Na pewno nie ma co liczyć na sankcje Zachodu, bunty na Kremlu, truciznę w herbacie, powszechne powstanie Rosjan. Nie pomoże zamykanie dostępu do przyjemności tego świata dla oligarchów - nie będą wypoczywać na Lazurowym Wybrzeżu, to pojadą do Turcji czy na Seszele, nie kupią komputera Apple'a, tylko sprzęt z Chin - mówi prof. Nikołaj Iwanow.
W przypadku wojny pierwsza myśl to ratowanie życia, pomoc poszkodowanym i zapobieganie katastrofie humanitarnej. Historia uczy jednak, że dokumentowanie zbrodni wojennych to coś, o czym już teraz, w trakcie trwania walk warto pomyśleć - mówi prof. Tomasz Jurek, szef Katedry Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.