- Mieliśmy do czynienia z bombą lotniczą produkcji niemieckiej o wadze 250 kg. Zawartość materiału wybuchowego to ok. 130 kg amatolu. Ciekawostką jest to, że jest to bomba, którą zrzucili na Wrocław Rosjanie, co wiemy, ponieważ posiada rosyjski zapalnik. Każda armia wykorzystuje przejęte magazyny i uzbrojenie. Tak właśnie stało się w tym przypadku - tłumaczył st. chor. sztab. Przemysław Parol, dowódca Patrolu Rozminowania z Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych we Wrocławiu.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    `