po górach napić się coś ciepłego. Zapomniałem, tylko o jednym - to były lata 80 i początek 90 gdzie ludziom nie poprzewracało się w głowach! To świadczy tylko o tym, jak wygodne stało się społeczeństwo zapominając o pięknie przyrody i uroku Gór (napisane tak celowo)
    @equino Uwielbiam brudasów, którzy uważają że jak ktoś oczekuje nieśmierdzącego schroniska, to nie dostrzega Pnienkna Pszyrody i Gur.
    już oceniałe(a)ś
    37
    51
    @lord_vmordevol nie mówię by być brudasem! Chodzi o to, że w pewnych sytuacjach ludziom się w d.. poprzewracało! Zawsze jest opcja hoteli czy pensjonatów!
    już oceniałe(a)ś
    41
    10
    @lord_vmordevol większość zarzutów to krótko otwarte bufety i skromne warunki. a już narzekanie na małe pokoje, skromne wyposażenie czy toalety na zewnątrz to już kuriozum. przeszedłem z tatą i bez taty właśnie w latach 80 i 90 większość polskich gór i jakkolwiek irytował mnie często brak ciepłej wody, uważałem to za oczywistość - schronisko to nie hotel. chcę wygody w górach to jadę do pensjonatu.
    już oceniałe(a)ś
    31
    4
    @sholay lata 80 i 90 były dwadzieścia lat temu. Wtedy wspólna łazienka w domu wczasowym istotnie była normą. Tylko że teraz jest dwadzieścia lat później i normą jest ciepła woda i toaleta pod dachem. DA SIĘ to zorganizować. Tylko trzeba chcieć, a nie zajmować się narzekaniem na nowobogackich w klapkach z kijami trekkingowymi co mają fanaberie. To, że ktoś się kiedyś dla rozrywki rzucał kupą u babci na wakacjach nie oznacza że teraz przedszkola powinny zamówić przyczepę obornika i to wystarczy za plac zabaw.
    już oceniałe(a)ś
    27
    31
    Schronisko na Kopie Biskupiej tak nisko w rankingu?! Z samego noclegu jako tako nie korzystałam bo rozbiliśmy namioty na polanie poniżej (z której wykonywane jest zdjęcie), ale właściciele po usłyszeniu że przyszliśmy na piechotę aż z Nysy zaoferowali nam darmowy prysznic z ciepłą wodą, a nawet uświetnili nasz wieczór darmowymi kiełbaskami na ognisko i drewnem. I To dopiero tworzy klimat. Wielki plus dla schroniska!
    @Martyna Abratkiewicz też to mnie zaciekawiło tym bardziej, że ja tam z noclegu już kilka razy korzystałem. I nie ma się czego przyczepić.
    już oceniałe(a)ś
    23
    1