- Magistrat powinien wykupić sieć ciepłowniczą, bo to jedyny sposób, by skutecznie zwalczyć problem wrocławskiego smogu - uważają przedstawiciele wrocławskiej lewicy.
Wrocław jest we wtorek szóstym najbardziej zanieczyszczonym miastem Europy, według portalu Aqicn.org.
Wydział środowiska wrocławskiego magistratu rozpoczyna nabór wniosków dla mieszkańców, którzy chcieliby wymienić swój piec na ekologiczne źródło ciepła.
Mieszkańcy Oleśnicy mogą ubiegać się o dotację na wymianę węglowych źródeł ogrzewania na bardziej ekologiczne. Akcja dotyczy całego miasta
Jerzy Michalak, kandydat na prezydenta Wrocławia, proponuje, by magistrat zatrudnił doradców, którzy za darmo znajdowaliby rozwiązania ciepłownicze, korzystne dla mieszkańców.
• List od metropolity wrocławskiego oraz biskupów: legnickiego i świdnickiego zostanie odczytany w niedzielę we wszystkich dolnośląskich parafiach. • - To od nas zależy, czy powietrze, którym oddychamy w naszych miastach, będzie służyło zdrowiu i życiu - przekonują przedstawiciele Kościoła katolickiego.
Sejmikowa komisja ochrony środowiska poparła we wtorek projekt uchwały antysmogowej. Głosowanie nad jej przyjęciem zaplanowano na czwartek.
• Zarząd województwa przedstawił projekty uchwał, które mają pomóc w zwalczeniu problemu zanieczyszczeń. • Wrocław ma dziesięć lat na wymianę pieców węglowych, ale te najbardziej trujące powinny zniknąć za lat sześć.
Sprzedając Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, pozbyliśmy się najskuteczniejszego narzędzia w walce ze smogiem.
Dolnośląskie żłobki i przedszkola mogą wygrać po dwa oczyszczacze powietrza, które złagodzą zdrowotne skutki smogu.
Dolnośląski Alarm Smogowy we wtorek wyposażył wrocławskie krasnoludki w symboliczne maseczki przeciwpyłowe i transparenty.Akcja z okazji Dnia Czystego Powietrza miała przypomnieć o zdrowiu i życiu najmłodszych mieszkańców naszego regionu.
Uczniowie wrocławskich szkół we wtorek uczestniczyć będą w specjalnych lekcjach poświęconych zanieczyszczeniu powietrza. Uniwersytet Wrocławski zaprasza zaś na panel dyskusyjny, a także na pokaz dymomierzy.
Komisja Europejska opublikowała listę 13 miast z całej Europy, które powalczą o tytuł za dwa lata. Wśród nich te, które razem z Wrocławiem odrzucono w zeszłym roku: Lizbona, Tallin, fińskie Lahti i belgijska Gandawa.
Legniccy strażnicy miejscy kontrolują czym palimy w piecach. Na razie, na początku sezonu grzewczego, nie stwierdzili przypadków spalania odpadów.
• Projekt przepisów, które mają wycofać palenie węglem z Wrocławia i uzdrowisk, w połowie miesiąca trafi do komisji sejmiku województwa. • Wstępne poparcie deklarują przedstawiciele klubów, które tworzą koalicję w dolnośląskim sejmiku.
Działacze Dolnośląskiego Alarmu Smogowego we wtorek przekazali ponad sześć tysięcy zebranych podpisów poparcia dla uchwał antysmogowych na ręce przewodniczącego dolnośląskiego sejmiku, Pawła Wróblewskiego.Przepisy mają wycofać palenie węglem z Wrocławia i dolnośląskich uzdrowisk.
Dolnośląski Alarm Smogowy rozpoczął kampanię, która ma skłonić wrocławian do poparcia działań antysmogowych. Obywatele do końca października mogą wyrazić zdanie na temat przepisów, które mają zapewnić czyste powietrze we Wrocławiu i regionie.
Czytelnicy mogą już przyzwyczaić się, że na tych łamach piszę o smogu. Niestety, już za jakiś miesiąc będą też musieli przywyknąć do tego, że po wyjściu z domu w całym mieście czuć będą dym z węgla i swąd palonych śmieci, a po powrocie do domu ubranie będzie przybrudzone sadzą.
O godz. 7 przy al. Wiśniowej poziom szkodliwego pyłu PM2,5 sięgnął 216 proc. - podaje profil "Czy we Wrocławiu jest dzisiaj smog?".
Już piętnaście rad wrocławskich osiedli poparło uchwałę, która od 2024 r. ma wycofać palenie węglem i drewnem z miasta. - Pieniądze na wymianę pieców po prostu muszą się znaleźć w budżecie miasta - podkreślają radni.
