Bawer Aondo-Akaa, twarz fundacji Pro - Prawo do Życia, został prawomocnie skazany za umieszczenie przy ul. Awicenny we Wrocławiu billboardu ze zdjęciem zakrwawionego płodu.
Jest prawomocny wyrok dla syna wójta Żórawiny, który najpierw nerwowo trąbił na jadącego rowerem paraolimpijczyka, celowo zajechał mu drogę swoim mercedesem, a potem zepchnął go do rowu, niszcząc jego specjalistyczny sprzęt.
Duża ilość prochu na podłodze mogła być przyczyną błyskawicznego rozprzestrzenienia się ognia w strzelnicy na Dworcu Świebodzkim - ocenił biegły, który wydawał opinię w procesie Dariusza H. W pożarze z listopada 2019 r. zginął 24-letni mężczyzna, a osiem osób zostało rannych.
Przestępcza szajka próbowała sterroryzować Wrocław - wzorem gangów działających w całej Polsce na początku lat 90. Próbowała wymuszać haracze, zabierała samochody, były pobicia, komuś obrzucono dom "koktajlami Mołotowa". Szef gangu został niedawno skazany.
- Władza chce sterować sędziami. Wydacie wyrok niekorzystny dla rządzących, spotka was kara - mówi sędzia Igor Tuleya, bohater filmu dokumentalnego "Sędziowie pod presją". Dokument będzie można zobaczyć w Kinie Nowe Horyzonty we Wrocławiu. Po seansie odbędzie się spotkanie z sędziami Igorem Tuleyą, Tomaszem Zawiślakiem i twórcami filmu: Iwoną Haris i Kacprem Lisowskim.
Bliscy nieżyjącego Bartosza Sokołowskiego z Lubina pobili policjantów? Taką wersję wydarzeń bada prokuratura. Najprawdopodobniej na wniosek samych funkcjonariuszy, choć szczegółów na razie brak.
Kary dożywocia i 25 lat więzienia domaga się prokurator dla czterech mężczyzn, oskarżonych o spalenie żywcem czteroosobowej rodziny w ich mieszkaniu przy ul. Św. Wincentego we Wrocławiu.
Dwaj wrocławscy gangsterzy zostali nieprawomocnie skazani za brutalne zabójstwo - Krystian W. umarł na bulwarze przy ul. Łąka Mazurska pobity, pocięty maczetą, z niemal odrąbaną lewą nogą. To najprawdopodobniej skutek sporu o rozliczenia za handel dopalaczami.
Sąd zdecydował o oddaniu paszportów dwóm Irakijczykom oskarżonym o finansowanie bojowników Państwa Islamskiego. Na ich komputerach zabezpieczono m.in. filmy z egzekucji. Ich proces ma się wkrótce zakończyć.
Wrocławscy policjanci zatrzymali dwóch niemieckich studentów tylko po to, żeby się nimi "pobawić" - napisał sąd uznając, że studentom należy się odszkodowanie, a funkcjonariusze powinni zostać ukarani.
Nie żyje były prokurator Stanisław Ozimina. Ten, który w kwietniu 2000 roku postawił Tomaszowi Komendzie zarzut udziału w zbrodni miłoszyckiej. Komenda, niewinnie skazany za zabójstwo, odsiedział 18 lat, zanim oczyszczono go z zarzutów.
- Współczuję Ukrainie, w każdy weekend jako wolontariusz pomagam uchodźcom na wrocławskim Dworcu Głównym, nigdy nie miałem problemu narodowościowego - przekonywał przed wrocławskim sądem mężczyzna oskarżony o udział w napadzie na grupę Ukraińców. Jeden dostał w głowę, drugiemu rzucony kamień złamał rękę.
W sądzie we Wrocławiu został złożony pierwszy wniosek o zadośćuczynienie od Federacji Rosyjskiej. - Chcę pokazać na swoim przykładzie, że uchodźcy z Ukrainy, którzy stracili swoje domy i najbliższych, mogą pozwać państwo agresora - mówi Ałła, która uciekła przed wojną.
