Po trzech latach zapadł prawomocny wyrok dotyczący zniesławienia uczestników Marszu Równości we Wrocławiu przez Jacka Międlara, których były ksiądz nazwał "potencjalnymi nosicielami HIV-a" czy "potencjalnymi pedofilami". Sąd okręgowy złagodził orzeczenie sądu pierwszej instancji.
- Nie ma zgody, żeby Nową Nadzieją wycierała sobie usta partia, która sieje nienawiść, odziera ludzi z godności, wyklucza, a jej były szef głosi tezy prorosyjskie - tak o zmianie nazwy partii Korwin na Nową Nadzieję mówią wrocławscy samorządowcy działający pod tym drugim szyldem od trzech lat. Nie wykluczają skierowania sprawy do sądu.
Uniewinnienia lub przekazania sprawy ponownie do pierwszej instancji domaga się w apelacji Marcin W. Mężczyzna nieprawomocnie skazany przez sąd na dwa lata więzienia za wlanie psu do pyska żrącego płynu.
Józef Pinior, były senator, działacz demokratycznej opozycji z lat 80., został we wtorek, 22 listopada prawomocnie skazany za fałszowanie oświadczeń majątkowych.
Byłemu księdzu Jacekowi M. zarzucono, że podczas manifestacji we Wrocławiu znieważył Tadeusza Mazowieckiego słowami "ten komunistyczny parch". Ale powinien też odpowiedzieć za inne słowa nawołujące do nienawiści czy znieważenie Żydów.
Firma Kino Świat, dystrybutor filmu "Amok" musi zapłacić zadośćuczynienie za wykorzystywanie informacji z prywatnego, intymnego życia zabitego mężczyzny - uznał prawomocnie sąd.
Ukraiński sprzedawca ze sklepu "Żabka" w centrum Wrocławia został wulgarnie zwyzywany i uderzony przez klienta, który nie chciał zapłacić za piwo. Sprawą zajmuje się wrocławski sąd okręgowy.
We wtorek, 22 listopada zapadnie wyrok w procesie byłego senatora, legendarnego działacza dolnośląskiej "Solidarności" Józefa Piniora. Wrocławski sąd okręgowy rozpatruje apelację od wyroku skazującego Piniora na 1,5 roku więzienia za fałszowanie oświadczeń majątkowych.
Ks. Piotr M. prawomocnie skazany za pedofilię na cztery lata bezwzględnego więzienia trafił do zakładu karnego we Wrocławiu. Sąd prawomocnie odrzucił jego wniosek o wstrzymanie wykonania kary.
32-letni Tomasz zmarł rok temu po tym, jak został uderzony pięścią w głowę przez ochroniarza klubu Paradise w Lubaniu. Bliscy zmarłego są sfrustrowani, że podejrzany wciąż przebywa na wolności, a akt oskarżenia nadal nie został skierowany do sądu.
Śmiertelne potrącenie pracownika drogowego pod Polkowicami to niejedyny zarzut, jaki pojawia się w akcie oskarżenia, który prokuratura skierowała do sądu. Śledczy oskarżyli łącznie cztery osoby, które mają odpowiedzieć także za kradzież auta czy posiadanie narkotyków.
Szczecińska Prokuratura Regionalna upiera się, że są mocne dowody winy byłego senatora Tomasza Misiaka i innych osób podejrzanych o wyłudzanie milionów złotych z ZUS i PFRON. Obrońcy przekonują, że to materiał co najwyżej dla sądu cywilnego, a nie dowód na oszustwo.
Rozpoczął się proces o brutalne pobicie w pasażu Niepolda we Wrocławiu. Oskarżeni zaprzeczają ustaleniom prokuratury i tłumaczą: - To nie my byliśmy prowodyrami.
Jak podaje portal 24legnica.pl, jest nowa decyzja w sprawie aresztu Grzegorza O. - dyrektora Salezjańskiej Szkoły Podstawowej podejrzanego o posiadanie materiałów o treści pedofilskich z nieletnimi poniżej 15. roku życia.
