Szukałam pasty do zębów. Sprzedawca na targu zachwalał: "Ta jest niezła, od tego, pamięta pani, Tołpy". Na tubce kolorowy tygrys i napis: Tołpa. Ten, o którym było tak głośno w latach 80.? A co się stało z preparatem torfowym, po który ściągały do Wrocławia tysiące ludzi z całego kraju? Za którym tłumy nocowały pod gabinetem profesora? Który kupowało się na czarnym rynku za połowę pensji?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.