Natalia Gołąb z zarządu województwa dolnośląskiego, a także jej mąż Michał Gołąb, zostali wykluczeni z Polski 2050. To efekt rozliczeń w ugrupowaniu Szymona Hołowni po głosowaniu na marszałka Dolnego Śląska.
Wpływowy działacz Aleksander Twardowski rzucił właśnie legitymacją Polski 2050, bo wbrew zapowiedziom Hołowni partia zawarła w sejmiku Dolnego Śląska koalicję z Bezpartyjnymi Samorządowcami. Jego żona, która miała wejść do zarządu województwa, poszła do klubu KO.
Trzecia Droga nie dostała nawet 5 proc. głosów na Dolnym Śląsku w wyborach do Parlamentu Europejskiego. KO chce miejsca dla swojego przedstawiciela w zarządzie regionu. - Rozmowy o rekonstrukcji zarządu będą trudne - słyszymy.
Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Z listy Trzeciej Drogi na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie w ostatniej chwili została wycofana Izabela Bodnar, która niedawno rywalizowała w wyborach prezydenckich we Wrocławiu.
"Powinnyście zostać wyrzucone z partii i mam nadzieję, że się to stanie" - napisał wrocławski działacz Aleksander Twardowski do posłanki Izabeli Bodnar i sejmikowej radnej Natalii Gołąb. Ta druga, wbrew decyzji władz partii, weszła do zarządu województwa z udziałem propisowskich Bezpartyjnych. Ta pierwsza, jak mówi się w sejmikowych kuluarach, miała w tym pomóc.
Jest skuteczną polityczką. Jest osobą, która potrafi załatwiać sprawy - mówił o kandydatce Trzeciej Drogi marszałek Sejmu Szymon Hołownia, podczas spotkania z mieszkańcami Wrocławia. Razem z Różą Thun udał się też na spacer wzdłuż Odry
Trzecia Droga nie ma wielu rozpoznawalnych liderów w regionie. Dlatego w wyborach do Parlamentu Europejskiego jedynką na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie ma być Róża Thun, europarlamentarzystka z Krakowa. Na liście ma się znaleźć Paweł Gancarz, wiceminister infrastruktury, szef PSL w regionie.
Izabela Bodnar zorganizowała w czwartek w Hali Stulecia konwencję z udziałem liderów Trzeciej Drogi: Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza. Marszałek Sejmu apelował, by nie bać się zmiany, zaś Rafał Dutkiewicz skrytykował Jacka Sutryka.
W czwartek w godz. 17 do Wrocławia przyjadą liderzy Trzeciej Drogi, by wesprzeć kandydującą w wyborach samorządowych Izabelę Bodnar, przedstawicielkę Polski 2050 Szymona Hołowni.
W ostatnim dniu kampanii wyborczej Izabelę Bodnar wspierał Paweł Gancarz, wiceminister infrastruktury i Stanisław Huskowski, były prezydent Wrocławia. Zapowiadany Ryszard Petru utknął w Rzeszowie i stamtąd apelował, żeby głosować na kandydatkę Trzeciej Drogi.
Dwaj działacze Polski 2050 Szymona Hołowni ostro skrytykowali swoją posłankę Izabelę Bodnar, kontrkandydatkę Jacka Sutryka w wyborach prezydenckich we Wrocławiu. - Widać, że konkurencja coraz bardziej obawia się mojej wygranej - odpowiada Bodnar.
Decyzja Donalda Tuska zwiększyła szanse Jacka Sutryka na wygraną w I turze wyborów prezydenckich we Wrocławiu, ale jeśli dojdzie do II tury, to mogła przysporzyć zwolenników jego głównej rywalce - Izabeli Bodnar.
Panie narzekają, że na dancingach ani w życiu nie mają partnerów - nawet tych z odzysku. W Polanicy-Zdroju statystycznie jest ich najwięcej w Polsce, ale nie rządzą. - Żadna nie chce - słyszymy.
- Pan Hołownia biegał po protestach, na których kobiety były bite pałkami, traktowane gazem, miały łamane ręce, i jak się okazuje, robił to tylko po to, żeby zbierać kapitał polityczny - mówiły kandydatki Lewicy z Wrocławia, krytykując podejście lidera Trzeciej Drogi do kwestii legalizacji aborcji.