Sąd we Wrocławiu zdecydował w piątek późnym wieczorem, że były senator PO Tomasz Misiak, zatrzymany przez CBŚP i CBA pod zarzutem wielomilionowego wyłudzenia z ZUS i PFRON, nie zostanie aresztowany. Podobnie, jak zatrzymany z nim szef Lewiatana oraz dwoje innych osób.
Policjanci CBŚP zatrzymali kolejne osiem osób podejrzanych o dokonywanie oszustw na klientach klubów go-go. Wrocławski sąd przychylił się do ich aresztowania.
Farmaceuta i były starosta średzki, kandydat na radnego powiatu z listy PiS wpadł, gdy policjanci sprawdzali, czym handlują pseudokibice.
Szajka wymuszająca haracze od uczestników przetargów i licytacji działała na Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie i w Wielkopolsce od 2015 do jesieni 2017 roku. Czasami grozili tylko złośliwym podbijaniem ceny licytacji, czasem "Ruskimi" albo "Ukraińcami". "Chyba nie chcesz, żeby coś się stało twojej rodzinie - usłyszała jedna z ofiar.
Choć zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu, ustalenie 23-letniego sprawcy, który zaatakował kierowcę autobusu, nie było łatwe.
Dariusz Kuś znów zasiądzie na fotelu prezesa wrocławskiego lotniska. Sąd wstrzymał na dwa tygodnie wykonanie uchwały o jego odwołaniu, którą podjęło nadzwyczajne walne zgromadzenie wspólników i które prezydent Jacek Sutryk uznał "za bezprecedensowe i bezprawne".
Sprawa o pedofilię w sądzie. W Jeleniej Górze zapadł wyrok dotyczący trenera biegów przełajowych Romualda O. Mężczyzna został skazany za molestowanie czterech chłopców, którzy byli jego podopiecznymi, i gwałt na jednym z nich.
Wrocławski sąd okręgowy skazał na więzienie 51-letnią Magdalenę S. Kasjerka przez kilka lat wynosiła pieniądze z kasy Uniwersytetu Przyrodniczego. Sama na siebie doniosła, gdy okazało się, że braki mogą wyjść na jaw.
Policja w Lubinie chwali się wyrokiem, zgodnie z którym internauta ma zapłacić "zadośćuczynienie" za nagranie policjanta i wrzucenie filmiku do sieci. Policja jednak ukrywa, że pozwany nie poradził sobie z sądowymi procedurami i sąd nie badał, kto ma rację.
W maju pracownicy zoo w Poznaniu zabrali z legnickiej palmiarni zwierzęta, które miały być tam trzymane w bardzo złych warunkach. Sąd uznał, że decyzja o odbiorze zwierząt w trybie interwencyjnym był słuszna.
Mieszkaniec Lubina, który umieścił w internecie nagranie z interwencji policjanta, ma mu zapłacić 5 tys. zł za naruszenie dóbr osobistych. Czy to oznacza, że nagrywanie funkcjonariuszy i publikowanie takich filmików jest niedopuszczalne?
Sąd Rejonowy w Lubinie wydał wyrok w sprawie nagrania i upublicznienia wizerunku policjanta z tamtejszej komendy. - Prawo chroni policjantów przed bezprawnym zamieszczaniem ich wizerunków, w tym nagrań z interwencji, w mediach społecznościowych - przestrzega policja.
Dzięki determinacji Żydowskiego Stowarzyszenia B'nai B'rith były ksiądz Jacek M. został skazany na rok ograniczenia wolności za nawoływanie do nienawiści. Teraz w jego obronie staje prokuratura. Składa apelację, w której domaga się uniewinnienia.
O. Paweł M., dominikanin z Wrocławia, został nieprawomocnie skazany na cztery lata więzienia za gwałt na zakonnicy. Jego ofiar było jednak znacznie więcej.
