Wiadomości z Wrocławia
Właściciel pitbulla - psa, którzy rzucił się na sześcioletnią Julię i ciężko ją poranił, skazany na trzy miesiące więzienia i sześć miesięcy prac publicznych. Oskarżająca w tej sprawie Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy zapowiada apelację i będzie domagać się surowszej kary.
Glinianki, Morskie Oko, Orbita, Kopalnia - to jedne z najpopularniejszych kąpielisk we Wrocławiu. Dla właścicieli z psami panują tam różne zasady, jednak tabliczki wywieszone przy wejściach wprowadzają w błąd.
Hotele dla zwierząt to rozwiązanie dla właścicieli, którzy nie mają gdzie zostawić pupila na wyjazdy. We Wrocławiu i okolicach można wybierać między dużymi pensjonatami z wybiegami, a opieką w domowych warunkach.
Pierwsze dni lata zapowiadają się upalnie. Zwierzęta spacerujące ze swoimi właścicielami będą mogły napić się wody na wrocławskich pętlach tramwajowych i autobusowych.
Wrocławskie schroniska nie są już w stanie przyjmować psów z Ukrainy. Wolontariusze zaprowadzili więc Donnę i Limonę do dworcowej biblioteki, aby tam miały chociaż chwilę spokoju.
W azylu wrocławskiej Ekostraży kilkanaście kotów czeka na swojego człowieka. Miłości i ciepłego domu szukają też staruszek Bolek, cudowna Tina, przestraszony Dingo i wiele innych psów. Poznajcie zwierzęta Ekostraży. W niedzielę możecie je poznać osobiście.
Wychudzony, wyziębiony, łapy opuchnięte, żebra wystające - w takim stanie zastała psa Dolnośląska Straż dla Zwierząt. Wolontariuszka zabrała go właścicielowi, dwa dni później - jak twierdzi - miała przeszukanie policji. Funkcjonariusze tłumaczą, że właściciel zgłosił kradzież.
Na ławie oskarżonych znów zasiadł Rafał B., który przejechał busem po głuchym psie. Mężczyzna tym razem odpowiada za groźby skierowane do prokuratorki i wolontariuszy, którzy nagłośnili jego wyczyn.
Sylwester 2021/2022. W noc sylwestrową wiele zwierząt przerażonych hukiem fajerwerków ucieka w panice z domu lub nabawia się trudnej do wyleczenia traumy. - Nawet najmniej wrażliwy na hałas pies raz do roku może się solidnie wystraszyć - mówi psia behawiorystka Alicja Milewska.
Osoczem leczy się rany i owrzodzenia u ludzi, ale dr Katarzyna Kornicka-Garbowska z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu jest pewna, że terapia sprawdzi się też w weterynarii.
Dni otwarte to świetna okazja, aby poznać pracowników i wolontariuszy wrocławskiego schroniska dla zwierząt. W niedzielę placówka będzie czynna do godz. 17.
Wrocław. W sobotę Ekostraż zaprosiła miłośników zwierząt na plażę w Basen Beach Barze. Z okazji swoich 11. urodzin organizacja przygotowała szereg bezpłatnych warsztatów dotyczących m.in. domowych pupili, licytacje oraz koncerty. Gośćmi specjalnymi były zwierzaki, głównie psy, wśród nich również te czekające na adopcje oraz te, które znalazły już nowy dom.
Ekostraż zaprasza miłośników zwierząt na plażę w Basen Beach Bar. Z okazji swoich 11. urodzin organizacja przygotowała szereg bezpłatnych warsztatów dotyczących m.in. domowych pupili oraz koncerty. Wśród gości specjalnych będą zwierzęta czekające na adopcję.
Skrajnie zaniedbana labradorka Rita trafiła do Ekostraży. Właściciele chcieli ją uśpić, ale weterynarz im odmówiła i zawiadomiła stowarzyszenie ochrony zwierząt. Wycięty w środę guz ważył 6 kg.
Międzynarodowy Dzień Psa wypada 1 lipca. W galerii znajdziecie fotografie zwierząt - zarówno tych redakcyjnych, jak i przesłanych nam przez Czytelników.
Tygodnik Wrocław
Do ich kliniki onkologii weterynaryjnej przywożone są zwierzęta z całej Polski. - Często weterynarz pierwszego kontaktu uznaje zwierzę z nowotworem za stracone i proponuje uśpienie, by oszczędzić mu bólu. A przecież wielu naszym podopiecznym udaje się przedłużyć życie i to w komforcie - mówią Estera i Bartłomiej Hutni.
Psa z otwartymi, ropiejącymi ranami w okolicy oczu, przez które już nigdy nic nie zobaczy, odebrali we Wrocławiu przedstawiciele fundacji Centaurus. Zdjęcia są tak drastyczne, że nie zdecydujemy się pokazać ich państwu bez zasłonięcia ran.
Karkonoski Park Narodowy przypomina, że nie wszystkie szlaki są otwarte dla turystów z psami. Ze względu na chronione gatunki zwierząt i roślin, z ruchu wyłączone są 34 km tras na terenie parku.
