Sejmik dolnośląski zdecydował, że Krzysztof Maj, były szef Strefy Kultury Wrocław, zostanie członkiem zarządu województwa. Zajmie się kulturą na Dolnym Śląsku: "Od wielu lat jest jak droga siódmej kategorii odśnieżania".
Bezpartyjni i Samorządowcy będą próbowali się wzmocnić w zarządzie województwa i powołać do niego swojego działacza. Co zrobi PiS, któremu dobrze jest w obecnym układzie sił?
Komisja Europejska stosuje polityczny szantaż, nie wypłacając unijnych dotacji z Krajowego Planu Odbudowy. Polacy są zakładnikami w sporze z rządem - taki apel do Komisji Europejskiej przegłosował w czwartek 28 października sejmik dolnośląski. Chce jak najszybszej wypłaty dotacji z funduszy unijnych.
W lipcu radni sejmiku dolnośląskiego zdecydowali, że honorową obywatelką Dolnego Śląska zostanie Andżelika Borys, prezes Stowarzyszenia Polaków na Białorusi. Teraz tytuł zostanie uroczyście przyznany.
Radni sejmiku nie zajęli się w czwartek, 30 września uchwałami, które mają przyspieszyć budowę wrocławskiej kolei aglomeracyjnej. Przekazali je do komisji, by się nimi zająć w innym terminie.
W sejmiku dolnośląskim głosowany ma być nie projekt Akcji Miasto w sprawie wrocławskiej kolei aglomeracyjnej, tylko PiS i Bezpartyjnych. "Jest ogólnikowy i nic nie wnosi" - komentują aktywiści.
Opozycja w sejmiku dolnośląskim się wykruszyła. Marszałek i PiS dostali wotum zaufania od Nowoczesnej Plus i zbuntowanych Bezpartyjnych Samorządowców: "Z wrogiem trzeba spróbować się dogadać"
Andrzej Jaroch z PiS zasiada i głosuje w Radzie Kuratorów Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, mimo że nie dostał koniecznej zgody radnych. Ale uznał, że może być kuratorem.
Marszałek Cezary Przybylski i PiS umocnią swoją pozycję na Dolnym Śląsku? Decyzja w rękach Nowoczesnej i Bezpartyjnych. Zapadnie już w czwartek. Radny opozycji: - Jedyną szansą na zmianę układu sił jest sam Przybylski. Ale nie przejrzał jeszcze na oczy.
9,5 mld zł ma stracić Dolny Śląsk z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Opozycja chciała ratować sytuację i apelować do rządu. PiS oraz Bezpartyjni i Samorządowcy byli przeciw.
Dolny Śląsk może stracić kolejne dotacje z UE, a szef sejmiku z PiS odmawia opozycji sesji nadzwyczajnej. Powód? Mieli na niej zabrać głos samorządowcy.
Opozycja w sejmiku zwołuje sesję nadzwyczajną, ponieważ Dolny Śląsk dostanie mniejsze pieniądze z kolejnego programu unijnego. W przeliczeniu na mieszkańca inne województwa otrzymają prawie trzy razy więcej.
Powrót do rozmowy o współpracy z marszałkiem i obecną koalicją rządzącą na Dolnym Śląsku zawsze jest możliwy. Ale po odrzuceniu polityki kija i marchewki - mówi Dariusz Stasiak z Bezpartyjnych Samorządowców.
Opozycja w sejmiku dolnośląskim podzielona. Dwaj radni: Stanisław Huskowski i Ryszard Lech z Nowoczesnej Plus zagłosowali razem z PiS, by pozbawić funkcji Dariusza Stasiaka z Bezpartyjnych.
Dolny Śląsk nadal w rękach PiS. Nie udało się odwołać szefa sejmiku z tej partii, a nowa większość, którą miała budować KO, Nowoczesna i zbuntowani Bezpartyjni - wysypała się.
Nowoczesna złożyła wniosek o odwołanie szefa wrocławskiej rady miejskiej z Koalicji Obywatelskiej. PiS chce natomiast obronić swojego szefa sejmiku, na którego nastaje KO. Czy politycy z dwóch przeciwstawnych obozów pójdą sobie na rękę?