Dwaj Irakijczycy mieszkający we Wrocławiu mieli wysyłać pieniądze członkom i bojownikom międzynarodowej organizacji terrorystycznej Państwa Islamskiego. Ich proces zbliża się ku końcowi.
Wrocławski sąd wydał wyrok dla dwóch znanych youtuberów. Sergiusz Górski i Rafał Górniak zostali skazani za zaatakowanie sąsiadów, którzy przeszkodzili im w prowadzonej transmisji.
"Pobili mnie Ukraińcy i zrobię ci to samo, zabiję, zrobię krzywdę, wypier***" czy "jesteś poj***ną Ukrainką" - wykrzykiwał w jednej z wrocławskich Żabek pijany Piotr P., gdy pracownice - obywatelki Ukrainy - nie chciały mu sprzedać alkoholu. W Sądzie Okręgowym we Wrocławiu zapadł wyrok.
Po tym, jak z Muzeum Poczty i Telekomunikacji we Wrocławiu zniknęły znaczki i inne eksponaty warte w sumie ponad 1,4 mln zł, prokuratura oskarża byłą dyrektorkę Jadwigę B.D. Do sądu wysłano akt oskarżenia. Ze skradzionych eksponatów odzyskano cztery sztuki znaczków.
Policja oskarżyła mieszkanki Głogowa o zorganizowanie nielegalnych zgromadzeń w czasie spontanicznych protestów Strajku Kobiet. Niedawno sąd jedną prawomocnie uniewinnił, a drugą - która miała taki sam zarzut - uznał za winną.
Antyaborcyjni działacze odwołali się od decyzji magistratu o rozwiązaniu ich pikiety podczas Jarmarku Bożonarodzeniowego we Wrocławiu. Sąd jednak stanął po stronie miasta.
- Nie było jakichkolwiek podstaw do postawienia oskarżonemu zarzutów. Niestety te okoliczności uszły uwadze prokuratury - uznał Sąd Okręgowy we Wrocławiu, wydając prawomocny wyrok dla Ryszarda Lecha. Prokuratura oskarżyła dyrektora szkoły w Miliczu i radnego sejmiku dolnośląskiego o fałszowanie zapisów w dzienniku lekcyjnym.
Cztery osoby napadły na kuriera, gdy ten wydawał paczki w jednej z podwrocławskich miejscowości. - Zaatakowano go gazem pieprzowym, a jego służbowego dostawczego peugeota ukradziono - informuje policja.
Mężczyzna podejrzany o zgwałcenie 19-letniej Ukrainki jednak trafi do aresztu. Sąd rejonowy najpierw odmówił aresztowania podejrzanego.
Przed wrocławskim sądem stanął właściciel psa, który latem ubiegłego roku rzucił się na sześcioletnią Julię i ciężko ją poranił. Mężczyzna jest oskarżony o spowodowanie u dziecka trwałego kalectwa i narażenie go na śmierć.
Wrocławscy policjanci znęcali się nad dwoma studentami z Niemiec, zatrzymanymi latem ub. roku pod zarzutem posiadania narkotyków - orzekł wrocławski sąd. Uznał, że sposób, w jaki policjanci traktowali mężczyzn, narusza zasady demokratycznego państwa prawa.
Wójt gminy Oława Jan K. został prawomocnie skazany za korupcję na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata, 6 tys. zł grzywny i ośmioletni zakaz zajmowania stanowisk w samorządzie terytorialnym. Taki wyrok wydał we wtorek, 22 marca wrocławski Sąd Okręgowy.
Sąd uniewinnił młodą aktywistkę, która używała megafonu na strajkach kobiet. - Przez przesłuchanie w pewnym stopniu zawaliłam ostatnią maturę. W Rosji też zaczynali od represjonowania protestujących - mówi Wiktoria Korzecka.