• Niedługo przed rozpoczęciem sezonu grzewczego politycy Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości postanowili zająć się tematem zanieczyszczenia powietrza. • Kandydatka PO zapowiedziała, że gdy wygra wybory, przeznaczy na walkę ze smogiem aż miliard złotych. PiS uważa zaś, że magistrat nie wykorzystuje funduszy unijnych na ten cel.
W ciągu maksymalnie siedmiu lat powinien zostać wprowadzony we Wrocławiu zakaz palenia węglem i drewnem, a mieszkańcy powinni dostać wysokie dopłaty do wymiany starych kotłów i pieców - to najważniejszy wniosek z naszej piątkowej debaty.
Aktywiści osiedlowi i działacze Zielonych twierdzą, że potrzebujemy uchwały antysmogowej. Żeby jednak przepisy zadziałały, magistrat powinien podłączyć budynki do sieci ciepłowniczej i wspomóc najuboższych w pokryciu kosztów ciepła.
- Banki są chętne, by finansować zmianę ekologiczną, np. ocieplenie budynków. Gminy powinny stworzyć możliwości dla swoich obywateli, którzy chcieliby ocieplić swoje domy - podkreślają ekolodzy.
• W VII Liceum Ogólnokształcącym przy ul. Kruczej o godz. 17 rozpoczęły się konsultacje uchwały, która ma ograniczyć zanieczyszczenia na terenie Wrocławia. • Pojawiły się m.in. postulaty podłączania kamienic do elektrociepłowni, a także wymiany pieców węglowych na kotły na gaz drzewny.
Urzędnicy wojewódzcy i miejscy chcą wspólnie zorganizować spotkania w sprawie uchwały, która ma ograniczyć zanieczyszczenie we Wrocławiu.
Wrocławscy urzędnicy postulują, by we Wrocławiu dalej można było palić węglem, choć tylko w nowych piecach (tzw. piątej klasy). Urząd marszałkowski zaproponował, by - wzorem Krakowa - wrocławianie przestawili się na ogrzewanie gazowe lub z elektrociepłowni, bo "to jedyna możliwość, by zwalczyć smog".
Świdnica realizuje program wymiany pieców węglowych na centralne ogrzewanie z sieci. Na razie podłączono 62 mieszkania, ale w planach na ten rok jest dalszych 130.
Urząd miejski w Jeleniej Górze przystąpił do inwentaryzacji pieców na terenie miasta, co ma pomóc w walce ze smogiem. Podobnego spisu nadal nie wykonał Wrocław.
Do połowy lipca ankieterzy Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej, działający na zlecenie świdnickiego urzędu miejskiego, będą przeprowadzać inwentaryzację źródeł ogrzewania na terenie miasta.
Zbliża się termin składania wniosków w konkursie "Dolnośląski Fundusz Pomocy Rozwojowej". Samorządy mogą powalczyć o dotacje w wysokości do 150 tys. zł, a w puli konkursu jest 3 mln zł
Wojewódzki fundusz ochrony środowiska wprowadza nowy program antysmogowy. Mieszkańcy będą mogli dostać zwrot połowy kosztów wymiany pieców na bardziej ekologiczne źródła ciepła.
• - We Wrocławiu należy dopuścić kominki na drewno, a w niektórych miejscach nowe piece węglowe - takie stanowisko przedstawili podczas konsultacji uchwały antysmogowej przedstawiciele wrocławskiego samorządu. • Działacze antysmogowi obawiają się, że stworzy to furtkę, przez którą nie uda się zwalczyć problemu zanieczyszczeń.
Wiceprzewodniczący rady miejskiej w Legnicy Maciej Kupaj zaproponował, by w dni dużego zanieczyszczenia powietrza, poruszanie się MPK było bezpłatne - podał portal 24legnica.pl
Od 2024 r. we Wrocławiu nie będzie można palić węglem i drewnem - tego chce zespół pracujący nad uchwałami antysmogowymi. To jedyna możliwość, by zwalczyć wrocławski smog - uważają naukowcy. Zapytaliśmy o opinię m.in. radnych miejskich i aktywistów.
Od 2024 roku we Wrocławiu nie będzie można palić węglem, ale również drewnem - tego chce zespół pracujący nad uchwałami antysmogowymi. To jedyna możliwość, by zwalczyć wrocławski smog - uważają naukowcy.Ale to oznacza, że w mieście zakazane byłoby palenie w kominkach. A także konieczność znalezienia w miejskiej kasie pieniędzy na wymianę pieców.
W Świdnicy działają trzy programy wymiany pieców. Największy z nich dotyczy podłączania budynków do miejskiej elektrociepłowni.
Władze województwa chcą wprowadzić przepisy, które ograniczą zanieczyszczenie powietrza. - We Wrocławiu musimy zdecydować się na zupełny zakaz palenia węglem - przekonują przedstawiciele lokalnego alarmu smogowego.
Poranne pomiary czystości powietrza we Wrocławiu nie wypadły najgorzej.
Ranne pomiary wskazały, że dziś lepiej za dużo na dworze nie przebywać
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)