Od początku wojny w Ukrainie wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi rosyjską prasę. W niedzielę, 17 lipca, przynosi ona kolejną porcję gróźb i zapowiedzi wojskowego zwycięstwa nad Ukrainą. A po zwycięstwie? Biznes jak zwykle.
Inwazja Rosji na Ukrainę sprawiła, że coraz więcej ochotników wstępuje do Wojsk Obrony Terytorialnej. W niedzielę, 17 lipca, 180 żołnierzy złożyło przysięgę na wrocławskim placu Wolności.
Od początku wojny w Ukrainie wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi rosyjską prasę. W sobotę 16 lipca informowała ona m. in. o drakońskich przepisach wprowadzanych przez okupacyjne władze w ukraińskim Zaporożu. A także o tym, że w Rosji zabrakło frytek.
Od początku wojny w Ukrainie wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. W piątek, 15 lipca, rosyjska propaganda informuje o tym, jak walczy się ze zdrajcami narodu w Rosji i nacjonalistami w Winnicy.
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki od początku wojny w Ukrainie śledzi prasę rosyjską. Dziś w niej piszą m.in. o tym, że "wielu Ukraińców chce być obywatelami Rosji"", "w DNR przestało obowiązywać moratorium na wykonywanie kary śmierci", a "Lego zerwało umowę ze swoimi dystrybutorami w Rosji".
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. Dziś propaganda cytuje rzeczniczkę rosyjskiego MSZ, która przyrównała byłego prezydenta Polski Wałęsę do seryjnego mordercy. Propagandowi dziennikarze zdradzają też, jak "żyją i wypoczywają" rosyjscy żołnierze, biorący udział w wojnie w Ukrainie.
Wojna w Ukrainie. Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. Dziś w niej piszą m.in. o tym, że "premier Wielkiej Brytanii odpowiada za ostrzały obiektów cywilnych w Rosji", Moskwie kończy się cierpliwość w sprawie "tranzytu do Kaliningradu", a "Trump nie dopuściłby do konfliktu na Ukrainie".
Od początku wojny w Ukrainie wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. W niedzielę 10 lipca rosyjska propaganda informuje o tym, że Rosji mogą nie przyjąć na igrzyskach, ale nie zabraknie ziemniaków.
Od początku wojny w Ukrainie wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. W piątek 8 lipca rosyjska propaganda informuje o dymisji "clowna" Johnsona i o tym, że Niemcy również chcieliby zmiany przywódcy.
W czwartek przy ul. Grabiszyńskiej pojawiły się wraki rosyjskich czołgów. - Tak namacalne przykłady powodują, że lepiej rozumiemy naszą sytuację - mówi rzecznik Centrum Historii Zajezdnia, które otwiera nową wystawę.
Artiom Łaguta, mistrz świata w jeździe na żużlu, złożył wniosek do sądu przeciwko Polskiemu Związkowi Motorowemu. Rosjanin mający polskie obywatelstwo protestuje przeciwko decyzji związku, który zawiesił go w rywalizacji w PGE Ekstralidze.
We wtorek, 5 lipca rosyjskie media donoszą m.in. o tym, jak ciepło mieszkańcy miasta powitali rosyjskich żołnierzy. "Chcę krzyczeć z radości" - wołają do nich.
Rząd przygotowuje nowelizację ustawy o sankcjach związanych z agresją Rosji na Ukrainę. Ma ona pomóc takim firmom jak podwrocławski medmix, od kilku tygodni wpisany na listę sankcyjną jako powiązany z prokremlowskim oligarchą. Bez pracy znalazło się ponad 300 pracowników spółki.
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki od początku wojny w Ukrainie śledzi prasę rosyjską. 4 lipca piszą w niej m.in. o tym, że "mieszkańcy wyzwolonego Lisiczańska witają żołnierzy kwiatami", "Ukraina musi zrozumieć warunki Rosji i się na nie zgodzić".
Od początku wojny w Ukrainie wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. W niedzielę, 3 lipca, tamtejsze media donoszą, że "wściekli Polacy" już nie chcą u siebie Ukraińców, a do tego "przestraszyli się ataku na Przesmyk Suwalski" i "poprosili Amerykanów, żeby przywieźć broń jądrową do Polski".
Od początku wojny w Ukrainie wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. W sobotę, 2 lipca, propaganda zapewnia, że Wyspa Węży jest pod kontrolą Rosji, oskarża NATO o rozpoczęcie wyścigu zbrojeń i kpi z wpisania barszczu ukraińskiego na listę UNESCO, bo to "potrawa rosyjskich mieszkańców Kijowa".
Zapytałam przyjaciółkę z Polski: - Jeżeli ktoś krzyczy "śmierć Moskalom", to kim jest dla was teraz Moskal? Odpowiedziała, że każdy człowiek z czerwonym paszportem. No, strasznie słyszeć takie słowa - mówi rosyjska ilustratorka książek, która przeniosła się z ojczyzny i do Polski i zaznała tu nienawiści.
Uchodźcy wojenni z Ukrainy nie mogą korzystać z bezpłatnych przejazdów MPK we Wrocławiu. Od 1 lipca muszą kupować bilety.
Od początku wojny w Ukrainie wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. W czwartek, 30 czerwca, rosyjska propaganda informuje o dziwacznych komentarzach Johnsona, udaremnionym przewrocie i że w Krzemieńczuku nie było żadnego wybuchu.
W środę, 29 czerwca kremlowska propaganda donosi o nadchodzącym szczycie G20, gdzie potencjalnie mogłoby dojść spotkania Putina i Zełenskiego. Poza tym jest o cyberataku na prezydenta Trzaskowskiego i ostrzale w Krzemieńczuku.