- Polityczne przepychanki są dla nich ważniejsze niż realne problemy regionu - Zenon Madej, dolnośląski koordynator Polski 2050 Szymona Hołowni, krytykuje rządzącą Dolnym Śląskiem koalicję Prawa i Sprawiedliwości z Bezpartyjnymi Samorządowcami, a także radnego Ryszarda Lecha z Nowoczesnej.
Koalicja PiS i niedobitków Bezpartyjnych nie przejdzie do historii w przyszłym tygodniu, jak się zanosiło. Bo decydująca sesję nagle przesunięto. "W trosce o zdrowie radnych".
Europosłanka PiS Anna Zalewska uważa, że 3 mln zł dla dyrektora artystycznego Opery Wrocławskiej jest "nie do przyjęcia". Na radnych sejmiku dolnośląskiego ta kwota nie robi wrażenia.
Rządzący województwem Bezpartyjni Samorządowcy zdecydowanie krytykują szastanie publicznymi pieniędzmi w Operze Wrocławskiej. A współrządzący z nim PiS milczy.
Władze województwa i dyrektorzy dolnośląskich szpitali przedstawili aktualną sytuację epidemiologiczną w regionie na nadzwyczajnej sesji sejmiku. A kiedy wszyscy analizowali, co zostało już zrobione i jakie są wyzwania, posłanka PiS grzmiała, że ta liczba zakażeń to wina członków KO, którzy wyciągają ludzi na ulice.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zawiesił w prawach członka partii wicemarszałka Grzegorza Macko. Ten na sesji zagłosował za poparciem protestu kobiet.
Od paru miesięcy dolnośląscy radni chcieli, by tytuł honorowej obywatelski Dolnego Śląska otrzymała polska noblistka. Teraz jednak PiS zgłosił również emerytowanego biskupa świdnickiego, znanego z agresywnych wypowiedzi wobec środowisk LGBT.
Klub Bezpartyjnych Samorządowców w dolnośląskim sejmiku chce odwołać ze stanowiska Michała Bobowca. - To dla mnie bardzo zaskakujące. Ciężko pracuję dla regionu - komentował Bobowiec i zapewnił, że rezygnacji nie złoży.
Samorząd Dolnego Śląska wycofuje swoje udziały z Przewozów Regionalnych. -Ta decyzja oznacza likwidację miejsc pracy i wykluczenie komunikacyjne w regionie - protestują związkowcy.
Grzegorz Macko to nowy wicemarszałek województwa dolnośląskiego. To radny sejmiku i bliski współpracownik ministra Michała Dworczyka.
Gdyby Koalicja Obywatelska połączyła przed wyborami siły z komitetem Rafała Dutkiewicza, to nie przegrałaby wyborów do sejmiku. A gdyby wystartował w nich sam Dutkiewicz, prawdopodobnie udałoby się nie dopuścić PiS do rządzenia regionem.
Urzędujący prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, choć udzielił swego nazwiska komitetom walczącym o mandaty rady miejskiej i sejmiku, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie wystartuje z listy żadnego z nich. To cena za możliwość promowania kandydatury Jacka Sutryka na swego następcę.
Grażyna Cal nie jest już członkiem klubu PSL w sejmiku województwa. Większość wspierająca nowopowstałą koalicję nie jest jednak zagrożona. W najbliższych dniach ogłoszone zostanie powstanie nowego sejmikowego klubu PSL-SLD, w skład którego prócz ludowców wejdzie również Marek Dyduch z Sojuszu.
21 radnych sejmiku zagłosowało ?za?, a przeciw było 11. Opozycja nie uzbierała wystarczającej liczby głosów, by władzom regionu dać czerwoną kartkę.
Skazany prawomocnym wyrokiem za składanie fałszywych zeznań Tadeusz Drab (PSL) nie będzie dłużej wicemarszałkiem województwa. Jeśli do poniedziałku sam nie poda się do dymisji, wniosek o jego odwołanie złoży marszałek Marek Łapiński. Drab straci też członkostwo w partii.
Wicemarszałek Tadeusz Drab z PSL w grudniu ubiegłego roku został skazany za składanie fałszywych zeznań. O wyroku nie poinformował marszałka Marka Łapińskiego. Drabowi grozi utrata stanowiska.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.