W Gajkowie pod Wrocławiem most przez Odrę łączy tereny mieszkalne i rekreacyjne. Ale przejście na piechotę jest zabronione. Na drugą stronę można przeprawić się tylko pojazdem, mimo że... za mostem nie da się dalej jechać.
Mieszkańcy: - Krowy po całej wsi chodzą i szkody czynią. Byki ważące tonę blokują ulice i walczą ze sobą, strach wyjść.
Gdyby Jagodno było wsią, a nie wrocławskim osiedlem, można byłoby na nim utworzyć nawet 20 razy więcej obwodów wyborczych. Mieszkańcy nie musieliby stać sześć godzin w kolejce do głosowania albo rezygnować z udziału w wyborach.
- Sporo osób chciało je nabyć, ale postanowiliśmy, że zające nie będą na sprzedaż. To nasz lokalny znak i symbol zaangażowania mieszkańców, a nie coś, co można po prostu kupić - mówi Tomasz Zdechlik, sołtys wsi Zajączków, w której stoi ponad 30 kamiennych rzeźb zajęcy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.