"J...ć LGBT", "Zaje...ć lewaka", "White power" i celtyckie krzyże - takie rasistowskie i homofobiczne napisy pojawiły się w miniony weekend na nadodrzańskim murze we Wrocławiu.
- Nikomu nie życzę więzienia, szczególnie w Polsce. Wolałbym, żeby ten człowiek zrozumiał, że zachował się w sposób niedopuszczalny i przeprosił. Więzienie nie nauczy go niczego ważnego - mówi Przemysław Witkowski, ciężko pobity przez homofoba.
Sąd skazał 29-letniego Macieja K. na karę więzienia bez zawieszenia za pobicie wykładowcy i dziennikarza Przemysława Witkowskiego. Sprawca w czasie ataku krzyczał: "Ty lewacka ku...".
Prokurator chce, by oskarżony o pobicie Przemysława Witkowskiego poszedł na rok do więzienia. Ten jednak uważa, że to była bójka, do której został sprowokowany.
Mężczyzna oskarżony o pobicie Przemysława Witkowskiego nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że to dziennikarz i wykładowca sprowokował bójkę. Witkowski słuchał jego zeznań z niedowierzaniem i oburzeniem.
Na murze przy ul. Kamiennej we Wrocławiu pojawił się obraźliwy napis. "161 + 997 = Witkowski frajer". Miasto zapowiada, że graffiti zniknie, a sprawa zostanie zgłoszona na policję.
Maciej K., który usłyszał zarzuty za brutalne pobicie dziennikarza i wykładowcy Przemysława Witkowskiego z powodów politycznych, złożył zażalenie na decyzję o tymczasowym aresztowaniu. We wtorek sąd podtrzymał jednak areszt.
- Skrajnie prawicowe bojówki sprawdzają, na ile mogą sobie pozwolić. Czy mogą kogoś obrazić? A jeśli obrazić, to i opluć? A jak opluć, to popchnąć, pobić, zabić? - zastanawia się Przemysław Witkowski.
Maciej K., którego tymczasowo aresztowano na 2 miesiące za brutalne pobicie dziennikarza i wykładowcy Przemysława Witkowskiego nie przyznał się do winy. Twierdzi, że to była bójka, a Przemysław Witkowski go obraził.
We wtorek wrocławska policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o pobicie dziennikarza i wykładowcy Przemysława Witkowskiego. W środę wieczorem 28-latek usłyszał zarzuty.
Policja jest na tropie sprawcy pobicia Przemysława Witkowskiego. W piątek wieczorem opublikowano portret pamięciowy mężczyzny, który jest podejrzany o napaść.
Policja jest już na tropie sprawcy pobicia Przemysława Witkowskiego. Wrocławski magistrat zapewnia, że jeszcze w piątek zostaną usunięte homofobiczne napisy, których malowaniu sprzeciwił się Witkowski.
Policjanci zapewniają, że intensywnie pracują nad złapaniem sprawców czwartkowego pobicia Przemysława Witkowskiego. Dziennikarz i poeta sprzeciwił się homofobicznym napisom, malowanym przez nacjonalistów.
Po komentarzu dziennikarza i wykładowcy Uniwersytetu Wrocławskiego Przemysława Witkowskiego w związku z szumem medialnym wokół sprawy Alfiego Evansa, oburzeni internauci kierują do władz Instytutu Dziennikarstwa petycję. Przemysław Witkowski: "Wiem, że popełniłem błąd".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.