Około 20 psów trafiło pod opiekę wrocławskiej Ekostraży w sierpniu 2019 r. Były wychudzone, na ich skórze żyły pasożytnicze roztocza. Właściciele nie panowali nad ich rozmnażaniem.
Pani Anna z Leśnicy pracuje w domu. Od dwóch lat całymi dniami słucha ujadania psa sąsiadów. TBS Wrocław uznał jednak, że to ona zakłóca spokój lokatorom, bo ich upomina. Spółka zagroziła, że rozwiąże z nią umowę.
Narażenie pracowników na utratę życia lub doznania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz nieumyślne spowodowanie śmierci jednego z nich - takie zarzuty postawiła prokuratura właścicielowi składu opału w Jeleniej Górze po tym, jak stróżującego tam mężczyznę zagryzły psy.
Jimmi błąkał się po ulicach Jelcza-Laskowic, aż trafił pod opiekę tamtejszego stowarzyszenia dla zwierząt. Zwierzę czeka jednak długie leczenie.
Nagrywałam naszą najnowszą płytę jeszcze z Kraksą na kolanach. Była z nami wszędzie przez 15 lat. Gdy odeszła, było oczywiste, że to musi być jej płyta - mówi Natalia Grosiak z zespołu Mikromusic, który wydał płytę "Kraksa" - od imienia suczki, która towarzyszyła im 15 lat.
Policyjny pies Nos bohaterem. Uratował życie 84-letniemu wrocławianinowi, który wpadł do piwnicy pustostanu i potrzebował natychmiastowej pomocy.
Więzienie zamiast prac społecznych. Sąd zmienił wyrok w sprawie Rafała B., który kilkakrotnie przejechał busem po leżącym na drodze głuchym psie należącym do starszego małżeństwa. Ta sprawa poruszyła tysiące internautów, bo mężczyzna swój czyn nagrał i pochwalił się nim w internecie.
W lipcu Wrocław przygarnął psy ze schroniska dla zwierząt w Radysach na Mazurach, gdzie żyły w bestialskich warunkach. Już można je adoptować.
W stawie we wrocławskiej Leśnicy wypłynęło ciało psa owinięte w dywan, do którego poprzybijano deski. - Nieraz byłam wzywana na interwencje. Ale to był makabryczny widok - mówi przedstawicielka Ekostraży, która wraz z policją próbuje wyjaśnić sprawę.
Na pewno nasi klienci boją się, bo każde wyjście z domu jest teraz ryzykiem. Jednak dobro zwierzęcia cierpiącego na chorobę nowotworową, jest dla wielu z nich nich ważniejsze - mówią Estera Zawłocka-Hutny i Bartłomiej Hutny, para wrocławskich weterynarzy onkologów.
Złodziej włamał się do bramy przy ul. Gerberowej i ukradł rower. Na sznurku ciągnął powieszonego za szyję szczeniaka. - Pies dosłownie wisiał - alarmuje stowarzyszenie, które teraz zajmie się jego leczeniem.
Ta sprawa poruszyła tysiące internautów w całej Polsce. Rafał B. kilkakrotnie przejechał po leżącym na drodze głuchym psie należącym do starszego małżeństwa. Na krążącym po sieci filmie widać cierpienie zwierzęcia i to, że mężczyzna przejechał po nim z premedytacją.
Psów i kotów we wrocławskim schronisku jest więcej niż zwykle, bo adopcje są wstrzymane, a schronisko nieczynne dla odwiedzających z powodu pandemii koronawirusa. Dlatego ruszają adopcje przez internet.
Rzeczywiście pierwotnym nosicielem koronawirusa był chiński ssak, którego mięso jest uważane za przysmak. Nie ma jednak danych, które by potwierdzały, że zwierzęta tego wirusa mogą przenosić - mówi specjalista chorób zakaźnych u zwierząt.
Wrocławska Ekostraż znajduje nowe domy porzuconym psom. Te jednak nieraz wracają z adopcji. Wolontariusze nie mają miejsca, by ponownie je przyjąć. Dlatego zapraszają w niedzielę osoby, które chcą się nimi zaopiekować.
Zwierzę w naszym kraju często traktowane jest jak przedmiot. Ale polityków to nie rusza. Najwyższy czas na wprowadzenie systemowych rozwiązań ochrony zwierząt.
Zwierzęta z wrocławskiego schroniska dzielą się na dwa typy. Jedne siedzą w kojcach latami, po drugie ludzie czekają godzinami przed schroniskiem.
Wrocławska Ekostraż odebrała opiekunom cztery mastify neapolitańskie. Były zaniedbane i wychudzone. Zwierzęta potrzebują domów tymczasowych
Afrykański basenji - nazywany psem, który nie szczeka, to jedna z wielu ras, które można dziś oglądać we Wrocławiu na Klubowej Wystawie Psów.
Rafał B., który celowo przejechał niesłyszącego psa Maksa, decyzją sądu został wypuszczony z aresztu.
Miarka się przebrała, gdy strażnicy na monitoringu zobaczyli, jak owczarek niemiecki załatwia się w samym centrum Rynku. Postanowili, że tym razem zgłoszą sprawę do sądu.
Są wyniki sekcji zwłok 64-letniego mężczyzny znalezionego na terenie składu opału w Jeleniej Górze.
Copyright © Agora SA