Pomimo prawomocnego wyroku, ks. Piotr M. nadal przebywa na wolności i będzie tak, dopóki sąd prawomocnie nie rozpatrzy jego wniosku o wstrzymanie wykonania kary. Były proboszcz z Ruszowa motywuje swój wniosek problemami zdrowotnymi.
Sprawa osób, które mają kredyty we frankach szwajcarskich, skończyła się przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej. - Konsument musi być w stanie oszacować koszty transakcji ekonomicznej, zawieranej na kilkadziesiąt lat. Jak ma to zrobić, jeśli nie wie w chwili zawierania umowy, jaka jest wysokość raty - mówi Michał Jusypenko, wrocławski adwokat.
Prokuratura chce wsadzić do więzienia legendę dolnośląskiej "Solidarności". Żąda dla Józefa Piniora zaostrzenia kary. W środę, 21 września, rozpoczął się proces w drugiej instancji. Były senator jest pewien, że - jeśli nie dziś, to po odsunięciu PiS-u od władzy - jego procesy wrócą i zostanie uniewinniony.
- Wiesław D. podważył w sposób istotny zaufanie do funkcji lekarza sądowego i godził w funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości - tak uzasadniał sąd nieprawomocny wyrok dla wrocławskiego lekarza, którego prokuratura oskarżyła o przyjęcie w sumie 300 zł łapówki.
Policja zatrzymała podejrzanego o pobicie kierowcy MPK Wrocław. Trafił do aresztu i usłyszał zarzut uszkodzenia ciała pokrzywdzonego. Może mu grozić pięć lat za kratami.
Magdalena Adamowicz, europosłanka Koalicji Obywatelskiej, została w czerwcu uniewinniona od zarzutów ukrywania dochodów, jednak śledczy z dolnośląskiego wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej kilka dni temu złożyli apelację. Chcą uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.
Kusiła sporymi zarobkami, wynajmowała mieszkania, umieszczała ogłoszenia w sieci. Jej były mąż odgrywał ochroniarza. Zastraszył nawet sąsiadkę, która robiła zdjęcia klientom, informując, że wrzuci je do sieci. Wrocławski sąd skazał 38-letnią dziś Magdalenę S., jej męża i rodziców.
Kuratorzy sądowi będą protestować pod Sejmem, bo ze swoich wypłat pokrywają koszty paliwa zużywanego na dojazdy do podopiecznych, korzystają z własnych samochodów, nie mają ochrony prawnej, więc za obronę w wytoczonych im sprawach płacą sami. - Dodatek terenowy został ustanowiony, gdy benzyna kosztowała 2,50 zł, i jest niezmieniony od 20 lat - mówią.
W Sądzie Okręgowym w Jeleniej Górze rozpoczął się proces Agnieszki Tucholskiej oskarżonej przez córkę o gwałt, bicie i znęcanie się. Obrona uważa, że matka, która przesiedział dwa miesiące w areszcie, jest niewinna.
Wrocławski lekarz Wiesław D. miał przyjąć w sumie 300 zł za wystawienie zaświadczeń do usprawiedliwienia nieobecności. Prokuratura chce, by sąd skazał go na 3 lata bezwzględnego więzienia, bo jej zdaniem nie kwota jest w tej sprawie istotna.
Na dwa lata - a nie, jak chciała prokuratura, na cztery - sąd skazał ojca 3,5-letniego Kacpra z Nowogrodźca, który w 2020 roku utonął w Kwisie. - Ojciec będzie żył ze świadomością, że już nigdy nie przytuli synka - mówił sędzia, uzasadniając wyrok.
"Były proboszcz z Ruszowa, skazany na bezwzględne więzienie za molestowanie dwóch 10-letnich dziewczynek, zamiast odbywać zasądzoną karę, mieszka w waszej okolicy".
Copyright © Agora SA