Garnitur wisiał w szafie, suknia narzeczonej była już prawie uszyta, tort zamówiony, a goście zaproszeni. "W najgorszych snach nie mogłam przypuszczać, że nasze życie zawali się na miesiąc przed długo wyczekiwanym ślubem" - opisuje żona 31-letniego Kamila Czernuszki z Wrocławia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.