Wybory samorządowe 2024. Trzecia Droga raczej nie wystawi swojego kandydata w wyborach prezydenta Wrocławia. Polska 2050 rozważa udzielenie poparcia Jackowi Sutrykowi lub Michałowi Jarosowi. Na razie skłania się ku Sutrykowi, choć wiceszef formacji Michał Kobosko popiera Jarosa.
Najważniejszym orężem Hołowni jest to, że potrafi przyjąć ataki pod swoim adresem z humorem - mówi dr Maria Kmita, ekspertka prowadząca wykłady i warsztaty nt. rozładowywania napięcia śmiechem.
Przemysław Czarnek na spotkaniu z sympatykami PiS we Wrocławiu przekonywał, że rodzice i dziadkowie powinni przekonać młodych do głosowania na PiS. Ekologów wyzwał od durniów, a "Wyborczą" nazwał "żydowską".
Europosłanka PiS Anna Zalewska najwyraźniej tak długo dusiła w sobie złość na osiem gwiazdek, tak bardzo się w niej owa złość kotłowała, że w końcu... wybuchła.
PiS próbuje utrzymać morale w swojej drużynie, która przecież widzi, że statek tonie - mówi Izabela Bodnar, posłanka z Polski 2050 Szymona Hołowni (z listy Trzeciej Drogi). Tłumaczy też, dlaczego demokratyczna opozycja nie poparła kandydatury Elżbiety Witek na stanowisko wicemarszałka sejmu.
KGHM - jak mówiła Beata Szydło - "to perła w koronie, o którą musimy dbać". No i dbali, ale głównie o siebie. Milionami z miedziowego kombinatu PiS obdzielał coraz to kolejne ekipy swoich ludzi. Sama spółka ubożała. Jej zysk zmniejszył się o ponad 90 procent.
Wybory 2023. - Jeżeli marzymy o demokracji, wolności, podtrzymaniu europejskich wartości, które budowaliśmy przez ostatnie 30 lat, musimy zmobilizować do wyborów jak najwięcej kobiet - przekonuje Izabela Bodnar z Polski 2050 Szymona Hołowni, kandydatka Trzeciej Drogi do Sejmu z okręgu wrocławskiego.
Wybory 2023. - W Turcji do kampanii wyborczej został zaangażowany cały aparat państwowy oraz biznes kontrolowany przez rząd. Podobnie jak teraz w Polsce - mówi poseł Jacek Protasiewicz, który startuje do Sejmu z listy Trzeciej Drogi.
Debata w TVP będzie miała wpływ na wynik wyborów, ponieważ wielu widzów po raz pierwszy mogło usłyszeć nasze postulaty - mówił we wtorek, 10 października we Wrocławiu Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL i, obok Szymona Hołowni, jeden z liderów koalicji Trzecia Droga.
Dzisiaj najważniejsza jest wiara w zwycięstwo. Tymczasem mam wrażenie, że po stronie demokratycznej są w tym względzie poważne deficyty. Ludzie i media Kaczyńskiego wierzą, że wygrają, a u nas histeria i drama - od sondażu do sondażu - mówi w rozmowie z "Wyborczą" Szymon Hołownia, przewodniczący Polski 2050.
Wybory 2023. - Zawsze stanę za Tuskiem, gdy będzie się spierał z PiS o ocenę ostatnich 30 lat, ale on powinien być z nami, gdy będziemy robić Polskę dla naszych dzieci i wnuków - deklarował w Polkowicach, na spotkaniu z mieszkańcami, Szymon Hołownia, przewodniczący Polski 2050.
- Dla PiS najważniejsze jest PiS, a kobieta ma znaczenie podrzędne - mówi Izabela Bodnar, wrocławska kandydatka do Sejmu z listy Trzeciej Drogi, wspierana przez Polskę 2050 Szymona Hołowni.
Dwóch lub trzech posłów z Wrocławia, jeden lub dwóch z okręgu legnicko-jeleniogórskiego, a być może także kolejny z rejonu Wałbrzycha - na taki wynik na Dolnym Śląsku liczą działacze partii Trzecia Droga Szymona Hołowni, którzy startują z PSL pod szyldem Trzecia Droga.