We wtorek, 28 czerwca kremlowska propaganda donosi o ostrzelanej galerii handlowej w Krzemieńczuku, w której miało dojść do "wybuchu". Cytują też narodowca i rasistę Przemysława Piastę, który sam wprowadza w zakłopotanie swoje środowisko.
Od początku wojny w Ukrainie wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. W poniedziałek, 27 czerwca, rosyjska propaganda informuje o spotkaniu "siedmiu krasnoludków" na szczycie G7, przestrogach patriarchy Cyryla i sankcjach, które są ludobójstwem.
Wojna w Ukrainie. Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. Dziś w niej piszą m.in. o tym, że "Putin zaproponował, żeby dozbroić białoruskie SU-25 tak, żeby mogły przenosić ładunki jądrowe" i że "Wojska rosyjskie zlikwidowały 80 polskich najemników".
Ukraiński tata walczy na froncie, żegna córkę, gdy ta ucieka przed wojną, i zostaje w domu, na który pracował całe życie. Dziś Dzień Ojca.
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. W czwartek 23 czerwca propaganda przepowiada Europie "bunty zamarzających ludzi po rezygnacji z rosyjskiego gazu" i ostrzega, że blokada morskiego tranzytu Kaliningradowi będzie "ze strony Litwy wypowiedzeniem wojny".
O współczesnym bohaterstwie dyskutować będą naukowcy w piątek w Centrum Historii Zajezdnia. Poruszyć chcą różne aspekty problemu: od kwestii genderowych w języku przez COVID-19 po gry wideo.
Dolnośląskie Kuratorium Oświaty prognozuje wzrost liczby uczniów z Ukrainy. Mimo że - wg danych kuratorium - uchodźcy z Polski wyjeżdżają. Młodzi Ukraińcy natomiast czytają o Wołyniu z podręczników sprezentowanych przez IPN.
Wojna w Ukrainie. Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. Dziś w niej piszą m.in. o tym, że "władze Czech są gotowe puścić z dymem wszystko, byle tylko ogrzać kraj", "Rosja doświadcza kolejnego pasma cierpień", a Federalna Służba Bezpieczeństwa zatrzymuje "podziemnych rusznikarzy" i "potencjalnych terrorystów".
- Ze stwierdzeń wypowiadanych przez nacjonalistę Jacka M. można utkać wzór proputinowskiej propagandy - tak dr Anna Tatar ze stowarzyszenia "Nigdy więcej" komentuje dwie rozmowy z byłym księdzem, które pojawiły się na YouTube.
Artyści Teatru Muzycznego "Capitol" 20 czerwca zakończyli na Dużej Scenie sezon teatralny koncertem charytatywnym "Capitol dla Ukrainy". Całkowity dochód z wydarzenia zostanie przekazany na rzecz działalności Fundacji "Ukraina", która wspiera m.in. uchodźców z Mariupola i okolic.
We wtorek, 21 czerwca kremlowska propaganda donosi o rzekomych oddziałach polskich najemników walczących w Ukrainie i znalezisku na froncie: "sprzęcie do konsumpcji marihuany". A w Rosji nadal żyje się szczęśliwie: "W Obwodzie Amurskim staniały (...) cegły ceramiczne, armatura, kątowniki i blacha".
Wojna w Ukrainie. Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. W poniedziałek 20 czerwca tamtejsze media piszą m.in. o tym, że "Francuzów oburzył wygląd Zełenskiego podczas rozmów z Macronem", "były szef BBN Polski wzywa do zestrzeliwania rosyjskich rakiet", a "w Niemczech brakuje piwa butelkowego".
FlixBus ogłosił uruchomienie od czwartku 23 czerwca nowego połączenia na trasie Wrocław - Kijów. Autobusy linii N3230 będą kursowały cztery razy w tygodniu.
Około 150 osób wzięło udział w marszu wdzięczności i przyjaźni polsko-ukraińskiej, który przeszedł w niedzielę przez centrum Wrocławia.
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki śledzi prasę rosyjską. W niedzielę, 19 czerwca, rosyjska propaganda znów m.in. przekonuje, że Ukraińcy "nagrywają inscenizowane filmiki o masowych ostrzałach ludności cywilnej przez wojska rosyjskie", a te przecież "traktują ludność cywilną wyjątkowo humanitarnie".
Uczestnicy Marszu Przyjaźni przejdą w niedzielę po południu przez Wrocław, aby wspólnie zaprotestować przeciwko rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki codziennie śledzi prasę rosyjską. W sobotę, 18 czerwca, możemy w niej przeczytać m.in., że "działania Polski świadczą o dążeniu do powrotu do Rzeczpospolitej, wielkiej Polski od morza do morza".
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki codziennie śledzi prasę rosyjską. W piątek, 17 czerwca, możemy w niej przeczytać m.in. o "bezsensownej" wizycie Macrona, Scholza i Draghi w Ukrainie oraz otwarciu następcy McDonald's.
Wrocławski naukowiec Jędrzej Morawiecki codziennie śledzi prasę rosyjską. W czwartek, 16 czerwca, możemy w niej przeczytać m.in. o Jarosławie Kaczyńskim i fałszywym dziadku prezydenta Andrzeja Dudy.
- W 2014 roku politycy PiS krytykowali decyzję, która uratowała program budowy armatohaubicy Krab - dziś dostarczanej walczącej Ukrainie - przypomniał na Twitterze wałbrzyski poseł PO Tomasz Siemoniak. To jego odpowiedź na słowa premiera Morawieckiego o politykach PO krytykujących zakupy uzbrojenia.
Copyright © Agora SA