To nie koniec sprawy kuriozalnego wyroku sądu, który uznał, że gwałtu na 14-letniej dziewczynce nie było, bo ta "nie krzyczała". Jej krewny został skazany tylko na rok więzienia w zawieszeniu. Skargę nadzwyczajną wniósł Prokurator Generalny.
Dobiega końca proces Dariusza H., właściciela strzelnicy na dworcu Świebodzkim we Wrocławiu, w pożarze której jeden młody mężczyzna zginął, a osiem osób zostało rannych. W sądzie wyjaśnienia złożył oskarżony: - To była dla mnie tragedia. Pamiętam tych poparzonych ludzi.
W sądzie we Wrocławiu zapadł wyrok za pobicie obywateli Ukrainy w pasażu Niepolda. Napastnicy zaatakowali ich znienacka i bez powodu. Tylko dlatego, że nie spodobało im się, że mówili po ukraińsku.
W procesie oskarżonego o korupcję Michała Janickiego, byłego wiceprezydenta Wrocławia, sąd miał ogłosić wyrok we wtorek, 15 marca. Ale tak się nie stało, gdyż konieczne będą dodatkowe przesłuchania.
Oficer komendy wojewódzkiej we Wrocławiu rozdawał znajomym wizytówki, które pokazywali policjantom podczas kontroli drogowej. W efekcie kierowcy nie byli karani mandatami, nie zabierano im dowodów rejestracyjnych. Sąd właśnie skazał policjanta na karę 2,5 roku więzienia.
Dr Łukasz Jagielski, ordynator ze szpitala w Oleśnicy, prawomocnie wygrał w sądzie z działaczami antyaborcyjnymi, którzy pomawiali go o "zabijanie dzieci". Muszą teraz przeprosić i zapłacić 15 tys. zł, które lekarz przeznaczy na działalność hospicjum perinatalnego.
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro polecił złożenie zażalenia na decyzję sądu, który odmówił tymczasowego aresztowania podejrzanego o gwałt na 19-letniej Ukraince.
Sąd odrzucił wniosek prokuratury o tymczasowe aresztowanie 49-letniego wrocławianina podejrzanego o zgwałcenie 19-latki, która uciekła przed wojną z Ukrainy.
Oficer policji z Komendy Wojewódzkiej we Wrocławiu rozdawał swoim znajomym wizytówki, żeby mogli się na niego powoływać w razie zatrzymania przez patrol. Sąd rejonowy skazał go na 2,5 roku więzienia.
Od siedmiu i pół roku do dziewięciu lat przesiedzą w więzieniu czterej mężczyźni oskarżeni o produkowanie narkotyków na bardzo dużą skalę. Wytwórnia metamfetaminy została zlikwidowana przed trzema laty pod Bolesławcem. Kilka dni temu zapadły wyroki skazujące w tej sprawie.
Pijany mężczyzna wyzywał sprzedawczynie z wrocławskiego sklepu Żabka. W sądzie przepraszał i przekonywał, że "nie ma żadnych uprzedzeń narodowościowych" i z wieloma Ukraińcami pracował na budowach.
O spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym oskarża prokuratura Mateusza W. - w wypadku brało udział osiem pojazdów, które wpadały na siebie jak kostki domina. Zginęły dwie osoby.
"Wyp...ać na Ukrainę", " "Pier...ni", "Jeb..." Ukraińcy" - usłyszeli od trzech wrocławian obywatele Ukrainy, gdy siedzieli w ogródku wynajmowanego domu we Wrocławiu. Dwóch z nich zostało rannych, ale i tak prokuratura zgodziła się na niskie kary grzywny dla oskarżonych.
Przed wrocławskim sądem stanął Robert G., kibol Śląska Wrocław, oskarżony o atak na dziennikarki wrocławskiej "Wyborczej". Mężczyzna nie przyznaje się do winy i odmawia wyjaśnień. Główny dowód go obciążający to opinia antropologiczna.
Copyright © Agora SA