Sekcja zwłok mężczyzny, którego z raną postrzałową głowy znaleziono w Dąbrowie Zielonej, zostanie przeprowadzona we wtorek 23 lipca w Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Jak ustaliła "Wyborcza", to najprawdopodobniej Jacek Jaworek, poszukiwany za potrójne morderstwo w Borowcach.
Wrocławska prokuratura okręgowa, która prowadzi śledztwo ws. zabójstwa Anastazji Rubińskiej, sprowadziła do kraju ciało 27-latki. W Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu przeprowadzono sekcję zwłok.
Kobieta została znaleziona pod budynkiem przy ul. Legnickiej we Wrocławiu w nocy z 20 na 21 kwietnia. Prokuratura ustaliła przyczynę śmierci.
Prokuratura poinformowała o wstępnych wynikach sekcji zwłok nurków, którzy w październiku utonęli w Kopalni "Maria Concordia" w Sobótce. - Podczas sekcji nie ujawniono śladów urazów mechanicznych - informuje rzeczniczka prokuratury.
Prokuratorskie śledztwo ma wyjaśnić, dlaczego w kopalni Maria Concordia w Sobótce zginęło trzech nurków. Przeprowadzono już sekcję zwłok zmarłych mężczyzn.
Wyniki z prywatnej sekcji zwłok Bartosza Sokołowskiego z Lubina, przeprowadzonej w Czechach na zlecenie jego rodziny, mają dowodzić, że mężczyzna został uduszony, a na jego szyi znaleziono ślady obrażeń. Tego oficjalna sekcja nie wykazała.
Interwencja policji w Lubinie. Prawnicy rodziny Bartosza S. na zwołanej w środę, 1 września konferencji prasowej odnieśli się do najnowszych ustaleń śledztwa ws. tragicznej śmierci 34-latka.
Eksperci wrocławskiego Uniwersytetu Medycznego w sprawozdaniu z sekcji zwłok podają kilka możliwych przyczyn śmierci Bartosza S. z Lubina - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Nie są do końca pewni ustaleń, więc będą musieli przeanalizować wszystkie dowody zebrane dotąd w śledztwie.
Choć Muzeum Medycyny Sądowej we Wrocławiu może pochwalić się największą kolekcją w Polsce, do tej pory drastyczne eksponaty były pokazywane tylko studentom. Teraz zostanie otwarte także dla zwiedzających spoza uczelni.
Są wyniki sekcji zwłok 64-letniego mężczyzny znalezionego na terenie składu opału w Jeleniej Górze.
40-letnia nauczycielka została zamordowana podczas rodzinnej awantury. Biegli w czasie sekcji zwłok stwierdzili na jej ciele kilkanaście ran ciętych i trzy kłute, w tym jedną śmiertelną prosto w serce.
Dorota P., która wskazała policji Tomasza Komendę jako winnego zabójstwa Małgosi w Miłoszycach, zmarła nagle cztery miesiące temu. Biegli na polecenie prokuratury przygotowali ekspertyzę dotyczącą przyczyn jej śmierci. A śledztwo w tej sprawie trwa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.