Cała energia ministra Ziobry idzie na pozbywanie się niewygodnych sędziów. Za rządów PiS obywatel coraz dłużej czeka na wyrok, a miało być odwrotnie - komentuje sędzia Michał Lewoc z Legnicy.
Jego sprawę PiS wykorzystał propagandowo do uzasadniania demolki sądownictwa. Teraz wałbrzyski przedsiębiorca przyznaje, że został przez PiS cynicznie wykorzystany i pozwał Zbigniewa Ziobrę oraz skarb państwa o 100 tys. zł.
W piątek wieczorem przed gmachem sądu na Podwalu spotkali się wrocławianie, by demonstrować w obronie sądów. - Wchodząca w życie ustawa kagańcowa to zwykły zamordyzm - tłumaczą organizatorzy.
W piątek wieczorem przed gmachem Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia odbędzie się protest w obronie sądów. - Wchodząca w życie ustawa kagańcowa to zwykły zamordyzm - tłumaczą organizatorzy.
Legniccy sędziowie sprzeciwiają się podpisanej przez prezydenta tzw. ustawie kagańcowej. Ich zdaniem nie jest zgodna z Konstytucją, prawem Unii Europejskiej i nie spełnia standardów Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Dodali również, że Andrzej Duda odwołuje się do mowy nienawiści.
"Spalono mi biuro poselskie, a oprawca chodzi nadal po wolności" - poskarżyła się w Parlamencie Europejskim Beata Kempa. Jak ustaliła "Wyborcza", sprawę podpalacza umorzyła podlegająca ministrowi Ziobrze Prokuratura Krajowa.
- Jako sędziowie będziemy stosować prawo unijne, zgodnie z Konstytucją i wyrokami TSUE, a nie bezprawną ustawę kagańcową - zapowiada wrocławski sędzia Piotr Mgłosiek.
W czwartek wrocławianie będą protestować przeciwko ustawie kagańcowej, która narusza niezależność sądownictwa. Początek - o godz. 20 pod sądem okręgowym przy Podwalu.
Aż siedmiu doświadczonych sędziów wydziału karnego poprosiło ostatnio o przejście w stan spoczynku. Jednostka ratuje się ściąganiem na delegację sędziów z jednostek niższego rzędu. Ale chętnych nie ma. Wielu odstrasza atmosfera po zmianach w sądownictwie
Wałbrzyskiego przedsiębiorcę Marka Kubalę PiS wziął na sztandary, gdy zabierał się za wprowadzanie zmian w polskim sądownictwie. Dziś Kubala mówi publicznie: - PiS oszukał Polaków. Chodziło tylko o zmiany kadrowe, a nie o reformę wymiaru sprawiedliwości.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.