Podczas weekendowych zawodów "Rzuty przez Odrę" we Wrocławiu Anita Włodarczyk rzuciła młotem 79,83 m, notując lepszy wynik niż aktualny rekord świata. Jej rezultat ma jednak małe szanse, aby można go było uznać za nowy rekord. Jak się okazuje, podobnych przypadków było w historii więcej. Oto kilka z nich...
Janusz Paliszek-Saładyga szuka swojego sprzętu sportowego. Wypadł on na A4 między Wrocławiem a Zgorzelcem z bagażnika samochodu. Rekord świata podczas międzynarodowej imprezy spadochronowej oleśniczanin pobił, używając innego kombinezonu, który miał gorsze parametry. Liczy, że odzyska drogocenną zgubę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.