Wybory 2023. Trzecia Droga ogłosiła liderów list do Sejmu. Wiadomo już, na kogo postawi w okręgu wrocławskim. Liderem zostanie łodzianin Tomasz Zimoch, a z miejsca drugiego o mandat powalczy Jacek Protasiewicz
Z sondażu Kantar Public wynika, że demokratyczna opozycja może minimalnie wygrać z PiS, jeśli w wyborach wystartuje z jednej listy. Krzysztof Śmiszek z Lewicy, która jest otwarta na wspólną listę, obawia się jednak, że przy wspólnym starcie znacznie zyskuje Konfederacja, a PSL przekonuje, że "krytykowania Jana Pawła II przez Lewicę nie akceptuje elektorat ludowców".
Uważam, że najlepszą z dostępnych i realistycznych opcji byłaby koalicja PiS-u z Hołownią i Kosiniakiem-Kamyszem. Nierealne? Szalone? Być może. Mimo wszystko rozważenie tej opcji jest ćwiczeniem z wyobraźni politycznej, które powinniśmy wykonać - pisze Tomasz Musiałek, prezes Klubu Jagiellońskiego.
Na opozycji mamy różne elektoraty, jesteśmy różnymi partiami, nasi wyborcy oczekują od nas różnych rzeczy. Natomiast wspólnie bezdyskusyjnie zgadzamy się co do jednego: to, co się właśnie wydarzyło, ten podpis Andrzeja Dudy, to uderzenie w fundamenty polskiej wolności i demokracji - mówi Michał Kobosko, I wiceprzewodniczący Polski 2050.
Szymon Hołownia zamieścił filmik, w którym stwierdził, by odpuścić sobie marsz Tuska 4 czerwca: "Marszami w Warszawie wyborów się nie wygrywa". Jego apel spotkał się z potężną krytyką: - Szymon, jak nie chcesz pomóc, to po prostu nie przeszkadzaj - napisał Borys Budka, wiceprzewodniczący PO.
Szymon Hołownia we Wrocławiu w sobotę na spotkaniu z udziałem m.in. premiera Luksemburga zaproponował utworzenie europejskiej armii. Zapowiedział, że chce też przyznania praw wyborczych 16-latkom, na początek w samorządach.
"Dzięki zapobiegliwości i decyzjom Rządu RP, a także wsparciu samorządów, jednostkom oświaty nie zabrakło energii, węgla i gazu" - pisze pisowski kurator oświaty do rodziców uczniów poprzez elektroniczny dziennik. A to dopiero pierwsze zdanie jego listu.
Szymon Hołownia na rok przed wyborami przedstawił kandydatów na kandydatów do Sejmu z Dolnego Śląska. Jak mówi, nie chce sprzedawać kota w worku, i liczy, że wyborcy będą się przyglądać jego ludziom i przy urnach ocenią, czy zasługują na ich głos.
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia we Wrocławiu obiecywał, że "skończy z hydrodziaderstwem". Jak wygra wybory do parlamentu, nie zabetonuje ani jednego kilometra rzeki w Polsce. Zacznie je renaturalizować.
Szymon Hołownia, lider Polski 2050, opowiadał we Wrocławiu o ekologicznych pomysłach jego partii i krytykował rząd za złą i nieudolną reakcję na kryzys ekologiczny i masowe śnięcie ryb w Odrze.
Opozycja postrzegana jako całość ma znaczną przewagę głosów nad Zjednoczoną Prawicą. Obywatele, nie pozwólcie wydrzeć sobie tego zwycięstwa, ono wam się należy - pisze Urszula Kozioł, poetka, wieloletnia redaktorka magazynu literackiego "Odra".
Polska 2050 Szymona Hołowni uważa, że będą przedterminowe wybory i już się do nich szykuje. Rozmawia też o swoim planie dla Dolnego Śląska z Sutrykiem, Przybylskim i Krzakowskim.
- Trzeba respektować wyroki Trybunału Europejskiego, ale nie możemy zamknąć kopalni i elektrowni. To jest technicznie niewykonalne - mówił w piątek w Turowie Szymon Hołownia, lider Polski 2050.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.